Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

blackgrzywa

przystanek tramwajowy :smt038

Pan K.

logiczne.

no.. sesja się zakońcyzła i już nei studiuje psychologii Wesoly

też wymyślili... uczyć się kazali :-P

Lucy Fair

poważnie? to jakiś popaprany uniwerek... ale tak serio... uczyć?

u mnie nie ma czegoś takiego jak "sesja się zakończyła"... byt ponadczasowy...

Zirtael · Wysłany: Wto 18:07, 18 Mar 2008 Temat postu:

Hej wszystkim Wesoly

no więc chodzę do 3 klasy liceum i mam teraz mature

heh..

Beata · Wysłany: Wto 20:10, 18 Mar 2008 Temat postu:

Witaj, witaj. W końcu jakaś świeża krew Mruga

Niezły avatar Mruga

Z tą maturą to współczuję. Nie chciałabym drugi raz tego przerabiać. Ten stres, przypuszczenia, gdybanie, uczenie się na ostatnią chwilę... nie miałabym na to nerwów ani chęci Mruga

Ale nie przejmuj się moim wywodem - powodzenia życzę Wesoly

Zirtael · Wysłany: Wto 21:51, 18 Mar 2008 Temat postu:

Ooo

dziękuje

I też masz świetny avatar Wesoly

nawet z tej samej mangii postać Jezyk

Hmm.. teraz święta będą to może coś się w końcu zaczne uczyć na mature "..

Pan K. · Wysłany: Czw 18:25, 20 Mar 2008 Temat postu:

powitać, powitać... może kogoś tu wskrzesisz :-P

Beata · Wysłany: Czw 20:00, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ravva · Wysłany: Czw 21:19, 20 Mar 2008 Temat postu:

beata, ty mi o rodzince nie wspominaj, bo jak dla mnie to czysty hardcore jest, niedołaczny element każdych świat.
za cholere nie idzie się dogadać kto gdzie jedzie w pierwszy, drugi dzień swiąt, napięcia sie jakies tworza, ciśnienia...
nienawidze świąt!!
kazdych.

zimno mi sie robi na samą myśl.
bo sajgon własnie sie OFICJALNIE ROZPOCZĄŁ Zły

Pan K. · Wysłany: Czw 23:32, 20 Mar 2008 Temat postu:

jeszcze nie wiem czy lubię święta wielkanocne...

zawsze jechałem do rodzinki, w tym roku rodzinka przyjeżdża do mnie. może być różnie Wesoly

Ravva, przejdź na szamanizm (o ile to religia

). tam nie ma zbyt dużej ilości świąt :-P a jeśli się spotykasz z rodziną to tylko po to, żeby złożyć z kogoś krwawą ofiarę :>

Ravva · Wysłany: Nie 20:17, 23 Mar 2008 Temat postu:

res, ja mam kilku członków rodzinki juz od dawna wytypowanych na ofiary. własciwe, kiedy o tym myślę, to ich typowac nie trzeba...

poza tym coś mnie ostatnio jakoś... hmm... no nie wiem.
objawiło mnie - nie zostane pisarzem, nie zostane nawet grafomanem.
nie mam na to ani ochoty ani energii.

i co tam jeszcze..., a, pamiętam: nienawidze świąt.

Pan K. · Wysłany: Pon 8:15, 24 Mar 2008 Temat postu:

mnie też objawiło Wesoly

doszedłem do wniosku, że zostanę premierem. trochę wcześniej założę własną partię Wesoly

ktoś się pisze? :-P

Zirtael · Wysłany: Pon 13:06, 24 Mar 2008 Temat postu:

Ja się pisze Wesoly

a jaki będzie nasz program polityczny? Jezyk

Pan K. · Wysłany: Sob 19:28, 29 Mar 2008 Temat postu:

jeszcze nie wiem ale pomysł jest dobry.

najlepiej zacząć od określenia wroga, wtedy sprzymierzeńcy znajdą się sami. w polsce nie trudno o wroga, to i o sprzymierzeńców nie powinno być trudno

cała trudność polega na tym, żeby obrazić dostatecznie dużo osób w ten sposób, żeby dowiedzieli się tylko ci, którzy tych osób nie lubią, a same obrażane osoby nie wiedziały nic.

musimy być populistyczni, bo w Polsce to się da albo populistycznie, albo radykalnie. a wiadomo - radykał ma radykalny elektorat. czyli mały. czyli się do sejmu ciężko dostać. dlatego musimy być populistyczni.

no a potem się coś wymyśli. 3.5 roku do następnych wyborów

Zirtael

:lol: Uuu.. to jednak się chyba nie nadaje Jezyk

nie umiem obrażać ludzi (chyba

') ..