Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wywoływanie duchów
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Horror
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radunia
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:04, 19 Paź 2007    Temat postu:

ojej - najpierw kilka sprostowań:
ducha zyjącej osoby mozna wywołac i nie musi się skończyć śmiercią - jesli dana ososba śpis w tym czasie np. może dojśc do eksterioryzacji, albo jak kto woli OBE. Nic groźnego dla zyjącej osoby.
Spanie ze skrzyzowanymi rękoma - wręcz przeciwnie - jesli ktoś ma zdolności włąśnie do samoistnej eksterioryzacji - to spanie ze skrzyżowanymi rękoma na piersi sprawia, że do niej nie dojdzie - nie ma to żadnego wpływu na zmory, potwory i inne zjawy. Sama śpię w ten sposób, albo w sposób układania ciała faraona po zabalsamowaniu - jedna jest wyuczona, druga naturalna - obie formy powinny w takikm razie przywoływać wszelkie zmory - zapewniam, zę chronią przed nimi.

Kwestia wywoływania. Nigdy nie musiałam - od dziecka jew idzę i czuję. Początek "zaklętych w czasie" - jest jak najbardziej autentyczny - prócz jednego - żyję jeszcze ja i mój przyjaciel - on jednak ma w tej chwili ogromne problemy zdrowotne. W domu rodzinnym mamy swojego domowego ducha - nazywamy ją gospodynią. Młoda Niemka tuż po wojnie została zamordowana i wrzucona do studni - dziś nikt nie wie, gdzie ta studnia się znajdujdowała. Przed nami w tym domu mieszkało kilka rodzin - wszystkie zwiewały gdzie pieprz rośnie - były prawdopodobnie jakieś zjawiska typu latające nożyczki i takie tam .Niektórzy nie chodzą obok naszego domu po zmierzchu - widzą tam biała postać. Nam nie robi krzywdy - ostrzega przed złodziejami co najwyżej. Miała też anse do mojego brata - okazało się bowiem, że mieszkał w jej byłym pokoju. Widywał ją od dziecka, w końcu się przyzwyczaił. Mama niejednokrotnie była budzona w nocy - zawsze myślała, zę to ja, albo siostra. Zawsze jednak po zapaleniu światła żadnej z nas nie było - byli jednak dziwni ludzie kręcący się z latarkami wokól domu. Rodzice mieszkają w górach pod lasem, z dala od ludzi, więc stanowili dość łatwy kąsek. Skończyło się na dobrym psie i nauce zamykania drzwi wejściowych na noc - do początku lat 90-tych nigdy tego nie robili.

Zabaw z duchami nie polecam, jesli nie jesteście przygotowani - w szczególności jeśli chodzi o Hitlera - to zły duch i może dojść do opętania. Inna kwestia, ze duchy takie nie mówią prawdy, albo pełnej prawdy - można by się więc było znacznie zdziwić.
Póki co - pozdrawiam cieplutko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 15:36, 20 Paź 2007    Temat postu:

Ja znam dwie historie o duchach - podobno obie prawdziwe.

O pierwszej wspomniała mi moja dobra koleżanka. Mieszka z mężem w mieszkaniu, które kiedyś należało do jej babci. Kobieta na starość zaniemogła, strasznie się męczyła (miała poroblemy z oddychaniem i inne takie), w końcu zmarła we własnym łóżku. Podobno od tej pory co jakiś czas słychać w pokoiku jej chrapliwe dyszenie.
Bywam u tej koleżanki dość często, ale na szczęście nie miałam przyjemności zetknąć się z duchem jej babci Mruga

Druga historia nadaje się na jakieś opowiadanie (niestety nie pamiętam, kto mi to opowiedział, a może gdzieś to wyczytałam...) Wesoly

Podobno kiedyś grupka chłopaków postanowiła sprawdzić odwagę swojego kolegi. Doszło do zakładu - chłopak miał przejść w środku nocy, samotnie, cały cmentarz, zatrzymać się przy jakimś tam grobowcu i na znak, że mu się to udało, miał wbić nóż w widoczne miejsce. Dzieciak się zgodził i ruszył na cmentarz. Chociaż był okropnie wystraszony, doszedł do wyznaczonego miejsca i usiadł na ławce. Wyciągnął nóż i wbił go tuż obok siebie. Po chwili poderwał się i chciał pobiec do domu, ale coś trzymało go w miejscu. Przerażony, zaczął się szarpać, w końcu upadł. Kiedy nazajutrz jego koledzy pojawili się na cmentarzu, by sprawdzić, jak mu poszło, znaleźli go martwego, z płaszczem przygwożdżonym nożem do ławki. Chłopak był tak oszalały ze strachu, że nawet nie zauważył, że sam siebie uwięził i serce nie wytrzymało.

Ja wierzę, że duchy istnieją, chociaż w większości przypadków to pewnie po prostu ludzie się sami "nakręcają" i dzięki temu wydaje im się, że coś widzieli, coś słyszeli... Strach robi swoje, nawet najzwyklejsze wydarzenie może być zinterpretowane jako coś okropnego.

Mimo wszystko nie chciałabym się bawić ponownie w wywoływanie duchów. Bo to wiadomo, co za diabelstwo się wezwie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robson
UżySzkodnik
UżySzkodnik



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:21, 26 Paź 2007    Temat postu:

Fajne te Wasze opowieści o duchach, zwłaszcza pana K. Dawajcie tego więcej! :-) A tak nawiasem mówiąc kilka dni temu skończyłem dosyć obszerne opowiadanie grozy, które zaczyna sie od wywoływania duchów „Przyjdź taki jaki jesteś”. Można je przeczytać pod adresem [link widoczny dla zalogowanych] .jeśli ktoś się nie boi czytać, serdecznie zapraszam. Komentarze bardzo mile widziane :-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kazmirz
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 10 Lip 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:59, 14 Lip 2016    Temat postu:

Ja kiedys wywolywalem ale bez skutku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bomorenika
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 30 Cze 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:02, 26 Lip 2016    Temat postu:

W bardzo dawnych czasach się w coś takiego bawiłem. Teraz jestem raczej na takie rzeczy za stary Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janeczek90
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:50, 22 Wrz 2016    Temat postu:

probowalem kiedys z kuzynkami wywolac ale niestety nic z tego nie wyszlo, teraz raczej bym tego nie powtorzyl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamiloS90
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 19 Mar 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:55, 28 Mar 2017    Temat postu:

Kiedyś cos probowalem ale niestety bez skutku a szkoda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dalia110
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 09 Lip 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:53, 01 Sie 2017    Temat postu:

wywoływanie duchów? W dzieciństwie kiedyś nad tym myślałam i już wtedy napawało mnie to strachem, obecnie nadal bym się nie zdecydowała, za dużo niewiadomych Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Horror Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin