Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Offtopy pod wezwaniem Alkamiego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Totalny OT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
_VV_
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasteczkowice

PostWysłany: Śro 23:16, 21 Lis 2007    Temat postu:

Sumienie nie jest wszczepione przez naturę tak jak instynkt, ale jest następstwem organizacji życia w stadzie i, tak rozumiane, występuje u wielu innych gatunków niż ludzie (wyższość człowieka polega tylko (aż) na tym, że może rozważać je pojęciowo).

Ravva napisał:
...(bo jeden gatunek nie przejdzie w drugi)...

Jak to? To skąd tyle gatunków się wzięło?

Nie sądziłem, że "Mały gość niedzielny" może zainspirować do takich dyskusji Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 23:27, 21 Lis 2007    Temat postu:

Cytat:
bo jeden gatunek nie przejdzie w drugi



Ewolucja kroczy przez miliony lat, jak nazwiesz przejście płazy gady ssaki.

Jedne gatunki przechodziły w drugie, następowało rozwidlenia ewolucyjne gady szły swoją stroną, a ssaki swoją. Szczytem naszej gałęzi jesteśmy my. Ewolucja dalej trwa, tylko my żyjąc na ziemi te parę tysięcy lat, nie możemy tego zauważyć, brakuje nam tak dużej perspektywy, ale na pewno pewne zmiany genetyczne są juz dostrzegane, jak choćby tendencja do rodzenia sie dzieci z 6 palcami. Być może jest to ślepa ścieżka, ale jest to metoda ewolucji, testowanie rozwiązań i promowanie tych które zwiększają szanse na przetrwanie gatunku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Versus
Forumowicz pospolity
Forumowicz pospolity



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane/Wrocław

PostWysłany: Śro 23:47, 21 Lis 2007    Temat postu:

alkami napisał:
ale na pewno pewne zmiany genetyczne są juz dostrzegane, jak choćby tendencja do rodzenia sie dzieci z 6 palcami.

Jaka tendencja? To raczej błędy genetyczne spowodowane na przykład promieniowaniem w Czarnobylu.

Ewolucja trwa owszem, ale nie przejawia się przez dzieci z 6 palcami, tylko przez to, że jesteśmy coraz wyżsi (kiedyś średnia wzrostu to było ok 150cm), coraz dłużej żyjemy, jesteśmy inteligentniejsi, uodparniamy się na niektóre choroby, w zamian nabywając inne. To jest ewolucja. Ewolucja trwa tysiące/miliony lat i jest niezauwazalna, a coś co pojawia się nagle to anomalia genetyczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_VV_
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasteczkowice

PostWysłany: Czw 0:38, 22 Lis 2007    Temat postu:

Tak. Problem w tym, że ewolucja biologiczna może zostać zahamowana przez postęp techniczno-naukowy. Celem ewolucji jest przetrwanie, jeżeli to zostanie zapewnione przez sztuczne wytworzenie cieplarnianych warunków bytu, proces ten nie będzie potrzebny (po co się uodparniać na choroby, jak jest dobra medycyna, po co na zimno, jak jest ogrzewanie itd.). Jak to się odbije na życiu gatunku, to już czort jeden wie, niemniej pewne, że tak stać się w końcu musi (chyba że ludzie się wcześniej wymordują).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackgrzywa
Pisarz
Pisarz



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:26, 22 Lis 2007    Temat postu:

alkami napisał:

Ewolucja dalej trwa, tylko my żyjąc na ziemi te parę tysięcy lat, nie możemy tego zauważyć .

To ludzie żyją tak długo? Myślałem, że rekordzista to dożył ze 120 a nie kilka tysięcy, trzeba złapać tych najstarszych i zapytać czy nie pamiętają przypadkiem neolitu preceramicznego B Wesoly

alkami napisał:
ale na pewno pewne zmiany genetyczne są juz dostrzegane, jak choćby tendencja do rodzenia sie dzieci z 6 palcami. .

Spadaj! Ja się urodziłem jako dziecko z 6 palcami Jezyk


alkami napisał:
Być może jest to ślepa ścieżka, ale jest to metoda ewolucji, testowanie rozwiązań i promowanie tych które zwiększają szanse na przetrwanie gatunku.

Taaa, a dziewczynka z 4 rękami i nogami urodzona w Indiach to też taki ekperyment? Jak to jest, kod DNA stwierdza: okej, dzisiaj tak dla jaj zrobię sobie skrzydła, zielone przyssawki i róg na czole? Może się przyda a może nie, zobaczymy....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Versus
Forumowicz pospolity
Forumowicz pospolity



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane/Wrocław

PostWysłany: Czw 10:06, 22 Lis 2007    Temat postu:

Cytat:
Taaa, a dziewczynka z 4 rękami i nogami urodzona w Indiach to też taki ekperyment? Jak to jest, kod DNA stwierdza: okej, dzisiaj tak dla jaj zrobię sobie skrzydła, zielone przyssawki i róg na czole? Może się przyda a może nie, zobaczymy....

To nie eksperyment tylko anomalia genetyczna. Na anatomii na zajęciach w prosektorium gdzie oglądaliśmy martwe płody zatopione w takich ogromnych słojach z formaliną, doktor kiedys powiedział nam, że "mutacje potrafią przybrać każdą postać. Czego byśmy sobie nie wymyślili może się urodzić, ale oczywiscie takie płody nie maja szans przeżycia". Dzieci z dwoma głowami, cyklopy, dzieci z czterem rękami, czy szczęką na pliczku... To nie są jakieś eksperymenty szalonego naukowca, czy równie szalonej matki natury, próbującej zrobić z nas X-manów. To z ewolucją nie ma nic wspólnego.

Cytat:
także większość niepełnosprawnych, którzy bez pomocy państwa często by sobie nie poradzili. A tak żyją sobie dalej, plodzą potomków i pozostają w puli genowej.

Brutalne, ale prawdziwe. W naszym społeczeństwie nie występuje już zjawisko przekazywania najsilniejszych genów. Brak selekcji naturalnej powoduje, że ewolucja postępuje znacznie, znacznie wolniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 11:23, 22 Lis 2007    Temat postu:

Ewolucja polega na doborze naturalnym, jeśli osoby z 6 placami będą miały dzieci i one także będą miały dzieci, to utrwali sie to w genach i osobników tych będzie więcej. Jeśli dobrze sobie poradzą to liczba osób z 6 palcami będzie w populacji wzrastać. Każda zmiana genetyczna utrwala sie, jeśli osobniki nią obdarzone dobrze poradzą sobie w życiu i przetrwają.

Mówiąc o tysiącach lat mówiłem o człowieku jako o gatunku, a nie jednostce. Na przestrzeni tych tysięcy lat istnienia człowieka rozumnego zmiany ewolucyjne nie są tak bardzo widoczne, ewolucja robi zbyt małe kroki.


Dziewczynka z 4 rekami i nogami to efekt wchłonięcia jednego płodu przez drugi a nie mutacji genetycznej.


Tak człowiek podtrzymując przy życiu słabe jednostki osłabia pule ludzkich genów. Ale jesteśmy coraz bliżsi wpływania na genetykę człowieka, wiec nie ma potrzeby postępować nieludzko i pozwalać ginąc ludziom słabszym. Człowiek musi być solidarny z drugim człowiekiem i nie chodzi o wyżuty sumienia, ale o zasady etyczne które odróżniaja człowieka od zwierząt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Versus
Forumowicz pospolity
Forumowicz pospolity



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane/Wrocław

PostWysłany: Czw 11:35, 22 Lis 2007    Temat postu:

No dobra, nawet jeśli przyjmiemy, że powiedzmy to "dziecko z 6 palcami" miałoby być poczatkiem jakiejś nowej przemiany, udoskonalenia człowieka, to aby czestość występowania ludzi z 6 palcami była większa niż 1% musiałyby minąć około 22 pokolenia, czyli mniej więcej 450-500 lat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 12:12, 22 Lis 2007    Temat postu:

Dokładnie, ewolucja postępuję bardzo powoli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Czw 13:02, 22 Lis 2007    Temat postu:

Wracając do sprawy sumienia. Co to w ogóle za bzdura, że człowiek posiadający sumienie to taki, który zastanawia się długo nad każdym popełnianym przez siebie czynem. Jaką rolę gra tutaj w ogóle czas?
Po pierwsze posiadanie zasad jako przeciwieństwo posiadania sumienia to rozróżnienie sztuczne. Jeśli człowiek uznaje sumienie za część duszy, jako rzecz wrodzoną, pewną sferę mózgu, czy cokolwiek, co pozwoliłoby od urodzenia odróżniać dobro od zła, to jest to mistyka, lub pewna niemetodologiczna metafizyka. Poza tym raczej skłaniam się ku stwierdzeniu, że sumienie może występować wyłącznie jako rzecz nabyta, właśnie zbiór zasad wpojonych przez społeczeństwo, naukę, własne refleksje na bazie obserwacji i wiedzy innych jednostek. Dlatego mówienie o procesach wytwarzania orientacji moralnych na bazie sumienia, czy skonkretyzowanych społecznie zasad jest dokładnie tym samym. Zawsze polega na obwodzie bodziec - myślenie - reakcja. Niezależnie co wstawimy zamiast słowa myślenie: sumienie, zasady... będzie to ten sam proces. A już to, jak ktoś dochodzi do własnych zasad, czy analizuje każdy bodziec sam, czy za pomocą utartej społecznie moralności, jest sprawą zupełnie inną. Ktoś kto analizuje bodźce samodzielnie jest narażony na wytworzenie moralności nie trzymającej się z góry ustalonych zasad społeczeństwa, a tym samym na zmarginalizowanie społeczne (chyba że urodził się ze znajomością postaw moralnych i umiejętnością wybierania tej słusznej postawy - 100% sumienie wrodzone). Ktoś kto ulega wyłącznie moralności społecznej nigdy nie będzie istotą moralną, gdyż nie będzie w stanie żyć według wykluczających się wzajemnie zasad moralnych, jako że postawy społeczne są zróżnicowane (50% sumienie społeczne i 50% - luka w moralności). Ktoś kto samodzielnie wybiera postawy wytworzone społecznie, co prawda nie posiada własnej moralności, ale istnieje duża szansa, że wpasuje się w pewien nurt moralności danej grupy. W każdym razie, jak powiedziałem, nie może istnieć moralność wytworzona w pełni autonomicznie przez jednostkę, dlatego kierowanie się własnymi zasadami nie jest niczym innym jak postawą, którą wymieniłem na końcu. Jednak tu również istnieje sumienie, jako właśnie zbiór tych postaw, nakazów, zakazów wytworzonych już przez społeczeństwo. Teraz jeszcze należy zastanowić się nad dokonywaniem wyboru. Czy odbywa się samodzielnie. Jeśli dochodzimy do wniosku, że tak, to przyjmujemy teorię, iż jesteśmy istotami z wrodzoną umiejętnością dokonywania słusznych wyborów. Ta wrodzona umiejętność wyboru tego co słuszne będzie częścią wrodzonego sumienia (50% - sumienie społeczne, 50% - sumienie wrodzone). Jeśli jednak umiejętność wyboru została nam również wpojona przez społeczeństwo, to jesteśmy w stanie dokonywać tych wyborów wyłącznie poprzez wpływ innych, co ogranicza wolność rozumianą jako tożsamą z JA od urodzenia. Zostaje nam wtedy jedynie wolność naszego JA, jako tego, które zostało wytworzone przez innych. Ale wtedy w ogóle nie jesteśmy sobą, jako istotą autonomiczną, tylko wypadkową wpływów (100% sumienie nabyte społecznie).

Wniosek: Możemy skłaniać się ku teorii nie istnienia sumienia wrodzonego (metafizycznego). Tylko że wtedy kierujemy się w stronę stwierdzenia, że nie może istnieć wolna w pełni jednostka, tylko taka, którą kierują determinanty. Możemy się tez skłaniać, że takie sumienie wrodzone, rzeczywiście istnieje. Tylko, że wtedy przybieramy postawę niesprawdzalną. Nie naukową. Może istnieć sumienie wrodzone, jednak nie możemy o nim nic szczególnego powiedzieć, a większość przesłanek świadczy o jego braku.

Sprawa "czym jest sumienie" jest nie sprawdzalna. Jednak jeśli podążamy za nauką, to będziemy musieli skłonić się ku determinizmowi (w mniejszym lub większym stopniu), a tym samym w mniejszym czy większym stopniu ku brakowi wolności jednostki.

Tak czy inaczej... zdanie "mam swoje WŁASNE zasady" jest albo manifestacją wiary w byty metafizyczne, pewnym rodzajem religii, albo jest sprzeczne z nauką (w pierwszym przypadku nie jest, gdyż nauka nie działa na polu religijnym ze względu na rozbieżność metodologiczną wiedzy religijnej i naukowej).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackgrzywa
Pisarz
Pisarz



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 19:08, 22 Lis 2007    Temat postu:

Odwalcie się od dzieci 6 sześcioma palcami Jezyk Gdybym urodził się z taką przypadłością 10 000 lat temu albo w czasach współczesnych u Ewenków, Czukczów albo Aborygenów miałbym szanse na bycie szamanem, a to kto nic z tego.

Alkami, dobór naturalny jest jednym z elementow stymulujących ewolucję. Nalezy jednak pamiętać, że ewolucja jest procesem przystosowania się osobnika do otoczenia. Posiadanie 6 palców wbrew pozorom nie wpływa znacząco na nasze przystosowanie do środowiska i nie zwiększa ani nie zmniejsza szans na spłodzenie potomka w żaden sposób. Co innego bycie osobnikiem pięknym i bogatym, taki osobnik jest dobrą partią i ma większe szanse przedłużyć gatunek niż biedny i brzydki. 6 palców jest tylko i wyłącznie mutacją, a nie wynikiem przystosowania. niemniej NIEKTÓRE mutacje są dziedziczne.

Wiem, że mówiłeś o człowieku jako gatunku, ale rzuciłeś jakieś śmieszne kilka tysięcy lat. Tymczasem człowiek w takiej formie istnieje od jakichś 100 tysięcy lat.

Najbardziej mnie rozbawiła Twoja teoria o "testowaniu rozwiązań" genetycznych, stąd moja ironia z indyjską dziewczynką. To jest jakaś kompletna bzdura. Zmiany genetyczne wynikają z przystosowań środowiskowych, tylko i wylącznie. Człowiek w wyniku ewolucji nigdy nie zacznie latać. Zbudował samoloty i nie ma takiej potrzeby. Widoczną zmianą jest natomiast zmniejszenie wielkości i masywności zębów wynikające ze spożywania bardziej rozdrobnionego i przetworzonego pokarmu. W następnej kolejności należy spodziewać sie zaniku lub ograniczenia pewnych partii mięsni, bo nikt ich nie używa podczas pracy biurowej, zatem stają się niepotrzebne.

Lucek nie wiem dokładnie o co Ci chodzi, ale moim zdaniem sumienie powstaje w wyniku socjalizacji i wychowania w takim czy innym kręgu kulturowym (innymi wartościami kierują się Europejczycy, innymi Muzułmanie, innymi Eskimosi). Nie ma czegoś takiego jak wrodzone sumienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alkami
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 19:23, 22 Lis 2007    Temat postu:

ok kończymy temat. Bo i tak nie dojdziemy do niczego. Cieszy mnie ze na forum jest tak wielu filozoficznie nastawionych ludzi.

Zmiana tematu:

Czytał ktoś trylogie Wiliama Gibsona, której I częścią jest Neuromancer ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackgrzywa
Pisarz
Pisarz



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 19:46, 22 Lis 2007    Temat postu:

ja nie jestem filozoficznie nastawiony, mam tylko pewną wiedzę w kwestii antropologii że tak powiem biologicznej, wynikającą z ukończonych studiów. A Gibsona nie czytałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravva
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, a jak :)

PostWysłany: Czw 20:02, 22 Lis 2007    Temat postu:

a ja jestem zmęczona i nie chce mi się gadac o ewolucji.
ewoluuję w stronę kanapy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Czw 20:49, 22 Lis 2007    Temat postu:

Nie, chodziło mi o coś innego. A Gibsona również nie czytałem, więc raczej nie mam ochoty na dyskusję o jego twórczości WesolyWesolyWesolyWesolyWesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Totalny OT Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin