Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nieśmiały pisarz i skutki :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 22:20, 05 Lis 2007    Temat postu:

Podobało mi sie: "Nikt sie na czas nie pojawi" Dobry pomysł, niezłe dialogi, temat moze i oklepany, ale wykonanie w miarę dobre.

Nie podobało mi sie "W dzień końca świata" Może i było tam pare fajnych kwestii i sytuacji ale calość do mnie nie trafia, moze dla tego, iż za bardzo nie trawie seksualności w literaturze i zbędnej wulgarności. To jedno z twoich opowiadań na odwal?

Offtop chyba robimy ? Może jakiś temat w ikrze zaczniemy?

ps. mam jeszcze wydrukowane "Dwanaście godzin Wertera" ale zostawiam sobie na jutro.

chyba robicie.
koniec OT
ravva


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Pon 23:44, 05 Lis 2007    Temat postu:

alkami napisał:

Czy znajdzie wydawce i czytelników autor piszący taką prozę?

Zależy właśnie jak mówię - od tego, ilu tych wielbicieli jest. Czy można ich liczyć w jednostkach, dziesiątkach, setkach, tysiącach, dziesiątkach tysięcy, itd.

Cytat:
Noc. Przez zajmujące całą ścianę okna wlewała się jedynie mroczna pustka. Odległy poblask miasta był może widoczny, kiedy stało się w bezpośredniej bliskości przezroczystej płaszczyzny i wtedy malował żółte cienie w załamaniach twarzy takiej nocy jak ta, kiedy światło księżyca i gwiazd omijało Amsterdam.

Fakt. To oczywista grafomania.


Cytat:
Styl można dopracować tak samo jak charakter pisma, jeden jest czytelny inny nie, a to, iże nie potrafi go zmienić, to jest problem wyłącznie jego psychiki, która mówi jestem genialny kochajcie mnie jaki jestem, a jak mnie nie kochacie to sie nie znacie.

Nie chodziło mi o zmianę pisma z nieklarownego na klarowne. Chodziło mi o zmianę pisma z porządnego, ale niepoczytnego na lubiany, "komercyjny".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 0:02, 06 Lis 2007    Temat postu:

Ja uważam, iż pisze od siebie dla innych. Od siebie, wiec swoje idee, a dla innych, czyli w ten sposób by do nich dotarł przekaz.

Jeśli pisze tylko dla siebie jest grafomanem, a jeśli tylko dla innych to konformista.

Jeden i drugi nie jest pisarzem wg. mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Wto 0:59, 06 Lis 2007    Temat postu:

... dla innych Wesoly nie bądź smieszny. Jesteś jeszcze w tym wieku, gdzie ma się słodkie przekonanie, że każde twoje opowiadanie uszczęśliwi rzesze fanów? Nie no, może jest tak rzeczywiście, ale zastanów się... komu zależy na tym, żebyś pisał? Innym, czy tobie? Jeśli innym, to świetne. Jeśli tobie, to też świetnie, tylko musisz robić wszystko, żeby nie obudzić się z tego błogiego stanu nieświadomości w stylu "jestem poczytnym pisarzem".

A grafomanem jest właśnie ten, kto pisząc dla innych robi to tak nieporadnie, że zostaje jedynym uszczęśliwionym swoją prozą (czy co to by nie było).

Nadal jednak uważam, że nic z tego nie zrozumiałeś, i wciąż, jak w większości ostatnich postów będziesz powtarzać wyczytaną u swoich pisarskich-guru poradę (jednocześnie cytując niezasadne usprawiedliwenia tych, co trzepią kasę za pisanie chłamu) na temat tworzenia dzieł "dla ludzkości".

Ja nadal uważam, że więcej przyjemności (bo przynajmniej u mnie o to jeszcze chyba chodzi, póki co nie planuję "być pisarzem") sprawia pisanie tak, żeby podobało się właśnie mi. Jeśli mam zły gust, to będę pisać gówno, jeśli dobry to wiadomo... Ale raczej nie sugeruję się radami typu "jak pisać, żeby zrobić karierę".

Wszystko to jest jakieś śmieszne. Ale oczywiście, żeby nie było, że to zazdroszczę ci, bo ty zrobiłeś karierę a ja nie... życzę powodzenia w dalszym wspinaniu się po szczebelkach owej kariery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 7:30, 06 Lis 2007    Temat postu:

To nie chodzi o karierę. Nie uwierzę, iż pisarz pisze dla siebie i sam z przyjemnością np zamiast kupować Dicka, wyciąga własne teksty z szuflady i je czyta.

Pisanie ma sens jeśli jest przekazywaniem czegoś od siebie innym, w przeciwnym wypadku nie ma sensu pisać, bo wystarczy sobie przed senem o tym i o owym pomarzyć, efekt ten sam.

To nie chodzi o to komu zależy. Z pisaniem to jest tak jak z dobrymi kawałami. Każdy lubi słuchać dobrych kawałów, najlepiej mówionych przez dobrego kawalarza. Opowiadania można się nauczyć, kawały można wymyślać własne. Nie słyszałem o człowieku, który tylko sam sobie opowiada kawały.

To nie chodzi o poczytność, a przynajmniej nie tylko o poczytność. W naturze rządzi genetyka, a ewolucja dba o to by organizmy żywe przetrwały i rozwijały się przystosowując się do warunków otoczenia. I tak jak gen jest nośnikiem w sensie genetycznej, tak mem jest nośnikiem podstawowym idei. Człowiek chce nie tylko by jego geny przeszły do następnego pokolenia, lecz także by jego idee przetrwały jego śmierć biologiczna. I dlatego tworzy dzieła tylu rzeźby, książki, obrazy. Nie wszystek umrę - to zawołanie jest esencją wszelkiej twórczości.

Człowiek który pisze tylko dla siebie zaprzecza tej idee, albo podświadomi chce by ktoś wygrzebał z szuflady jego memy zapisane na kartkach i przekazał je dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:17, 06 Lis 2007    Temat postu:

No dobra, zaspamuję, ale zastanawia mnie, czy jeszcze ktoś poza mną wie, co to jest "mem"?

A tak do tematu, to nie rozumiem dyskusji zupełnie... oczywiście, że pisarz nie pisze tylko dla siebie albo że pisze tylko dla czytelników... ja myślałam, że chodzi o jedno i drugie...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 18:15, 06 Lis 2007    Temat postu:

Bo niektórzy uważają, iż nie potrzebują czytelników, by być pisarzami. Uwazają, ze pisarstwo może polegać na pisaniu tylko dla siebie.


Jeszcze raz powtórzę:
Jeśli ktoś pisze tylko dla siebie jest grafomanem, a jeśli wyłączne dla innych to konformistą. W rozkroku pomiędzy nimi stoi pisarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravva
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, a jak :)

PostWysłany: Wto 19:10, 06 Lis 2007    Temat postu:

alkami napisał:
Jeśli ktoś pisze tylko dla siebie jest grafomanem
misio, ależ nie mogę się z toba zgodzic, bo 'grafomania jest bardziej zauważalna u autorów, którzy łączą przymus pisania z dążeniem do upowszechniania swoich utworów, mimo negatywnej oceny ich poziomu artystycznego.' (wikipedia)

ergo wygląda, ze jest dokładnie odwrotnie

właśnie na tym grafomania polega, ze nie jesteś w stanie tFórcy przetłumaczyć, ze raczej powinien sie zając łataniem dziur w ścianach niż piórem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 19:26, 06 Lis 2007    Temat postu:

jeśli pisze tylko dla siebie to znaczy, ze nie zwraca uwagi na to co sadza inni, czy go zrozumieją, docenią, a jak nie, to nazywa ich głupcami, to nazywam pisaniem dla siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Wto 22:01, 06 Lis 2007    Temat postu:

Ravvka, ubiegłaś mnie Zły Ale chciałem napisać mniej więcej to samo - jeśli ktoś pisze tylko dla siebie, to może być dobrym pisarzem. Tylko niepoczytnym, a to już nie może być rozpatrywane w kategorii bycia lub nie grafomanem. Dla przeciwstawienia - jest wielu poczytnych grafomanów. Piszą dla innych, a nadal są grafomanami.

Jeśli ktoś pisze tylko dla siebie to po prostu boi się (lub nie chce z innych powodów) publikować własnych tekstów. Chyba tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravva
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, a jak :)

PostWysłany: Wto 22:04, 06 Lis 2007    Temat postu:

shirek Wesoly

alk - twoja koncepcja pisania dla siebie ma się nijak do rzeczywistości i definitywnie wyciągnąłeś z niej zbyt daleko idące wnioski.

jak ktoś pisze dla siebie, do szuflady, etc., moze, ale nie musi być grafomanem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Wto 22:55, 06 Lis 2007    Temat postu:

Najwidoczniej ktoś znów nadinterpretuje. Gdzie jest napisane, że pisanie tego "co mi się podoba" jest pisaniem tylko dla siebie. To jest pisanie dla tych ludzi, którym podoba się tyo co mi. Reszta mnie nie interesuje. Ja bynajmniej, nie mam ani ochoty ani aspiracji dogodzić wszystkim. A jeśli się komuś nie podoba, to już naprawdę nie jest mój problem. Chyba że ktoś ma jakieś warsztatowe zastrzeżenia, ale o tym już też mówiłem, więc nie będę wałkować w kółko jednej "idei" jak niektórzy.

Po prostu o bycie "komercyjnym" zanim jeszcze stanie się komercyjnym to idiotyczna moda. Nagle jakoś wszyscy chcą pisać bestsellery... kto je będzie później czytać, skoro wszyscy tylko o pisaniu myślą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 23:38, 06 Lis 2007    Temat postu:

Nie wam będzie, ale ja uważam, iż pisarz powinien pisać dla czytelnika. To chyba jest różnica poglądów, na to kim jest pisarz. Owszem może sie zdarzyć, iż pisarz piszacy do szuflady znajdzie czytelników. Ale pisanie do szuflad to tylko strach przed publokacja. A ja mówie o nie zwracaniu uwagi na czytelnika. Moge pisać do szuflady ale dla czytelnika.
Mogę pisać dla siebie i pokazywać innym. Różnica jest tylko w odwadze. Grafoman to ktoś kto pisze tylko ze względu na samego siebie i nie widzi potrzeby dostosowywania sie do kogokolwiek. Tak to rozumiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Śro 2:13, 07 Lis 2007    Temat postu:

Tylko że nie chodzi o to, żeby dostosować się do "kogokolwiek", ale do tych, dla których pisze się to, co się pisze. A już jak duża będzie to grupa... nie ma to znaczenia. Dla mnie lepiej pisać swoje do szuflady, niż pisać coś na siłę dla ludu. A najlepiej pisać swoje dla ludu, ale to już kwestia ludu, na którą pisać nie ma wpływu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Śro 15:49, 07 Lis 2007    Temat postu:

alkami napisał:
Grafoman to ktoś kto pisze tylko ze względu na samego siebie i nie widzi potrzeby dostosowywania sie do kogokolwiek. Tak to rozumiem.


Co ma potrzeba dostosowywania się do kogokolwiek do bycia grafomanem? Grafoman może dostosowywać się do kogokolwiek, podejmując tematykę preferowaną przez owego kogokolwiek, ale nadal będzie grafomanem, jeśli nie ma odpowiedniego warsztatu. Dlatego moim zdaniem nietrafiona definicja. Raczej nie definiuje grafomana, ale zacietrzewionego pisarza (który jednak nadal może mieć świetny warsztat). Moim zdaniem Lem lub Dostojewski spełnialiby tutaj twoją definicję grafomanów. A chyba nie o to chodzi. :?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin