Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Shiren

AŻ TAK? Wiem, że nie mam AŻ TAK dziewczęcej urody, bo częściej słyszę, że mam chłopięcy typ urody Wesoly

A głos mam normalny, bo tylko obcy tak mówią, znajomi wykminiają bez problemu, że to mój głos i nigdy nic tam nie gadali Wesoly

Rybka Ag

Heh, ze względu na długie włosy i niewielki wzrost mój facet też ostatnio został wzięty za dziewczynę i jak odwrócił swój zarośnięty ryj, jak to ładnie volt nazwał, to ten facet co go zaczepiał też się bardzo zdziwił Wesoly

Ale najlepszy był ten dialog:
Spacerujemy sobie w parku, a tu sobie stoi facet z kobitką i on do niej:
- Patrz, dwie dziewczyny się za ręce trzymają.
- Cicho, nie widzisz, że to chłopak z dziewczyną idzie?!
- A... No bo ja nie wiem, jedno włochate i drugie włochate...

Z resztą, pytania w stylu "Ej, które z was to dziewczyna?" czy inne wyzywanie od szatanistów i brudasów to już standard

Normalnie aż mnie skręca, żeby któregoś z tych sympatycznych panów (zwykle w dresikach) ukatrupić...

Volt, miałeś włosy do pasa? I ściąłeś? Nie wybaczę Ci :-P

Shiren

I dobrze! Ja wczoraj byłem u fryzjera i mam krótkie, bo już były takie długie, że zacząłem się zastanawiać, czy nie łatwiej byłoby je zapuścić. Ale na szczęście to jest za bardzo uciążliwe dla mnie Mruga

Rybka Ag

A ja po prostu uwielbiam długowłosych facetów - może być szatyn, blondyn, albo nawet rudy, byle tylko były długie

Każdy ma prawo do swoich małych zboczeń Wesoly

blackgrzywa

Właśnie się zastanawiam czy mam teraz długie czy krótkie włosy, kwestia względna.

A w ramach ogólnych zwierzeń walnąłem sobie 2 piwka przed moim dzisiejszym wystąpieniem na temat licencjatu i wszyscy byli zachwyceni. Teraz praca wędruje do recenzenta Wesoly

Lucy Fair

Rzygać mi się chce.

Nie potrafię wyrazić swoich zastrzeżeń w kilku słowach, a nie chce mi się próbować opisać całości. To chyba ma związek z relatywizmem i ludzką głupotą.

Spróbuję.

1. Ludzie zajmują się pieprzeniem bzdur typu "och jacy my wszyscy jesteśmy zajebiści" i wszystko wygląda tak jakby w nawiasie należało wstawić: "jesteśmy, prawda? powiedzcie, że prawda!"... wtedy ktoś odpowiada "tak! ale ja też?" znów pada potwierdzenie i robi się syf... Żeby było prościej ludzie, te śmieszne istotki wymyślają sobie powody swojej fajności "bo cośtam cośtam"... i nagle pojawia się jakieś "a-cośtam cośtam". Zagrożenie.
2. Relatywizm w sensie homo mensura... absurd. Bo jakiś homo dodatkowo decyduje kto homo jest bardziej, a kto nie-homo.
3. tinkiewinkie jest gejem? i co z tego?
4. Zdania typu " nie lubię gówna, więc za gówno się nie biorę" są spoko. Całkowicie neutralne.
5. Pewna osoba z jakichś względów uważana za inteligentną zaczyna pierdolić głupoty. Społeczeństwo też zaczyna. Logika? Mądry gada głupoty? Gadamy głupoty - jesteśmy mądrzy. Świetne, genialne - cudowne.
6. Wkurwia mnie to ciągłe przyznawanie sobie racji. Po co? Bo tak piękniej, ładniej i wygodniej? A najlepsza jest w tym cała buntowniczość... to wspaniałe "pod prąd" z prawdą, sprawiedliwością i dobrymi zamiarami... Tak, tak, tak... wszyscy jesteśmy bogami.

"cukierkowy portal cukiereczków - erudytów"

Ravva

wiesz, lucek, gdybs był kobietą, powiedziałabym, ze ci sie okres zbliża :?

Lucy Fair

:? heh, zabawne...

Ravva

no dobra - okazuje się, ze nie ma znaczenia ile sensu jest w pisaniu - samo w sobie pomaga.

uspokaja emocje.

Moira

Shiren

Ee tam, ja mam genialny humor i nie widuję żadnych "syndromów barana" tudzież innych podobnych zjawisk. Kwestia za czym człowiek się rozgląda na ulicy? Wesoly

A mnie dzisiaj pan w ksero rozłożył na łopatki. Wydrukował już mi cały skrypt, wszystko super i ja mówię, że jeszcze zbindować chcę, a on tak "a jaka oprawa" (w sensie kolor), po czym popatrzył na mnie (a ja teraz cały na czarno chodzę, a jest tak gorąco) i tak mruknął litościwie i dał czarną Wesoly

Rybka Ag

Wiesz, Shir, zacznij się po prostu ubierać normalnie, tylko przyczep sobie czarną wstążeczkę. Wtedy nikt nie patrzy na ciebie jak na brudasa, tylko wszyscy od razu wiedzą, o co chodzi i masz spokój. Chyba, że to dla ciebie ważne, żeby być całym na czarno, to nic nie mówiłam.

Ravva

jak mi szybko nie przejdzie, to to się źle skończy ;[

Rybka Ag

Kurde, Ravva, jakbym mogła, to bym ci jakoś pomogła, ale nawet nie wiem, co się stało :?

Wytrzymaj jakoś. Albo zabij coś/kogoś, byle nie dosłownie.

Ravva

facet się stał!!
jak cholerny diabeł z pudełka i nijak nie mogę przestać o nim myśleć!!
łaaaaaaaaaaaaaaaaaa!