Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wulgaryzmy w opowiadaniach - tak czy nie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

jak pisać?
kurwa mać!
88%
 88%  [ 30 ]
motyla noga!
11%
 11%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 34

Autor Wiadomość
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ungavorox

PostWysłany: Wto 7:26, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Zofia255 napisał:
Maciek - wyluzuj. Język charakteryzuje bohatera, środowisko itp. Zobacz opowiadania Krzysztofa Rudkowskiego :Brudne historie". Są znakomite i nikt go nie gani za wulgaryzmy, bez których straciłyby klimat.

[link widoczny dla zalogowanych]



Tu się akurat nie zgodzę. Rutkowskiego krytykowałem wielokrotnie i zdania nie zmienię. Ten człowiek bluzga nie dlatego, że stylizuje tekst, tylko dlatego, że inaczej nie umie. Język jego wypowiedzi i opowiadań jest identyczny. I on moim zdaniem wtyka wulgaryzmy wszędzie, nawet jak nie ma takiej potrzeby. Pan R. to grafoman w czystej postaci. To, ze ten człowiek cokolwiek wydał świadczy tylko o tym, że jak mało wymagający są czytelnicy w tym kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:44, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Hmm... nie wiedziałem, że brudne historie mogą zaliczyć się do literatury pięknej, bo to "brudne" tak jakby wyklucza się z "pięknym". Wesoly


A teraz tak na serio: czasami to nadużywanie wulgaryzmów nie jest takie odczuwalne, kiedy indziej aż się roi od nich. Niezbyt mi się to podoba, ale cóż... Poza tym wulgaryzmy, mające dodać autentyzmu dialogom, niekiedy tutaj pełniły wręcz odwrotną rolę. Czytając tekst o nauczycielce jakoś odniosłem dziwne wrażenie, że raczej nauczyciele nie stosują wobec uczniów zwrotu: "Tępe, śmierdzące zero" albo "Tępak do tablicy". Nawet, jeśli ludzie potrafią tak mówić, nie sądzę, żeby taka nauczycielka nadawała się do pracy. Chyba, że czegoś nie wiem. Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siremil
Forumowicz aktywista
Forumowicz aktywista



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 11:02, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Ja absolutnie jestem przeciw występowaniu wulgaryzmów w opowiadaniach i sam ich nie używam a komentarz jaki pojawił się kiedyś u mnie: "Wiekszośc z tych wulgaryzmów jest zbedna i nieuzasadniona. Od nadmiaru zawsze boli głowa"[...] to jakaś czysta pomyłka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Pon 11:11, 23 Kwi 2007    Temat postu:

copperdragon napisał:
Czytając tekst o nauczycielce jakoś odniosłem dziwne wrażenie, że raczej nauczyciele nie stosują wobec uczniów zwrotu: "Tępe, śmierdzące zero" albo "Tępak do tablicy". Nawet, jeśli ludzie potrafią tak mówić, nie sądzę, żeby taka nauczycielka nadawała się do pracy. Chyba, że czegoś nie wiem. Mruga


Chyba, ze nauczycielka nazywa sie Maria Pupino Wesoly

Popieram wczesniejsze - wulgaryzmy tylko wtedy, gdy sluza stylizacji jezykowej. W innych przypadkach jakos mi przeszkadzaja Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:58, 23 Kwi 2007    Temat postu:

No cóż...

Może być ewentualnie jedna sytuacja, kiedy nadmiar przekleństw, tak, że to jest nienaturalne, nie przeszkadza.

Mam tu na myśli chęć uzyskania komicznego efektu:
Psy 3 grupy Rafała Kmity

Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Sob 12:40, 05 Maj 2007    Temat postu:

Mi nie przeszkadza jak ktoś w usta boheterów wciska przekleństwa. To dodaje pikanterii. Bardziej drażni mnie, jak ktoś próbuje napisać o swoich marzeniach, albo doswiadczeniach erotycznych i pisze takie coś jak "cipunia, ruchanie, dymanie, mój kutas, pierdoliłem ją, aż spuściłem się do jej cipuni" et cetera... To już jest niesmaczne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Sob 12:47, 05 Maj 2007    Temat postu:

Zamiast "kutas" powinno się pisać "siusiak" tudzież "strażak" albo jaknajpoprawniejszy politycznie "penis"... ewentualnie "ptaszek", "członek", "potworek"...

PS. Nie wiem nerissa czy "kutas" jest niesmaczny... skoro tak mówisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Sob 12:58, 05 Maj 2007    Temat postu:

"kutas" jeszcze jestem w stanie zaakceptować, ale jak widzę "mój ogier" "moja maczuga" " moja maszyna do rżnięcia cipek" et cetera... Te epitety i przenośnie są naprawdę urocze Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Sob 13:04, 05 Maj 2007    Temat postu:

To poczytaj sobie wypociny erotyczne (jak to brzmi, o zgrozo) pt. "Magia seksu" i chyba "Magia seksu 2" Mastertona. Dla mnie określenia jakie stosuje ten pan to... szczyt niesmaku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Sob 13:08, 05 Maj 2007    Temat postu:

To ja w takim razie polecam teksty Marion. Zdaj relacje z przeczytanej lektury Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Sob 13:12, 05 Maj 2007    Temat postu:

Ok. Postaram się przeczytać i jakoś to wytrzymać,... ale teraz zasugeruję się imperatywem badań sokratycznych i zejdę z portalu na przysłowiowe "pięć minut".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:19, 05 Maj 2007    Temat postu:

Skoro jesteśmy przy (nie)smacznych określeniach, to jest fragment z komentarza do opka: "A już kompletnie rozbroił mnie ten penis jako "kiełbaska". Dziewczyno, jak ja teraz zjem parówkę? Mruga)"

Bardzo mi się ten koment spodobał Mruga Smacznego Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Sob 16:41, 05 Maj 2007    Temat postu:

Parówkożercom mówimy zdecydowane "nie!"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Sob 17:58, 05 Maj 2007    Temat postu:

Nigdy nie lubiłam parówek Jezyk Stop parówkożercom

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_VV_
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasteczkowice

PostWysłany: Sob 18:42, 05 Maj 2007    Temat postu:

Wypisywanie określeń na tę, ważną niewątpliwie, część ciała zajęłoby wieki. Nie znam innego słowa o tak dużej ilości synonimów (zarówno słownikowych, ogólnie używanych, czy srodowiskowych).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin