Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Ravva

więc się znów dołaczę, pókim trzeźwa:
idę z psem na spacer, bedziemy napastować okolicznych żuli.

i po piwo, bo mi sie pić chce strasznie.
a potem dołączę do okolicznych żuli - jeden mi już powiedział: "cześć" któregoś dnia, więc dziś wycedziłam przez zęby: "dzień dobry PANU".
niech się, cham, nie spoufala Zły

blackgrzywa

Shiren

Rybka Ag

Mnie najbardziej wkurwiły żule, z których najstarszy mógł mieć 14 lat, tak na oko. Wszyscy palili, a jeden stał na ławce, żeby się wydawać większym i śmiali się ze mnie, że wyrzucam butelki po imprezie i obśmiewali mój wygląd. Aż miałam ochotę wyciągnąć tę butelkę i strzelić nią któregoś po głowie, ale tylko środkowy palec im pokazałam. Co się będę z głupim kłócić?

Małoletnie żule są jeszcze gorsze od dorosłych. Ledwo to od ziemi odrasta, a już pyskuje...

Zwierzenie, co robię w tej chwili - co prawda już dawno jestem po śniadaniu, ale za to piwko popijam Wesoly

Shiren

Ja kiedyś natrafiłem na 7letniego żula, który bardzo ekhem namiętnie prosił mnie o fajkę i aż umieściłem go jako bohatera (oczywiście n-planowego) w jednym opowiadaniu. Opowiadanie kiedyś opublikuję pewnie na serwisie, więc poczytacie Wesoly

Oczywiście nie opisałem dokładnie całej historii, tylko to co najbardziej mnie rzuciło na kolana Wesoly

RespekT

7-latkowie, ani 14-latkowie nie kwalifikują się pod miano żuli... chyba, że mają twarz zniszczoną alkoholem, brudne paznokcie, śmierdzą spirytusem, proszą o 1zł na piwo bo im brakło akurat, przesiadują cały dzień w jednym miejscu, a 90% czasu są pijani. (pod oknem kogoś, kto próbuje się uczyć hiszpańskiego na jutrzejsze koło, albo zebrać się do napisania swojej części grafomanii)

reszta to są Adepci Taniego Wina. I albo II faza alkoholizmu

_VV_

Żulem zostaje się dopiero po latach praktyki. To trochę tak jak z pisarstwem, z tym że nie potrzebny jest specjalny talent. Tak jak siedmiolatek nie może być wielkim artystą, tak i nie może być prawdziwym żulem!

Rybka Ag

_VV_

To różni żuli od takich gnojków, że ci pierwsi bywają często, wbrew pozorom, dowcipni i nawet całkiem inteligentni.

Shiren

Żule bywają inteligentni? Dowcipni owszem, chociaż bardziej niż dowcipni pasuje słowo komiczni albo po prostu śmieszni. Ale inteligentnego żula to na oczy jeszcze nie widziałem (może za krótko stąpam po tym łez padole). A uszczegółowiając - no może ten 7latek nie był żulem, ale napewno najlepszym kandydatem na pozostanie takim w przyszłości :?

copperdragon

[link widoczny dla zalogowanych]
I wszystko jasne. Wesoly

Shiren

Beata

Zwierzenia...

Odłączyli mi domowy internet Zły

Mam nadzieję, że jak wrócę w niedzielę z nadmorskiego wypadu, wszystko wróci do normy

Ravva

Rybka Ag

Mój internet działa jak najbardziej.

Zwierzenie - niedobrze mi i zaraz pójdę się porzygać. Ale nie szkodzi, zawsze po pozbyciu się nadmiaru treści żołądkowej robi mi się lepiej. Blee... :smt078