Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój mistrz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 16:28, 04 Sie 2007    Temat postu:

Chyba miałeś na myśli "Cmętaż zwieżąt"? Jeśli tak, to właśnie jest jedną z niewielu pozycji tego autora, które przypadły mi do gustu. Co do Tolkiena, fakt - jeśli chodzi o fabułę jest genialny, jeśli chodzi o styl, nie wybija się ani na przód, ani na tył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravva
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, a jak :)

PostWysłany: Śro 7:56, 08 Sie 2007    Temat postu:

Braindamage napisał:
Zachwyca mnie właśnie styl. Nie wiem, czego więcej chcieć? Co do samego stylu...

Za szklanymi ścianami budki pojawiały się i znikały nieznajome twarze, niczym puszczone wolno balony, na których ktoś pośpiesznie naszkicował oczy, nosy i usta. Na przykład Bóg, bawiąc się swoim nowym mazakiem.

albo...

- Znowu się uśmiechasz.
- Po prostu pomyślałem sobie, jak bardzo was kocham.
Ojciec spojrzał na niego zaskoczony, a w oczach matki błysnęło coś, co mogło być łzami.
Uwierzyli mu.
Zasrańcy.


Te dwa cytaty pochodzą z Christine. Gusta gustami, mnie to po prostu zachwyca. Takich numerów jest więcej.
to wyglada, jakby autor bawił się ukladem textu na stronie. takie rzeczy dobrze wyglądaja, a do tego, poza fabuła, dynamizują opowieśc.
ciekawiej się czyta.

kinga znam miasteczko..., kiedyś chyba jeszcze coś próbowałam, ale głowy nie dam.

o gemmelu mówic wam nie będę, i tak pewnie nikt go nie zna, więc zostańmy przy pipiliuku, ćwieku, sapkowskim, wagnerze... hmmm...
Ale i tak, cokolwiek mówić, gemmel rlz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nie_boje_sie_buki
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosektorium

PostWysłany: Śro 11:00, 08 Sie 2007    Temat postu:

R. Topor - i co tu duzo mowic, opinie na jego temat sa skrajne. Albo kochac poczciwego Rolanda albo rzucac w niego pustym kubeczkiem po kawie. Osobiscie urzekl mnie swoim nieco odmiennym poczuciem humoru, nieco odmienna wyobraznia i nieco odmiennym przedstawianiem rzeczywistosci. Niby nic powaznego, a jednak.

F. Kafka - prawie to samo co wyzej plus pare westchnien i przewracanie oczami, w uniesieniu nad jego stylem.

No i na zakonczenie, chce dodac ze ubostwiam T. Capote, z czego okolo 40% tej fascynacji trzeba przypisac sentymentowi, jako ze "Harfa traw" to pierwsza "ksiazeczka" jaka ukradlam z tej doroslej, tajemniczej, maminej biblioteczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Śro 20:43, 08 Sie 2007    Temat postu:

Bez dwóch zdań mistrzynią w dziedzinie fantasy związanej z aniołami jest Kossakowska. Kocham ta kobietę za styl, za kreacje bohaterów, za wszystko. Anioły są całkowicie odsakralizowane i to właśnie jest pociągające. Wulgaryzmy także nie są obce w jej książkach. Uwielbiam dynamikę jaką się posługuje, pisząc.
Oprócz tego uwielbiam jeszcze:
- Dostojewskiego,
- Tolkiena,
- Mickiewicza,
- Kinga,
- Terakowską,
Jeszcze innych, ale nie chce mi się wymieniać Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Śro 21:56, 08 Sie 2007    Temat postu:

Dostojewskiewski świetnie pisze. Np. jego książki są chyba największymi skarbnicami cytatów - bon-motów... czy takich pierdołek, postacie są barwne, chociaż nie zawsze... niektóre i tak wyglądają jakby je skopiował z innych jego powieści. Czasami jest też nudno... trzeba przyznać. Ale i tak jest jednym z tych autorów, którzy jeszcze tworzyli literaturę będącą sztuką.

Kinga często rozumiem, nadaję na podobnych falach, czy coś w tym guście. I przede wszystkim mam sentyment do większości jego powieści.

I jeszcze o Tokienie... Warsztat bardzo słaby. Umiejętności, sztuczki literackie, nowatorskie pomysły - tego u Tolkiena nie znajdziemy. Ale jest to jeden z autorów, który potrafi stworzyć tak wspaniały, bajeczny, wciągający klimat... że nie wypada źle o nim mówić. No i elfy sapkowskiego chowają się przy elfach tolkiena. A elfy - rzecz zajebista Wesoly

To było moich kilka subiektywnych na maksa spostrzeżeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maruel
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 17:33, 16 Sie 2007    Temat postu:

W nic nie znaczącej kolejności:

- Andżej Sapkowski (ale bez Trylogii Husyckiej, która zupełnie mi się nie podoba),
- Mike Resnick,
- Matt Ruff (z książką "Głupiec na wzgórzu"),
- C.S.Lewis z Narnią,
- Peter S. Beagle,
- Philip Pullman "His dark materies",
- Ursula Le Guin, jedyna kobieta, której fantastykę cenię,
- Jonathan Carroll, ale bez przesady
- Kurt Vonnegut
- Witold Gombrowicz
- z poetów: bezkonkurencyjnie Jonasz Kofta, Stachura, Ziemianin, Leśmian, Barańczak, Grochowiak i wielu innych;

Terry'ego Pratchetta lubię, ale bez przesady. Najbardziej do tej pory przypadły mi do gustu "Panowie i damy"- mają w sobie coś bardzo mrocznego.

A Mistrzem przez duże M jest James Herriot w cyklu "All creatures great and small". Zawsze pociesza mnie jego życiowe hasło, że tylko bardzo cienka granica dzieli naprawdę dobrego weterynarza od piramidalnego głupca Mruga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NathalieRoss
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 9:59, 18 Lip 2011    Temat postu:

Mam nadzieję, że wybaczycie mi 'budzenie wątku' z niespełna czteroletniego snu...

W. Shakespeare, J. Austen i F. Dostojewski są u mnie na pierwszych miejscach, jednak nie mogę powiedzieć, że się na nich wzoruję, bo nawet nie próbuję tego robić. Są moimi mistrzami i niech tak zostanie.
Z bardziej współczesnych - L. K. Hamilton. W poezji zaś Adam Mickiewicz jako mój przodek oraz K. I. Gałczyński z powodu tomiku wierszy "Serwus, Madonna". Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donek
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 13 Lis 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:26, 13 Lis 2013    Temat postu:

Moim mistrzem jest Tolkien. Już nie pamiętam ile razy czytałem hobbita i władcę pierścienia:D Za każym razem tak samo zachwyca Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin