Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

copperdragon

Blah, zresztą wątpię, czy ta Jolanta Masłowicz jest tą osobą, za którą się podaje (o czym wspomniałem pod koniec komentarza). Wydana książka powinna być chyba na tyle popularna, żeby chociaż najmniejszy jej ślad znalazł się w Internecie. A tam ani "Siedząc w wózku 36 lat", ani "Jolanty Masłowicz" czy "Masłowicz Jolanty".
To, jak napisałem, mój sceptycyzm internauty, który podpowiada, że kasia1989 może okazać się Marcinem pamiętającym lata 50. Mruga

Jeśli jednak podała prawdę: nic, tylko współczuć tym, którzy mieli taką polonistkę.

Ciężko mi uwierzyć, żeby to wszystko było prowokacją. Ta prowokacja musiałaby trwać od prawie pół roku. Nie sądzę, żeby komuś się chciało.

A tak swoją drogą: miło, że spodobał się wam mój komentarz. ^ ^

Shiren

Komentarz ravki pod tekstem "polonistki":

Ravva

ciiiiii, shirek, to troszkę wredne było, ale ja naprawde mam mega powazne watpliwości ad. wiek autorki.
jeśli nie biologiczny, to chociaż psychiczny (?)

Shiren

Ja podejrzewam, że wiek może się zgadzać, ale na pewno polonistką nie była. Może znajomy poprosił ją o komentarz własnego dzieła, ona znalazła błąd, rzeczowo nazwała go "interpunkcyjnym" i stąd mniemanie o sobie jako o *polonistce*. Tak, właśnie tak sądzę.

Ravva

no cóż, jak to mówią: gówno chłopu, nie zegarek, bo go będzie kłonicą nakręcał Jezyk

dla mnie ona taka polonistką jest jak z koziej rzyci trąba.
podstawówka, ot co!

Shiren

Mrrr, kochana, to by znaczyło, że my jesteśmy jakimiś swego rodzaju ultramegahiper(i kto wie co jeszcze)polonistami Wesoly

Ravva

skarbie, wybacz, ale od POLONISTY - kogoś, kto skończył polonistyke, si? - wymagam znacznie wiecej niż od kogoś, kto takich studiów nie zaliczył, wszelkiej masci i rodzaju archeologów w to wliczając

a te jej kawałki sa naprawdę pisane na poziomie podstawówki/gimnazjum.
może gimnazjum.
wielkie, szerokie i głębokie moŻe Jezyk

Rybka Ag

Ja nie piszę sama, pisze mi ktoś. Muszę szybko się streszczac poniewaz to jest pracownik w tym domu w ktorym ja przebywam. Z powazaniem Jolanta <- czy to stwierdzenie nie jest zastanawiające?...

Pan K.

Rybko, przeczytaj portfolio tej kobiety. myślę, że się rozjaśni co to za dom może być.

Rybka Ag

Dzięki, K., to wszystko tłumaczy. W takim razie ta osoba, która jej pisze, ma fatalny styl...

Ravva

tiaaa, a schizofrenia poważną chorobą jest.

_VV_

Olać to. Jakby to była 13 latka to można sie wysilać i dyskutować. Ale z takiej kobietki pisarki się już nie zrobi, więc szkoda czasu Wesoly

. Zresztą i tak jesteśmy młodzi, głupi i nie wiemy że są biedni ludzie.

Lucy Fair

Rzeczywiście nie przejrzałęm portfolio. Teraz również sądzę, że to nie chodziło o prowokację. Nie chce mi się już do tego wracać, bo strasznie mnie wkurwiają ludzie którzy uważają się za dobrych pisarzy tylko dlatego, że wydali książkę*, albo uczyli dzieci w szkole. Żenada i tyle.

Nawet gdyby ta pani wydała jakąś książkę, to i tak nie czyni z niej pisarki. Nie tylko dobrej pisarki, ale i pisarki w ogóle. Dla mnie babka od pottera np. (wszak też dorosła nauczycielka) pisarką nie będzie już nigdy. No chyba, że bardzo szybko zacznie pracować nad tą umiejętnością.
Wykonywanie zawodu nie czyni cię jeszcze zawodowcem. Trzeba to kurwa robić dobrze.

pSS. Nie wierzcie w ludzi z internetu.

Shiren

Lucek, jeśli ktoś wydał książkę, to jest pisarzem. Inna historia, że jednocześnie może być beznadziejnym pisarzem. Nie upłynniaj jeszcze bardziej znaczenia tego słowa niż już jest obecnie.