Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Lucy Fair

"Jejuniu"... to naprawdę jest takie poważne? To lepiej podkulę pokornie ogonek i zniknę z tej areny bo nie chciałbym żeby stratowało mnie stado tygrysów tego literackiego koloseum.

Ja dziś zacząłem wystawiać jednej użytkowniczce same (5) bez czytania... Czemu? Nie mam pojęcia, ale od dziś chcę być dobry dla ludzi.

coca monka

Lucy Ferku takie to tam dla mnie poważne, że nie wiem... Wesoly

Ja sama jestem czasem tak poważna, że aż strach się bać. Mruga

Lucy Fair

To jak nie masz słabych nerwów wpadaj do "Pod Karcią" dawać znów namiary?

Swoją drogą karcia chyba będzie miała niedługo zbiór najgłupszych na świecie komentarzy (to tak w związku z topicem). Aż się dziwię, że modzi nie reagują na takie dygresje. Może dlatego, że w moich tematach inaczej się nie da. Bosko...

coca monka

Lucy Fair

[link widoczny dla zalogowanych] <- to link do kanjpy "Pod Karcią" mnie już nie ma, ale jutro wrócę Kwadratowy

]

coca monka

mictlantecutli o wierszu Zdrada: "Nie wiem, gdzie tu jest poezja. Gdziekolwiek jest, ja jej nie dostrzegam. Kilka prostych, opłakanie naiwnych wersów spointowanych porażająco. Brak logiki, brak sensu, wyświechtane, powielane przez tradycyjnych grafomanów metafory i porównania. Słabe do bólu. Jeden z moich znajomych, któremu podesłałem kiedyś wiersz, napisał, że radzi mi, abym pisał o wszystkim tylko nie seksie i miłości (i otchłaniach, tęsknocie itp), że lepiej już napisać wiersz o lodówce i jej zawartości. Dobrze prawił. Pozdrawiam Cię."

Eden o tym samym: "Proste, wręcz żenujące..."

Normalnie leżę i kwiczę, wprost pękam ze śmiechu.

I nie wiem, co ich tak przeraziło i poraziło w wierszu? :? :? :? :? :?

Czy samo wspomnienie o seksie, nawet w sensie nie dosłownym jest żenujące? :? Nie wolno mi pisać o miłości, seksie itd., itp., ect., tylko mam o lodówkach pisać? :? :smt100 Wesoly

Ty bezwstydnico jedna a masz :smt021 :smt021 :smt021 :smt021

Stwierdzam kategorycznie, że w miejscu gdzie jedni mówią pupa ja mówię dupa. :-> :-> :->

Szkoda że na opo. nie ma kategorii - Dla dorosłych i dojrzałych emocjonalnie, oj szkoda.

Tak że wiecie, piszcie o lodówkach, żelazkach, itp. - trzeba być poprawnym "politycznie" Wesoly

goja

hmmm... a ja tak sobie myślę, że im ta krew tak tam przeszkadzała Wesoly

... pewnie nigdy nie mieli okazji się przekonać jak to jest "naruszyć dziewictwo"... i chyba to jest tak żenujące

coca monka

Shiren

A moge jeszcze prosic linka do tego wiersza? Bo tak samego komentarza bez odniesienia do komentowanego tekstu to sie nie da zrozumiec Wesoly

A co do pisania o lodowkach, hmm moze mictlantecutli jest zazdrosny, ze sam nie moze pisac na tematy, na ktore by chcial na zasadzie - on moze pisac tylko o lodowkach, to niech wszyscy o tym pisza! a co! Wesoly

coca monka

Moira

Ja nie komentuję poezji (no, może raz mi się zdarzyło), bo to strasznie trudne - wiersz jest jakimś tam odbiciem psyche autora, czymś intymnym, a poza tym to się nie znam Wesoly

ale jedno, co mnie dziwi w reakcji Mica, to że wielbiciel Mastertona obruszył się na sex i krew Wesoly

Beata

_VV_

@coca monca
Myślę, że po prostu nie zrozumiałaś o co Mickowi chodziło w tym komentarzu. Ja wcale nie widzę w jego wypowiedzi ani nic głupiego, ani nic śmiesznego, choć też się z nią nie do końca zgadzam.

Lucy Fair

To znaczy tak,... ja nie wiem co to za wiarsz.... ale istnieje taka zasada, że kiedy wszyscy piszą o miłości i ktoś wyskakuje z wierszem o lodówce...

wszystkim się podoba lodówka

no to wszyscy piszą o lodówkach... temat staje się nudny... a tu ktoś wali wiersz o kosmosie... i podjarka...

a kiedy już wszyscy piszą o kosmosie pojawia się ktoś z wierszem miłosnym...

i co się okazuje? właśnie tego było trzeba... i wszscy piszą o miłości.

Jak to się ma do arete wierszoklectwa? Trzeba zawsze być tym pierwszym co to zmieni temat... kapujecie? Wesoly

Tak, wiem. To było zajebiście mądre.