Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zwierzenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 53, 54, 55  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Pią 22:29, 08 Cze 2007    Temat postu:

Muszę zdać się na ciebie, bo Płocka, mimo, że często w nim bywam, nie znam. Chyba, ze mówimy o siedzibie Orlenu, w której też często bywam lub kościół i cmentarz, znajdujące się na wylocie do Wyszogrodu. Zdaje się jednak, że ani tu, ani tu nie powinno się pić. Na zielonej trawce wolałbym nie, bo ma nakaz nie-bycia-spisywanym-przez-organy-administracji-publicznej-tudzież-ich-przedstawicieli. Jak pech to pech. Czyli praktycznie pozostaje pub. A, że humorek już lepszy, to się cieszę Wesoly

VV, przeczytałem twój dramat "Mit" - bardzo dobry, tylko nie mogę zrozumieć celu, jakim się kierowałeś opacznie obracając cały ten mit. Dlaczego u ciebie to Abel namawia (wręcz prosi) Kaina do zbrodni? (wiem, że to chyba nie miejsce na podjęcie tego tematu).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_VV_
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasteczkowice

PostWysłany: Pią 23:20, 08 Cze 2007    Temat postu:

Rybka Ag napisał:
A gdzie idziemy, Shiren? Gdzieś na zielona trawkę, co by nas spisali, czy tak kulturalnie do Grodzkiego na przykład?


Spisują to za alkohol, za zieloną trawkę mogą Was nawet zamknąć Wesoly

Shiren napisał:
VV, przeczytałem twój dramat "Mit" - bardzo dobry, tylko nie mogę zrozumieć celu, jakim się kierowałeś opacznie obracając cały ten mit. Dlaczego u ciebie to Abel namawia (wręcz prosi) Kaina do zbrodni? (wiem, że to chyba nie miejsce na podjęcie tego tematu).


Miejsce na dyskusje w sam raz. Szczerze mówiąc nie pamiętam już co mną dokładnie kierowało podczas pisania tej sceny, ale było kilka powodów, by przedstawić ją właśnie tak. Po pierwsze lubię każdy mit wywracać do góry nogami. Po drugie prawie zawsze, w przypadku zabójstwa, pomija się (kluczową przecież) rolę ofiary w tym wszystkim, z czym czasem walczę. W moim "Micie" wszelkie sytuacje stwarzają sobie sami bohaterowie i sami się im poddają, choć znowu nie tak do końca, bo przecież odgrywają tylko wyzanczone role (to w końcu teatr, a nawet taki podwójny teatr). Rola Abla, który po prostu zostaje zabity byłaby mało atrakcyjna. Czyż nie lepszym jest bohaterem, gdy tę śmierć obmyśla i błaga o nią dla niesprecyzowanego, ale z pewnością wyższego, celu? [/url]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackgrzywa
Pisarz
Pisarz



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 6:23, 09 Cze 2007    Temat postu:

Ach, wróciłem z alkohologicznej imprezy. Było nawet fajnie, tylko oczywiście po 8 piwach złapałem agresora i niechcący wpierdolilem jednemu kolesiowi, którego pierwszy raz widziałem na oczy. Ech, a już po 6 ostrzegałem, żeby nie podchodzić... Potem rozmawiałem z jego kolegą na jakieś poważne życiowe tematy - studia na ASP i takie tam, on on mnie nagle pyta jak przypierdolić, żeby najbardziej bolało, a ja mu na to, że nie mam pojęcia, ale wystarczy jeden nieudany związek, dużo piwa i byle jaki pretekst (nie lubisz Ani? A chcesz wpierdol? Nie podoba Ci się, że przeglądam forum? :smt075 )
A moim idolem wciąż pozostaje Zidane, tak pięknie walnął Materaziego że szok. Wiem, że to nieładnie bić niewinnych ludzi, ale od razu się lepiej robi. Dżizas, straszny jestem. Ale to wsztstko przez Nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siremil
Forumowicz aktywista
Forumowicz aktywista



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 8:16, 09 Cze 2007    Temat postu:

Ech mi czasami też włącza się agresor, ale najgorsze jest to, że zazwyczaj w momencie kiedy mam problemy z ustaniem na nogach. Na jednym Sylwestrze - zanim koleś spuścił mi łomot - udało mi się rozwalić mu łuk brwiowy i ugryźć w kostkę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 9:17, 09 Cze 2007    Temat postu:

VV, ale zawsze rozwalenie jakiegoś mitu musi czemuś służyć. Nie próbuję oczywiście powiedzieć, że to było bezcelowe, bo wygląda bardzo ciekawie, tylko wkurzyło mnie, bo zawsze miałem Abla za szczyt niewinności i naiwności (w końcu taki właśnie był kreowany w pierwotnym micie). Próbowałem dojść czy wyższym celem jest władza (chociaż ona jest raczej wyższym celem w przypadku zabicia Boga, niż Abla) czy też coś innego, określonego bardzo enigmatycznie.

Grzywa, a ostatnio czytałeś tekst jakiegoś dzieciaka "Historia" (ten o Damianie, wiem, bo też krytykowałem) i sam określiłeś go jako dziecko specjalnej troski, ponieważ rzucił się na pierwszą napotkaną osobę i spuścił jej łomot. Nieładnie, nieładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:01, 09 Cze 2007    Temat postu:

Co jest z wami nie tak, że przy każdej możliwej okazji (nawet nie alkoholowej) musicie się bić? Tzn. ja też mam czasem ochotę zamordować pierwszą z brzegu napotkaną osobę, ale potrafię się przed tym powstrzymać (pozostając przy wzajemnym wyzywaniu się, no ale ja jestem dziewczyną, więc może dlatego wolę rozwiązania słowne od siłowych).

Choć jak tak patrze na Panterki... takie to chude, nieporadne, głodzi się na śmierć... złapałabym za kłaki i trochę sponiewierała, ale nigdy nie wiadomo, czt taka następnego dnia nie przyjdzie do mnie ze swoim facetem... Ciężko być kobietą. Nawet nie ma jak komu w mordę dać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 10:09, 09 Cze 2007    Temat postu:

W takich sytuacjach chyba najlepiej mieć jakiegoś brata? Jezyk

O wypraszam sobie, jako w praktyce pacyfista nie lubię się bić. Biłem się dwa razy w życiu i wystarczyło jak do tej pory. Jakoś nie tęsknię szczególnie za tym (mimo, że obydwie *zwyciężyłem*, to wrażenie fajności jest tylko chwilowe).

VV, a tak się zainteresowałem generalnie twoimi dramatami, bo sam postanowiłem jakiś napisać i już nawet mam pomysł i formę, ale nie wiem, jak to wyjdzie. Pewnie kicha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravva
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, a jak :)

PostWysłany: Sob 10:10, 09 Cze 2007    Temat postu:

blackgrzywa napisał:
(...)Wiem, że to nieładnie bić niewinnych ludzi, ale od razu się lepiej robi. Dżizas, straszny jestem. Ale to wsztstko przez Nią.
uważaj, mały, bo trafisz na kogoś silniejszego i cie wdepcze w podłoge, a resztę zamiecie pod dywanik Mruga

przeszło mi.
jestem spokojna jak cholerny iceberg.
powinnam się wczesniej napic zamiast ciskać jak popier..olony wróbel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 10:19, 09 Cze 2007    Temat postu:

Czyli jednak alkohol topi smutki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:20, 09 Cze 2007    Temat postu:

Hehe, Shiren, brata mam, ale młodszego - lat 15. Waży i mierzy tyle co ja, ale robi wrażenie, jakby był jakieś dwa razy mniejszy Wesoly Zawsze zazdrościłam koleżankom, że mają starszego brata i jego kolegów, bo im nigdy nikt nie podskakiwał

Ale kiedyś się wkurzę i się skończy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 10:23, 09 Cze 2007    Temat postu:

Ja powiedziałem *jakiegokolwiek* brata. Młodszy też da radę. Chyba, bo młodszego brata nigdy nie miałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_VV_
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasteczkowice

PostWysłany: Sob 11:17, 09 Cze 2007    Temat postu:

Shiren napisał:
VV, a tak się zainteresowałem generalnie twoimi dramatami, bo sam postanowiłem jakiś napisać i już nawet mam pomysł i formę, ale nie wiem, jak to wyjdzie. Pewnie kicha


Bzdura. Mnie się udało, to każdemu się uda. Zacznij pisać i samo wyjdzie. A jeśli chodzi o niewinnego Abla, który poza zostaniem zabitym nic nie robi, to nie jest to maoim zdaniem dobra postać dramatyczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravva
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, a jak :)

PostWysłany: Sob 12:07, 09 Cze 2007    Temat postu:

Shiren napisał:
Czyli jednak alkohol topi smutki.
topi.
i, zdaje się, rozbija mury, nie pozwala się zaciąć...

nie wiem.
ale coś tam odblokował, po "za dużo..." zeszły emocje, częśc przynajmniej, mogłam odpocząć.

a teraz jest dobrze Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 12:17, 09 Cze 2007    Temat postu:

Zazdroszcze, bo ja mam taką blokadę, że nie potrafię topić smutków w alkoholu (zły przykład alkoholików w rodzinie). Ale najważniejsze, że już przeszło. Jak to mawiał waćpan Machiavelli, "cel uświeca środki" (jakże proste, a ile mówiące zdanie).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sob 13:36, 09 Cze 2007    Temat postu:

Ravva napisał:

przeszło mi.
jestem spokojna jak cholerny iceberg.
powinnam się wczesniej napic zamiast ciskać jak popier..olony wróbel.


taaaa... tak se to tłumacz...
jak Cię trafiło, to nie przeszło, ino się przyczaiło. i wróci ze zdwojoną siłą.

a tak nawiasem, to mam Ci gratulować, czy składać kondolencje? Mruga

Ps. szkoda Ravvy, zdążyłam ją polubić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 53, 54, 55  Następny
Strona 23 z 55

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin