Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z konspektem czy na żywioł?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Z konspektem czy na żywioł
Zawsze z planem
12%
 12%  [ 3 ]
Zawsze na żywioł
44%
 44%  [ 11 ]
Jak popadnie
44%
 44%  [ 11 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Mi chiamano Mimi
Grafoman
Grafoman



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kujawsko-pomorskie

PostWysłany: Czw 20:00, 23 Sie 2007    Temat postu: Z konspektem czy na żywioł?

Mam pytanie - jak piszecie? Macie od razu plan, wiecie co chcecie napisać i jak to się skończy? A jeśli tak, to czy bohaterowie Was słuchają i faktycznie wszystko idzie zgodnie z planem? Czy idziecie od początku do końca na żywioł, co będzie to będzie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radunia
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:08, 23 Sie 2007    Temat postu:

nieee, no kochaaana - jakie konspekty? :?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Czw 20:09, 23 Sie 2007    Temat postu:

Uhm... obawiałem się, że ktoś wyskoczy kiedyś z takim pytaniem Jezyk

Poważnie
Sposób 1: tworzę głównych bohaterów, powiedzmy dwóch. Nadaję im konkretne cechy charakteru. Wymyślam fragmenty, które umożliwiłyby bohaterom wykazanie się tymi cechami. Do tej pory wszystko jest wymyślone i mniej lub bardziej kontrolowane. Potem nadchodzi czas na sklejenie fragmentów w całość... i właśnie w tych fragmentach łączących główne fragmenty dzieje się wola nieba. Dosłownie bohaterowie robią co chcą, czasem po prostu piszę fragment i dopisuje mi się głupota sama z siebie, ale już tak zostaje. Widocznie bohater chciał się tak zachować. Jezyk

Sposób 2: Wymyślam krótką historię, wstęp rozwinięcie i zakończenie. Tworzę wybraną ilość bohaterów, których charaktery sobie zarysowuję (bardzo mało konkretnie). Wtedy jest istna burza mózgów, bohaterowie robią co chcą, żyją własnym życiem. W jednej takiej historii główny bohater zabił swojego przyjaciela, a ja sam (autor! sic!) nie wiedziałem, kiedy i jak to się stało. A żeby było zabawniej, ten przyjaciel głównego bohatera był moją ulubioną postacią z tekstu. Wyobrażacie sobie moje zdziwienie, gdy czytałem całość po jakimś czasie :? Od środka wszystko usunąłem i starałem się kontrolować. Wyszło kiepsko, bo znów robili co chcieli, ale przynajmniej ci co chciałem, przeżyli. Ale czasem to doprowadza do takiego momentu, że główny wątek idzie gdzieś na baaaardzo daleki plan i sam się gubię już, co chciałem przekazać tym tekstem Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Czw 20:09, 23 Sie 2007    Temat postu:

Ja ostatnio znalazłem jeszcze jedną opcję. Przepisywanie starych opowiadań w powieści. To coś jakby konspekt, tylko trochę trudniejsze bo jednak sporo trzeba mieć w głowie. Ciekawe jak robią to prawdziwi pisarze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radunia
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:21, 23 Sie 2007    Temat postu:

No dobrze - wymyslają mi się historyjki - różne, baaardzo różne - wpisuje je do kompa, gdzie sobie lezakują i...całkiem o nich zapominam. Przy kolejnych czyszczeniach dysku - sprawdzam co tam mam, a co nalezy wyrzyucić. Trafiam na to moje pisanie - często niedokończone, czesto tylko jakieś zapiski myśli...I wówczas najczęsciej dostaje olśnienia. Mąż mnie goni, żeby powyrzucać co nieco - wtedy najczęsciej nasuwa mi się, że przecież ta bohaterka z tego opowiadania, może przezyć jeszcze jakiś etap z drugiego, dodaję co nieco, co nieco wyrzucam a potem się dziwię że to moje... Wesoly Dlatego o żadnych konspektach nie może być mowy. Owszem, założyłam sobie taki plan przy pisaniu pierwszego większego opowiadania. Zanim sie zorientowałam wszystko było skończone i dalekie od załozeń, konspektów itp - mimo że miałam w zeszycie (po raz pierwszy!) napisany ogólny zarys. Nic z tego nie wyszło... Jestem całkowitym zywiołem - często pisze też bezposrednio na niejakiej sttronie [link widoczny dla zalogowanych] opowiadania.pl. No chyba, że piszę coś za co mi płacą...To co innego - staram się kilka minut dłużej... Nieee, zdecydowanie nie - jeśli chodzi o konspekty, plany, streszczenia - ja na to jestem zbyt leniwa. Jest tyle innych rzeczy doz robienia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:50, 23 Sie 2007    Temat postu:

Zależy. Ale zwykle mam mniej lub bardziej dokładny plan, zwykle pisany bardzo chaotycznie, np.
1. Jabłko.
2. Schody.
3. Skórka od banana (??? albo na sam koniec. W niedzielę. Albo inny bohater).
4. Figa na patyku.

