Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Czapla

W sumie racja, czymś trzeba ich znęcić Mruga

Zmieniłam z powrotem na Drastyczne.

copperdragon

Grr!

Jakaś Arkadia wrzuciła swoje 5 opowiadań za jednym zamachem. Że też akurat dzisiaj ludzie postanowili powrzucać masowo teksty.

:smt076

---Edit---
Kim jest ta Arkadia? Kolejną osobą, która nie wie nawet, co to jest opowiadanie!

MARTIN

Ja po kilku miesiącach wczoraj też wrzucilem nowe opowiadanie Wesoly

Heh, nigdy nie rozumiałem jak ludzie mogą dawac za jednym razem po kilka tekstów, ja daje jedno opko co pare miesiecy Wesoly

copperdragon

Wyli, wyli, i sobie poszli, a zbiorowa grafomania minęła, niestety, bez większego echa. Czyżby nam brakowało dobrego ducha grzywy (a ściślej mówiąc, samej grzywy, co było omawiane w koperkowym armageddonie)? Mruga

Shiren

Koperek, nie przesadzaj. Kombajn też w zasadzie obył się bez echa, bo tylko uczestnicy oceniali (kwestia w tym, że ówcześnie było ich więcej). Z grzywą czy bez, na tym portalu nawet wybuch bomby atomowej obyłby się bez echa. Szkoda, że większość użytkowników to ludzie, których uwaga skupia się w promieniu nie większym niż metr od własnej dupy.

Rybka Ag

Ja mam wytłumaczenie, że mnie nie było i dopiero czytać będę... w czasie najbliższych paru dni.

copperdragon

Ano właśnie, bo coś ostatnio cicho na forum było. Wyjazd blackgrzywy to jednak było za mało, żeby spowodować spory zastój... a tu okazuje się, że Rybka też miała w tym swój udział. ^ ^

To sobie poczytasz... tekst Lucy E. VVavvvaira jest strasznie długi...

Beata

Ja również mam zamiar nadrobić dziś zaległości w Grafomanii... ostatnio za bardzo się obijałam

Shiren, zajrzyj pod [link widoczny dla zalogowanych] i przeczytaj komentarz Młodzika... jeśli nadal będziesz się na niego złościł, to znaczy, że jesteś bez serca (zresztą to samo napisałam w odpowiedzi) Mruga

Shiren

Przeczytałem i mam mieszane uczucia... zrobił ze mnie jakiegoś bezdusznego tyrana. Raz napisałem, że mam żal za nieudaną grafomanię, ale mogę wyjść naprzeciw rzeczywistości z propozycją - może z Młodzikiem napiszemy wspólne opowiadanie (niekoniecznie w tematyce, jaką wylosowaliśmy na Grafomanię, bo jak widać nie poszła dobrze) w jakimś dowolnie wybranym przez Niego terminie (jest młodszy, więc jako zgrzybiały staruch ustępuję)? To propozycja do Ciebie, Młodzik Wesoly

Ad temat: właśnie będę drukował wasze grafomanie i czytał, więc w ciągu dwóch dni mogą pojawić się moje wredne, wstrętne, czepliwe komentarze. Pytanie tylko jedno (na wszelki wypadek, bo jeszcze nie wiem czy znajdzie to zastosowanie): jeżeli miałbym komuś zjechać trochę ocenę to czy pozostawiać komentarz bez oceny, czy stawiać ocenę, jakakolwiek by nie była? Wesoly

copperdragon

A rupta jak chceta. Mruga

Czekam na komentarze... i na przecinki Rybki (nie mogę przecież zostawi,ć tekstu w takim stanie ^ ^). I czekam, aż wreszcie ktoś skomentuje Eudajmoniczne wakacje, bo tam na razie tylko 2 głosy, z czego jeden bez komentarza, a drugi mój.

Beata

copperdragon

Shiren

Już przeczytałem 3 grafomanie - kopera i grzywy, margaretki i respekta, i Beaty i Anny. Mam trochę wyrzuty sumienia, bo jak do tej pory nasuwają mi się odpowiednio oceny 4,5 ; 3,5 i 4. Chyba jestem za bardzo chamski co?

Może lepiej nie stawiać kompletnie ocen i same komentarze po sobie zostawić? Wesoly

Naśmiałem się, teksty są naprawdę dobre, ale nie potrafiłem się odczepić od strony stylistyczno-językowej. Taka już moja 'zaleta'. Mam nadzieję cichą, że nikt się na mnie bardzo nie zdenerwuje. Ocen póki co nie stawiam żadnych, komentarze wstawię teraz lub wieczorem.

Czapla

Shiren, chyba sam będziesz musiał zdecydować. Zrobisz jak uważasz - choć takie odpowiedzi są właśnie najgorsze

Mi też pozostały tylko "Eudajmoniczne wakacje". Po przekopiowaniu do Worda zajeły 44 strony - rozpisali się Mruga

Beata, dzięki za komentarz, właśnie przeczytałam Wesoly

Gdy zgram się na gg z koukounaries, odpiszemy.

dodane:

Może to od tego:
"eudajmonia || eudemonia (gr. eudaimonía ‘szczęście, pomyślność’) filoz., staroż. w etyce antycznej – stan szczęśliwości uzyskany przez osiągnięcie najwyższego dobra, różnie określanego w różnych doktrynach filozoficznych."

Chociaż głowy nie dam. Panowie autorzy może wkrótce wyjaśnią Mruga

copperdragon