Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

volt · Wysłany: Sob 23:22, 03 Mar 2007 Temat postu: Alkohol?

Zastanawiam się czy i Wy wykorzystujecie alkohol w swoim literackim hobbyy? A jeśli tak, to w jaki sposób?

Ja kocham walnąć sobie zimne piwo, odpalić coś psychodelicznego w winampie i pisać, pisać, pisać...

A Wy?

Rybka Ag · Wysłany: Sob 23:59, 03 Mar 2007 Temat postu:

Oj tak, alkohol do dobra rzecz, rozgrzewa i ciało i umysł Wesoly

to w oczywisty sposób ułatwia pisanie Wesoly

Dobry jest Sheridan - 1/3 likieru śmietankowego i 2/3 likieru kawowego zmieszanego z irlandzką whisky, 15,5% Jest pyszny, polecam Wesoly

Byle tylko nie przesadzić, bo z tekstu wyjdzie bełkot. Ale w ograniczonych ilościach każdy stymulant jest dobry. Polecam też coś lżejszego - czekoladę Wesoly

eks_blackgrzywa · Wysłany: Nie 0:11, 04 Mar 2007 Temat postu:

Wiem, że to będzie paskudna (krypto)reklama, ale wkleję link do mojego tekstu. O pisaniu po wypiciu właśnie. Tak mi się skojarzyło, sorry Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Wracając do tematu nie widzę żadnych przeciwwskazań. Różni artyści tworzyli swe dzieła pod wpływem :smt004

_VV_ · Wysłany: Nie 1:00, 04 Mar 2007 Temat postu:

Red Bull z wódką jest pomocny, ale tylko przy poezji i miniaturach.

eks_blackgrzywa · Wysłany: Nie 1:01, 04 Mar 2007 Temat postu:

Hej! Kto w ankiecie zagłosował na NIE? Chyba źle się komuś klikło po pijaku :?

_VV_ · Wysłany: Nie 1:05, 04 Mar 2007 Temat postu:

Chyba ktoś pisania nie lubi....

RespekT · Wysłany: Nie 8:15, 04 Mar 2007 Temat postu:

a ja nie wiem bo jakoś od połowy roku niczego nei napisałem :-(

było weny od suk nie wyzywać :-/ sorry mała!

a tak btw. to temat chyba się będzie do kasacji nadawał o ile się więcej osób zarejestruje... nie możemy namawiać ludzi do picia. przynajmniej nie tak otwarcie

volt · Wysłany: Nie 11:00, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ravva · Wysłany: Nie 11:00, 04 Mar 2007 Temat postu:

powiem tak:
nie zawsze, ale zdarzają się momenty, gdy się nawalę i w srodku imprezy dobieram się do kompa u znajomych albo do serwetki w pubie, a wokół lataja "kurwy", ze co ja robię, że nie pora, ze tu się pije, etc.

w domu wieczorami lubię siąśc do kompa z piwem, ale nie działa to jakos mega pobudzająco na wenę (to stara alkoholiczka, jak ja, więc potrzebuje więcej niz 1 piwo Mruga

)

najgorzej jest gdy jade samochodem i coś mi zacznie świtać - przede mną droga, nie ma jak użyc laptopa o pececie już nie wspomnę), a przed oczyma, zamiast wstęgi szos, obrazy.

nienawidzę tego w takich chwilach, gdy nie mozna pisac ;[

_VV_ · Wysłany: Nie 22:01, 04 Mar 2007 Temat postu:

Adresatem mojego pierwszego w życiu wiersza było ulubione piwo Wesoly

Ravva · Wysłany: Nie 23:00, 04 Mar 2007 Temat postu:

alkohol dobra rzecz, ale jak ktoś zabaluje, musi odespać.
ja padam na twarz, dobranoc ewrybady.

siremil · Wysłany: Nie 23:07, 04 Mar 2007 Temat postu:

Dobranoc Ravva!

eks_blackgrzywa · Wysłany: Nie 23:27, 04 Mar 2007 Temat postu:

siremil · Wysłany: Nie 23:31, 04 Mar 2007 Temat postu:

He He Dobre!

Takie posty uznawane będą za spam.
volt

Lothwen · Wysłany: Pon 18:30, 05 Mar 2007 Temat postu: