Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

copperdragon

Chciałbym poświęcić ten temat tym początkującym pisaŻom, którzy szybciej skończyli z twórczością niż ją zaczęli (w czym mają udział ci "wredni krytycy, ktuży nie piszom lepiej" np. blackgrzywa czy Lucy Fair). Tutaj możecie pisać nicki tychże zawiedzionych pisarzy, którzy nie wytrzymali presji łże-elit i usunęli swoje konta z wielką szkodą dla twórczości literackiej i portalu. :smt010

Niedawno z opowiadań.pl odeszła niejaka lady blondi vel b_l_o_n_d_i, której wiersze nadziały się na ostrze krytyki, bowiem myśląc o miłości nieopatrznie trafiła na teren potwora z czarną grzywą, na którym rosły trujące margaretki. Niestety, te piwa teraz robią takie bezalkoholowe. Smutny

Nie wiem, gdzie ona się znajduje, lecz o ile mi wiadomo, nie pojawiła się na portalu pod nowym nickiem; wiem, bo raczej nie zobaczyłem, żeby powystawiała komuś złośliwe komentarze czy żeby w ogóle odpowiedziała na jakikolwiek komentarz.

Inną pisarką jest Madzia[jakiśtamnumerek], której praca o Franku także zetknęła się z niesłuszną krytyką tego grzywy, chociaż słowo "załączać" czy "ślniące" istnieje w słowniku. Padły jednak podejrzenia, że teraz działa pod innym nickiem.

Jakie znacie inne osoby, które odeszły?
I czy aby niektórzy niekiedy nie przesadzali? Wesoly

Hmm... sam nie wiem, ale chyba nie... Jezyk

eks_blackgrzywa

Marioleczka
Iza-Ula
kaeru
Kalamburnik
owsik
demented
felina
penyi
sir Puzon
Kleopatra2
Wandzia333
silent.storm

W tych przypadkach scenariusz był zawsze taki sam: mój komentarz do tekstu -> w odpowiedzi kilka jedynek pod moimi tekstami -> rezygnacja z dalszej TFU-rczości.
Szczęśliwie te osoby nie skasowały konta.
Tych, które zdecydowały sie na ten krok jest zapewne drugie tyle, ale nicków niestety nie pamiętam. Nie zaprzątam sobie głowy pierdołami.

Najciekawszym przypadkiem jest niejaka Mola - o publikacji, za to 31 jedynek pod moimi tekstami i kilka komentów w ciągu jednego dnia Wesoly

Wiadomo po co powstało to konto Wesoly

_VV_

Oj dobra, odeszli/ły, to dajmy im spokój. Jak słusznie zauważył Grzywa, to zawracanie głowy pierdołami.

Lucy Fair

Mały błąd rzeczowy. Ja nikogo nie zniechęcam do pisania. Przeciwinie z ostatnimi moimi "wielbicielami" nawet zacząłem w miarę dobrze się dogadywać. Por. Kingoosia tudzież Karcia-pisarka;).

Ogólnie wychodzi na to, że niektórzy zjechani pisarze nabierają nieco pokory i starają się docenić rady starszych/mądrzejszych.

copperdragon

Hmm... ponieważ wychodzi na to, że piszecie o pisarzach, którzy jeszcze są na portalu, to postanowiłem zmienić nazwę tematu i dyskutować na temat początkujących pisarzy. Miło wiedzieć, że przynajmniej Karcia-Pisarka wykazała nieco dojrzałości życiowej i przyjmuje krytykę z pokorą i chęcią poprawy (to, czym wybrukowane jest piekło, przemilczę... :-> ). A taka postawa jest lepsza niż aroganckiego artysty (o czym dyskutowaliśmy w innym temacie).

Ravva

przyznam, ze nie prowadze statystyk "zjechanych " autorów - nie chce mi się, poza tym mi ciężko zrobić dobrze Jezyk

opowiadaniem.

ostatnio nie wstawiam nic powyzej 4 Smutny

moze trafiam na poczatkujących, moze mam zawyzone wymagania...

Lucy Fair

Tylko, że jak zauważyłem Ravva, ty piszesz co ci się podobało i wystawiasz 3. To nie jest zjechanie, ani nawet krytyka, więc chyba nie możesz mówić o "zjechanych" przez ciebie pisarzach w ostatnim czasie. Jakoś nie kumam takiego typu komentowania, chociaż przyznaję, że samemu zdarza mi się wstawić słabą ocenę i nie powiedzieć za co. Czasami się nie chce itd. ale jest jo jednak nie Fair.

Ravva

bo jak znajdę coś, co mi się podobało, to juz jest nieźle.
a że nie jest porywający... to własnie 3. Średniactwo i tyle.

poza tym JA jak już zacznę, czytam do końca, zeby wiedziec, co oceniam. Jezyk

Lucy Fair

A po co mam czytać do końca skoro mi się nie podoba? Jeśli po przeczytaniu połowy nie mogę już dalej to chyba sam ten fakt nie świadczy pozytywnie o danym tekście. Zresztą nie trzeba komentować i oceniać sprawiedliwie. Nigdzie nie jest napisane, że trzeba.

copperdragon

Rybka Ag

Ja się kiedyś męczyłam z dziewczyną o ksywie Brzydka, która stawiała przecinek po spacji, a nie przed, nie korzystała z dużych liter, itp. Czyli nie umiała w ogóle posługiwać się kompem. Mimo moich wskazówek, nie poprawiła błędów, a drugą część opowiadania opublikowała z tymi samymi błędami. O fabule ciężko mi coś powiedzieć, bo każda z 4 części (czytałam 2. Muszę się zdobyć na odwagę i zajrzeć do pozostałych) jest krótsza niż ustawa przewiduje (jak na opowiadanie) i każda o czym innym (tzn. te dwie).

Smutne, że niektórzy sobie z tak podstawowymi rzeczami nie radzą

Lucy Fair

Ja też lubię czytać zwłaszcza teksty początkujących. Lubię pomagać ludziom Wesoly

... żeby lepiej pisali i w ogóle. Może jeden taki mój "pojazd" wykreuje jakiegoś przyszłego mistrza Mruga

Ravva

copperdragon

Lucy Fair

Ale jak ktoś chce obiektywizmu to niech pożegna się lepiej z pisaniem. Czytelnicy nigdy nie są obiektywni więc należy się przyzwyczajać.

Druga sprawa, że nie da się ocenić obiektywnie. Czasami technicznie tekst jest do dupy ale ma ciekawą fabułę, a czasami jest ma słabą fabułę a za to... jest technicznie do dupy. Są różne kombinacje a do tego dochodzą jeszcze inne kryteria.

Trzecia sprawa, że jeszcze się nie spotkałem z obiektywnymi krytykami literackimi.

Sprawa czwarta, jeśli tekst już będzie naprawdę dobry, to nie ma się do czego przyczepić. A właściwie tylko takie teksty posiadają sens istnienia. Resztę można spokojnie olać. Ja sam wiele swoich tekstów zjechałbym od góry do dołu Wesoly