Co oznacza mniej więcej - Bohater żre sobie jabłuszko (długi i namiętny opis jabłuszka) i tak go to zafascynowało, że aż nie zauważył schodów i z nich spadł (pod tym punktem kryje się także związany z tym wstrząs mózgu i pobyt w szpitalu.) Co do trzeciego punktu mam wątpliwości i nie wiem, w którym momencie bohater ma się poślizgnąć i który, prawdopodobnie tego nie wykorzystam. I tak dalej Mruga

Często też nie zapisuję planu, ale mam go dokładnie rozpisany w głowie. Lubię wiedzieć mniej więcej do czego zmierzają moi bohaterowie, ale zwykle bardzo rozbudowuje poszczególne punkty, dodaje nowe, a to, co która postać kiedy powie i co powie wymyślam już po drodze na żywioł.

Co do postaci... określam je bardzo ogólnie, bo kiedyś robiłam to dokładnie, ale potem w połowie zdawałam sobie sprawę, że są zupełnie inne niż na początku założyłam... Dlatego zakładam tylko, że X będzie czasem wredny. A jeśli będzie mu pasować - to cały czas będzie wredny.

I zdałam sobie nagle sprawę, że mam tylko trzy miejsca, a potrzebne mi cztery Smutny i opko utkneło w martwym punkcie, bo muszę wysłać bohatera w to czwarte miejsce, a nie wiem, gdzie ono jest Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Pią 7:32, 24 Sie 2007    Temat postu:

Rybka, to z tworzeniem wydarzeń w historii masz tak samo jak ja. Często rzucam np jakieś słowo, powiedzmy "szambo", pod którym kryje się mnóstwo najróżniejszych zdarzeń. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mi chiamano Mimi
Grafoman
Grafoman



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kujawsko-pomorskie

PostWysłany: Pią 10:23, 24 Sie 2007    Temat postu:

Ja mam konspekty, i to dość szczegółówe, bo przyzwyczaiłam się do nich przy pisaniu prac pisemnych w szkole, to bardzo ułatwia. Tym bardziej, że nigdy nie piszę prac na brudno - oto lenistwo Wesoly Zwłaszcza jak ma się temat olimpijski z historii sztuki - taki, co kilka stron papieru kancelaryjnego trzeba zapisać w danym czasie bez pomocy źródeł - kochany konspekt. A opowiadania? Podobnie jak Radunia - dwutorowo. Moje wersje to:

A.Bardzo dokładny konspekt, wiem, co się zdarzy i jak się skończy, tylko czasami czytam coś i sobie przypominam, że ona miała na koniec umrzeć. A czytelnicy potem mi mówią "ja do końca byłam przekonana, ze ją uśmiercisz". Ale cóż - Joasia nie miała zamiaru umieraćWesoly

B.Zupełnie abstrakcyjne pisanie, ciąg obrazów, jak mi przychodzą do głowy, i potem często słyszę... "ale o co tu chodzi?" "a co artysta chciał przez to powiedzieć?" :?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Pią 10:57, 24 Sie 2007    Temat postu:

A najlepsze jest wtedy, gdy okazuje się, że artysta nic nie chciał przez to powiedzieć. Artysta chciał po prostu przelać myśli na papier Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:59, 24 Sie 2007    Temat postu:

A wiesz, Shiren, że traktujesz tych swoich bohaterów jak żywych, gdy stwierdzasz, że robią co chcą Mruga ale ja też tak mam, traktuję ich jak żywych i oni czasem robią rzeczy zupełnie dla mnie niespodziewane Mruga a czasem nie robią czegoś, bo to do nich nie pasuje.

A konspekt składający się z pojedynczych haseł jest o tyle dobry, że nie masz tak naprawdę ścisłego planu, którego się trzymasz, tylko możesz dowolnie modyfikować to, co znajduje się pod danym hasłem. Ja akurat często coś zmieniam, a konspekt mam po to, żeby się sama w fabule nie pogubić Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Pią 13:03, 24 Sie 2007    Temat postu:

Dokładnie, ja mam tylko spisane główne akcje, tworzące przewodni wątek. Moich bohaterów zawsze traktuję jak żywych, zwłaszcza tych głównych, bo się do nich przywiązuję, gdy już tak trochę nad nimi pomyślę. A potem jest ich tak ciężko uśmiercać. Jakby się przyjaciół zabijało

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:04, 25 Sie 2007    Temat postu:

U mnie bywa różnie. Krótsze teksty raczej piszę na żywioł. Z powieścią jest zdeczko inaczej. Na początku mam mglisty zarys tego, co ma być. Podczas pisania zarys staje się coraz dokładniejszy, a nawet okazuje się, że ciężko wyróżnić jakiś główny wątek! Ogółem mówiąc, podczas pisania powstaje planowane pomieszanie z poplątaniem. Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 13:27, 25 Sie 2007    Temat postu:

copperdragon napisał:
Z powieścią jest zdeczko inaczej.


Niby rozumiem, ale to nie po polskiemu Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Sob 14:04, 25 Sie 2007    Temat postu:

Shiren napisał:
copperdragon napisał:
Z powieścią jest zdeczko inaczej.


Niby rozumiem, ale to nie po polskiemu Jezyk


I właśnie taki stan można nazwać psychozą poprawności języka. Przerażające


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 15:45, 25 Sie 2007    Temat postu:

Lucek, cytując ciebie "trochę dystansu" Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin