Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Japońska kreska
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 10:03, 20 Lip 2007    Temat postu: Japońska kreska

Jako że w temacie Plasytka rozwinęła się offtopowa pogadanka o anime i okolicach, robię Wam prezent i zakładam nowy temat, związany z animacją rodem z kraju Kwitnącej Wiśni - wypowiadajcie się do woli

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Pią 11:45, 20 Lip 2007    Temat postu:

Och dziękuję Wesoly
Zatem ja się wypowiem. Manga, anime, Japonia i wszystko co z nią związane ubóstwiam Wesoly. Podziwiam Japończyków za to, jaką kreską się posługują i jak to wszystko rysują z jakimi detalami, z jaką precyzją itd., choć wiele ludzi tego nie docenia, bo jak mówią denerwują ich "wielkie oczy w mandze", no ale pamiętajmy, że manga to nie tylko wielkie oczy Wesoly

Jesli chodzi o kreskę to moją zdecydowaną fawortyką jest Kaori Yuki, a także You Higuri (jakby ktoś miał chętkę to serdczenie polecam Wesoly
Co do anime swoich faworytów mam sporo, ale wymienię tylko niektóre: Yami no Matsuei, Loveless, Wolf's Rain, Death note, Ai no Kusabi, Spirited Away itd. Uważam, że przełomem w grafice japońskiej jest Final Fantasy VII, cudowne, polecam każdemu kto lubi takie klimaty.

Denerwuje mnie jednak fakt, że w Polsce manga nie jest zbytnio preferowana i niewiele jej na półkach w sklepach i żeby zdobyć moje ukochane mangi muszę prosić koleżankę, aby przysłała mi z Niemiec, albo zamawiać przez Allegro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:20, 20 Lip 2007    Temat postu:

Wiesz, nerissa, z czasem człowiek nabiera większego dystansu do mangi Wesoly Ja po latach juz się tak nie zachwycam, tylko podchodzę bardziej zdroworozsądkowo - mało rzeczy mi się podoba i nało przykuwa uwage... widać - zestarzałam się Wesoly

Podziwiam, że dałaś radę Ai no Kusabi obejrzeć. Nie wiem, ile jest tam zmienione w stosunku do ksiażki, ale mi czytało się naprawdę ciężko Co nie zmienia faktu, że mi się podobało, choć uważam, ze ciężkie jak cholera było.

Z moich faworytów to Ghost in the Shell, Neon Genesis Evangelion (film rzadzi!) no i X. Jeszcze jest moja kochana Alita, ale to tylko w wersji mangowej, bo serial podobno kiepski jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eloen
UżySzkodnik
UżySzkodnik



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A to kogoś obchodzi?

PostWysłany: Pią 12:40, 20 Lip 2007    Temat postu:

Szczerze mówiąc, ja też kiedyś szalałam za mangą, ale teraz mi się po prostu znudziła: za dużo jej wszędzie.
Oczywiście nie znaczy to, że jej nie lubię, po prostu na jakiś czas muszę od niej odpocząćWesoly

A z anime pełnometrażowych bardzo lubię Spirited Away i Ruchomy zamek Hauru(ten sam autor w końcu Jezyk)

Ale pamiętam jak kiedyś z kumpelą oglądałyśmy Księżniczkę Mononoke. O_O

'Duch lasu szuka swojej głowy' xD
I apple seed widziałam, do ghost in the shell się przymierzam dopeiro;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Pią 13:03, 20 Lip 2007    Temat postu:

To prawda, że człowiek z czasem do mangi i anime nabiera dystansu. Dawna temu, kiedyś tylko zobaczyłam mangę, albo anime i radocha na ustach. No ale teraz zwracam dużą uwagę na szczegóły, manga i anime, żeby zdobyć moja uznanie musi być przede wszystkim dobrze wykonana, dopracowana, mieć interesujących bohaterów, dobrą fabułę itd.

Ai no Kusabi bardzo mi się podobało i fajnie oglądało. Nie miałam niestety przyjemności przeczytać ani mangi, ani książki, ale zamierzam na to niedługo zapolować. W końcowej scenie śmierci Iasona i Rikiego się popłakałam Smutny

"Ruchomy zamek Hauru" nie oglądałam, ale chyba obejrzę skoro to tego samego autora, co "Spirited away"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 13:42, 20 Lip 2007    Temat postu:

U mnie sprawa przedstawia się tak: mang praktycznie nie znam (czytałam coś raz w pociągu, to było o jakichś wyścigach motocyklowych, o ile się nie mylę) i zdecydowanie bardziej wolę anime. Szczególnie dobrze ogląda mi się filmy Hayao Miyazakiego ("Księżniczka Mononoke" - chyba moje ulubione anime, "Spirited Away", "Ruchomy zamek Hauru"). Facet ma też swój wkład w teledysku "On your mark".

Z seriali - wieki temu koleżanka użyczyła mi kasety z "Fushigi Yuugi", oglądałam też dostępne w telewizji anime, m.in. "Slayers" czy to drugie, o jakimś czarodzieju, którego towarzyszem był chłopak zwany Błyskawica (a może zaczyna mi się coś roić? :? niestety, nie pamiętam tytułu).
Aktualnie z nudów chwytam, co mi pod kursor wpadnie (druga seria "Naruto", ostatnio "Ouran...").


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Pią 15:18, 20 Lip 2007    Temat postu:

To prawda, filmy Hayao są świetne. Mają w sobie klimat, a to w anime jest bardzo ważne, dlatego Spirited Away obejrzałam kilka razy.

Ja uwielbiam magi i anime, gdzie są przystojni panowie Wesoly, którzy przeważnie są źli (ale to nie przeszkadza, żeby stali się oni moimi ulubionymi bohaterami).

Ja po obejrzeniu mangi albo anime wpadam w rysowniczy szał i robię dużo mangowych rysunków. Zawsze chciałam pojechać do Japonii i pracować przy wydawaniu mangi Wesoly. Tylko fakt faktem, że Japończycy nigdy nie wydaliby mangi, która wychodzi spod ołówka kohoś, kto japończykiem nie jest.

Teledysk sympatyczny, chociaż kolorystycznie denerwowały mnie te różowe pojazdy policji Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 16:20, 20 Lip 2007    Temat postu:

nerissa napisał:
Ja uwielbiam magi i anime, gdzie są przystojni panowie Wesoly, którzy przeważnie są źli (ale to nie przeszkadza, żeby stali się oni moimi ulubionymi bohaterami).

To pewnie nie przejdziesz obojętnie obok "Angel Sanctuary" Wesoly
A źli bohaterowie są ciekawi, zgadzam się. Są bardziej "barwni" od dobrych i dzięki temu wzbudzają sympatię. Chyba na tym to polega.

Co do anime - zapomniałam wymienić "Cowboy Bebop". To serial (i film) na bardzo wysokim poziomie. Lubię.

I tak w ramach wspomnień - pamiętacie te anime? Ja się na nich wychowywałam Wesoly

Mysterious cities of gold
Tsubasa
Zorro
Gigi Wesoly
Księga dżungli
i coś odrobię mniej wiekowego
Aoki Densetsu Shoot! (to się chyba po polsku nazywało "Piłka w grze" :? )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybka Ag
Komentator
Komentator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:05, 20 Lip 2007    Temat postu:

Heh, mam dziwne wrażenie, że odkąd nie ma Kawaii ani Mangazynu to jakoś tak szał na mangę upadł... i w telewizji prawie nic nie ma... ogólnie kiedyś było lepiej (jak jakaś staruszka gadam).

Spirited Away i oczywiście Hotaru no Haka, chyba mój ulubiony. Nie mogę przeżyć, że do tej pory Totoro nie widziałam <płacze>.

A w dzieciństwie to połykałam to wszystko, o czym pisała Beata (zwłaszcza Złote miasto) ale i tak Yattaman rządzi Wesoly To jest tak głupie, że z chęcią obejrzałabym jeszcze raz no i jeszcze Samurai Pizza Cats... ale do tego bym już nie wróciła.

Ostatnio widziałam animeowaną wersję Ziemiomorza... jeśli ktoś nie czytał książek - może mu się spodoba. Jeśli ktoś czytał - mocno się rozczaruje. Zakończenie zwłaszcza uważam za słabe... Smutne, że tak schrzanili sprawę Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Pią 18:22, 20 Lip 2007    Temat postu:

Beata: oczywiście, że nie przejdę obojętnie obok "Angel Sanctuary" Wesoly to jedna z moich ulubionych mang i anime (przyznam, że mojego Samaela ze powieści "Sweet Dream" wzorowałam na Lucyferze z "Angel Sanctuary"). Ach, a te anime bardzo ciepło wspominam, jak zobaczyłam opening do "Księgi dżungi" to się rozczuliłam Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 23:38, 20 Lip 2007    Temat postu:

No tak, o Yattamanie na śmierć zapomniałam - a przecież później pojawiło się coś bliźniaczo podobnego, co zwało się Yattodettaman Wesoly

Polonia 1 to jednak był dobry program... Wesoly

Ja ze swej strony od tej chwili z całą stanowczością polecam "Ouran High School Host Club" - właśnie skończyłam oglądać dziesiąty odcinek i do tej pory szczerzę się jak głupia Naprawdę, chyba jeszcze nigdy tak się nie uśmiałam na jakimkolwiek programie/komedii itepe. Odcinek rewelacyjny, mnóstwo komicznych sytuacji, no ale niczego innego nie można się było spodziewać po wizycie bandy bogatych, rozpieszczonych chłopaków w domu ubogiej dziewczyny - żeby było zabawniej, jeden z nich miał przykry sen odnośnie jej statusu społecznego i nagle stał się ogromnie przeczulony na wszelkie słowa, które mogłyby ją zranić Wesoly Co gorsza, wciągnął w tę swoją schizę niemal wszystkich kumpli Wesoly

W ramach "hołdu" dla wspomnianego wyżej bohatera, zwącego się Tamaki, wrzucam go sobie w avatar Wesoly

Zmienię, jak wygrzebię jakieś ciekawsze ujęcie Wesoly

P.S. opis "Ourana..." - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Sob 8:26, 21 Lip 2007    Temat postu:

Ach.. Yattaman.. To były dobre czasy Wesoly

Beata: "Ouran..." zobaczę, jak będę miała czas, skoro tak Ci się spodobał. A jak już obejrzałaś to anime to zobacz to, może Ci się spodoba. [link widoczny dla zalogowanych]
Też zmienię sobie avatar na oko wilka Kiby z "Wolf's rain" Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:59, 21 Lip 2007    Temat postu:

Jak to się mówi: strach ma mangowe oczy. Mruga
Dobra, wracając do tematu: raczej nie oglądałem wiele anime. Dawno temu w trawie chyba przerobiłem całego Dragon Balla i Slayersów, ale to odległe czasy. Teraz raczej niezbyt często siedzę przy telewizorze. Zgadnijcie, dzięki komu. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nerissa
Czytacz zawzięty
Czytacz zawzięty



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu

PostWysłany: Sob 10:47, 21 Lip 2007    Temat postu:

Strach ma mangowe oczy, ładnie brzmi Wesoly
Dragon Bala nie mogłam strawić... to nie dla mnie takie nawalanie, ale za to dawno temu przerobiłam całą "czarodziejkę z księżyca".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiren
Krytyk Zwykły
Krytyk Zwykły



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czekolandia

PostWysłany: Sob 13:34, 21 Lip 2007    Temat postu:

Dragonball to bajka mojego dzieciństwa, normalnie miodzio. Kawaii też się czytało, oj czytało. Ale to było dawno, hmm jakieś 7-8 lat temu. Teraz nadal lubię spojrzeć sobie na fajną mangę czy anime, ale zdecydowanie brakuje mi na to czasu. A czasami szkoda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin