Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Ravva

do picia nie potrzebne mi dobre rady, ale i tak sięgne dziś po piwo.

jestem deko podkurwiona, ale to nie ten topic. Mruga

a wracając do meritum sprawy - mam nadzieje, ze macie rację, bo kocham pisac, ale - słowo - nie chce katować siebie ani ewentualnych czytelników tworzeniem czegoś na siłę - bo potem widać, że autor textu nie czuł.

i wpienia mnie ta niezdolność do pisania, bo mam do skończenia powieść ;(

khem - jak zwał, tak zwał, ale choćby ze względu na objętość...

(idzie poszukac zyletki, żeby sobie poderżnąć gardło)

Lucy Fair

Ravva, czy Ty masz Wieczną Miesiączkę może? Wyluzuj się dziewczyno...

_VV_

Ravva chyba też jest emo Wesoly

blackgrzywa

Lucy Fair

To chyba przez globalizację i obowiązkową feminizację społeczeństwa. Kobiety po prostu nie radzą sobie z takimi naciskami. Wystarczyło, że zostały uwolnione od kuchennych garów, wrzucone w normalny rytm świata... i dopiero teraz uświadamiają sobie, że tak naprawdę to nie tego chciały...

Co do emo, w każdym z nas jest chyba tego troszkę. Ravvka, nie martw się. Wbrew pozorom jesteśmy z tobą.

Moira

Pan K.

nic poradzić nie mogę, bo u mnie się brak mocy pisania bierze z ogólnego żygu (rzygu?) poezją...

za każdym razem, jak wchodzę na opowiadania.pl i widzę ile jest w necie ścierwa, a potem przeczytam 2-3 teksty choćby... Stachury, to się zastanawiam po co dodawać ścierwa do ścierwa? :>

zastanawiam się nad jakimś opowiadaniem... ale kończy się na pomyśle (genialnym oczywiście :-P) bo jakoś po zwerbalizowaniu wychodzi kiszka.

ponoć ćwiczenie czyni mistrza... więc jak już dojdę do poziomu, który będzie zadowalał chociaż mnie - to coś opublikuję ;-p

Shiren

Res, z całym szacunkiem do twoich wierszy (których nie czytałem, ale na pewno na poezji się znasz), ty jesteś prozatorskim grafomanem. Dużo ćwicz. Wesoly

Pan K.

to i przecie mówię (czy nie mówię? Wesoly

) że na prozę się w ogóle nie nadaję, dlatego nie próbuję publikować :-P

Shiren

Pan K.

uwierz mi... jestem dosyć wybrednym czytelnikiem :-P

Ravva

ja już chce miec wolneeeee!!
jeszcze dwa dni.
dwa.
w piątek imprezka, a potem gniazdo Wesoly

dżizass, bede ubrana jak kretynka

Pan K.

ja się boję weekendu. bo wiem, że będę musiał się uczyć na egzamin.

Beata

A mnie w piątek czeka pracownicza Wigilia. I nijak nie mogę się z niej wykręcić. Jak sobie pomyślę o tych obłudnych życzeniach i "rodzinnej" atmosferze...

Ravva

własciwie mówilam dokladnie o tym samym. pracownicza wigilia.
do tego mamy tzw dress code - smart, więc trzeba sie ubrać jak na slub w rodzince.

i właśnie to mnie martwi, bo po party mam zamiar isc do gniazda, a tam takie coś, co będe miała na sobie... uhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh