 |
Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Moje odczucia względem fajek: |
mniam |
|
33% |
[ 10 ] |
fuj! |
|
66% |
[ 20 ] |
|
Wszystkich Głosów : 30 |
|
Autor |
Wiadomość |
coca monka
UżySzkodnik

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Nowego Sącza
|
Wysłany: Nie 14:29, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: |
****NARESZCIE JAKIEŚ EPITAFIUM DLA PAPIEROSÓW !!! **** |
No tak, słowo się rzekło - kobyłka u płota. Od godziny 00.00 nie zapaliłam !!! i mam nadzieję, że już nie zapalę. Przede mną najgorsze kilka miesięcy odtruwania organizmu :-( i cholera jasna nie mam co zrobić z rękami. A wiem co zrobię, jak tylko gdzieś Cie dorwę Margaretko, to Cię podduszę :-P - będę w końcu miała czym zająć ręce
Mam zamiar dożyć do setki, ale paląc mam na to marne szanse, a bez papierochów większe. Tak się jednak składa, że przez to niepalenie wypiłam już piątą kawę a do wieczora jeszcze daleko - więc jeśli nie fajki mnie he he wykończą, to na pewno kawa Bo jak to mówią, od czegoś trzeba umrzeć :?
Dzięki za kciuki, przydadzą się
Shiren!!! Mentolowe paliłam do wczoraj, śmierdzą tak samo, jak każde inne!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
margaretka
Czytacz zawzięty

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata jeszcze żywych
|
Wysłany: Nie 15:12, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
coca monka napisał: |
A wiem co zrobię, jak tylko gdzieś Cie dorwę Margaretko, to Cię podduszę :-P - będę w końcu miała czym zająć ręce |
Jeśli ma Ci to pomóc to się chętnie poświęcę, nadstawię duś do woli tylko NIE PAL !!!!!!!!!!!!!!!
Cieszę się że wydusiłam z Ciebie tą obietnicę..
Teraz ogłoszone oficjalnie Twoje zobowiązanie..
By zachować twarz no i zdrowie musisz dotrzymać... jak widać nie tylko ja jestem z Tobą :smt006
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Nie 15:30, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
coca monka napisał: |
(...) cholera jasna nie mam co zrobić z rękami. (...) |
polecam zabawe woskiem kapiącym z zapalonej świeczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coca monka
UżySzkodnik

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Nowego Sącza
|
Wysłany: Nie 16:38, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ravva napisał: |
coca monka napisał: |
(...) cholera jasna nie mam co zrobić z rękami. (...) |
polecam zabawe woskiem kapiącym z zapalonej świeczki  |
Wiesz, raczej nie skorzystam.
Wymyśliłam co innego - wiaderko gwoździ, młotek i jakaś stara, niepotrzebna deska
Margaretko trzymam Cię za słowo w sprawie tego duszenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_VV_
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Nie 16:50, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A nie lepiej długopis i kartka papieru? Może dzięki rzuceniu palenia, powstanie więcej wierszy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 18:26, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
coca monka, a czy przy rzucaniu nałogu wspomagasz się cudami a'la guma do żucia, plastry, elektrowstrząsy i inne takie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coca monka
UżySzkodnik

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Nowego Sącza
|
Wysłany: Nie 22:30, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
VV - Tak, może ołówek i kartka to lepszy sposób, ale ja własnie paliłam pisząc, jak też pisałam paląc hi hi i z pisaniem może być róznie, muszę przywyknąć do nowej sytuacji.
A młotek będę mieć po to, żeby sobie palenie z głowy wybijać :smt021 :smt021 :smt021
Beato żuję właśnie gumę ale to powoduje jeszcze większe rozdrażnienie no i tak od rana, to już mnie szczęka od żucia boli. Nie stosuje żadnych plastrów, itp. dla mnie to pic i nic wiecej. Chcę sobie dać radę sama i wiem, że mnie na to stać.
A ile wytrzymam i co będzie dalej, czas pokaże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Nie 22:43, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Z gumami do żucia trzeba uważać, bo moja mama ma aptekę i często do niej przychodzą ludzie, którzy po rzuceniu palenia wpadli w nałóg żucia gumy (długo nie wiedziałem, że jest taki nałóg *_*). A ja już, idąc za waszą radą, zrezygnowałem z mentolowych (wypaliłem tylko jedną paczkę - faktycznie, średnio dobre, ale zdawało mi się, że mniej śmierdzą) i wróciłem do normalnych. A jak będę rzucał to nikomu nie powiem, że rzucam - wszyscy się dowiedzą po fakcie, bo już z doświadczenia wiem, że gdy się tak mówi, to ludzie nie wierzą, zapeszają i podpuszczają w zakładach, by nie rzucać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_VV_
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Nie 23:06, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście, że od gumy się można uzależnić! Mnie kiedyś schodziła paczka dziennie, ale teraz po prostu żuję po jednej sztuce przez kilka godzin i trochę ekonomiczniej wychodzi
Ale poczekajcie, może za jakiś czas zmądrzeję i pojawi się równie wielkie i kolorowe epitafium dla Orbitek i Winterfreshów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez _VV_ dnia Nie 23:18, 03 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coca monka
UżySzkodnik

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Nowego Sącza
|
Wysłany: Nie 23:10, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Shiren napisał: |
... A jak będę rzucał to nikomu nie powiem, że rzucam - wszyscy się dowiedzą po fakcie, bo już z doświadczenia wiem, że gdy się tak mówi, to ludzie nie wierzą, zapeszają i podpuszczają w zakładach, by nie rzucać  |
Miałam w planie nikomu nie mówić, wszystko przez Margaretkę. :-P :-P :-P
Najpierw wymusiła na mnie obietnicę, potem powiedziała, że muszę sama wymyślić uroczystą formułkę tej obietnicy, no to wierszyk napisałam. Jak się tylko nim pochwaliłam, dowiedziałam się, że ona ma zamiar dać go na forum i cóż teraz, już nie mogę się wycofać, honorna jestem i to bardzo.
Co do podpuszczania, itp., masz rację - właśnie moja druga połówka, na szczęście nie skutecznie, próbuje mnie zniechęcić.
A gume do żucia, to ja tylko tak i to zwykłą, nie tam żadną z nikotyną, już mnie szczęka boli i to nie dla mnie, nie chcę sobie odgryźć języka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
margaretka
Czytacz zawzięty

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata jeszcze żywych
|
Wysłany: Nie 15:18, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
coca monka napisał: |
Miałam w planie nikomu nie mówić, wszystko przez Margaretkę. :-P :-P :-P
Najpierw wymusiła na mnie obietnicę, |
Skoro powiedziałaś że jak obiecasz to zrobisz ?????
Postanowiłąm złapać Ciebie za słówko dla Twojego dobra i w pewnym sensie przeciwko Tobie :-P :-P :-P
coca monka napisał: |
potem powiedziała, że muszę sama wymyślić uroczystą formułkę tej obietnicy, no to wierszyk napisałam. Jak się tylko nim pochwaliłam, dowiedziałam się, że ona ma zamiar dać go na forum i cóż teraz, już nie mogę się wycofać, honorna jestem i to bardzo. |
A ponieważ to właśnie wiedziałam to o to mi chodziło...
Trzymaj się MONIŚ cały czas tu jestem .. i podziwiam Twoje samozaparcie !!! :smt038
Oblejemy TO !!!!!!!!! beer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Nie 15:28, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
a mi się udało ostatnio przegiąc pałę na maxa.
ja nie palę, prawda?
A w piątek, w gnieździe piratów jak dobrałam się do fajek, to pół następnego dnia umierałam
kurde, musze zapamiętac raz na zawsze - piwo - ok, piwo i fajki - śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
margaretka
Czytacz zawzięty

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata jeszcze żywych
|
Wysłany: Nie 15:49, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ravva napisał: |
A w piątek, w gnieździe piratów jak dobrałam się do fajek, to pół następnego dnia umierałam
kurde, musze zapamiętac raz na zawsze - piwo - ok, piwo i fajki - śmierć. |
Niektórzy uczą się na przykładach inni na błedach ... jak widzać w większości swoich..
Brawo za wnioski :smt038 :smt038 :smt038
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Nie 15:53, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
żaba, ale ja o tym wiem.
kłopot, ze jak piję niemal odruchowo wyciągam łapki po fajki
w piatek zwyczajnie przesadziłam, i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Braindamage
UżySzkodnik

Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 10:07, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W ankiecie "moje odczucia..." wybrałem "fuj!" i chyba nadal tak uważam. Jednak nie przeszkadza mi, gdy ktoś pali w moim towarzystwie. Sam palę tylko okazyjnie, jak poczęstują, bądź przy alkoholu. Jeszcze nigdy nie pociągnęło mnie to tak, bym sam kupił paczkę fajek tylko dla siebie.
A tak na marginesie - mój wychowawca mawia, że dzieciak z fajką w zębach, wygląda jak krowa sztachająca się dynamitem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|