Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Shiren

Zasadniczo to się z tym zgodzę. Poza pewnymi wyjątkami, np moim pierwszym korektorem nie był ani twój, ani mój mąż Jezyk

A mój pierwszy tekst opublikowałem na zasadzie przekory. Jeden polonista powiedział, że umiem pisać i mam talent, drugi wystawił mi zagrożenie na koniec roku szkolnego. Wygrał na szczęście pierwszy. Dzięki temu jeszcze tu jestem.

Zofia255

Ruda

Zofia255

Ruda

Mi chiamano Mimi

Dlaczego? Dlatego, że lubię. Że coś co zdarzyło się naprawdę bywa inspiracją. "Je voudrais etre un auteur pour pouvoir inventer ma vie" - pisał Luc Plamondon. (chyba tak to szło Wesoly

a czemu tutaj? Wiele powodów. Na przykład taki, że szanowny Polonista z entuzjazmem wziął do korekty moje 20stronicowe opowiadanko, w... lutym. Do dziś go nie zobaczyłam:) A atmosfera jest bardzo fajna, dopóki nie zaczyna się najazd z podstawówek i jedynki bez komentarza. Samo forum jest bardzo przyjemne. Pozdrawiam.

Pan K.

piszę, bo maluję jeszcze gorzej, a spełniać artystycznie się trzeba ;-P

trzeba przyznać rację Raduni i Lucy Fairowi

nie ważne w jakim wieku są użytkownicy - 80% to po***

pozostałe 20% to ludzie, którzy na komentarz 'popraw literówki, gubisz rytm, treść jest strasznie banalna, nie pisze się poszłem, tylko poszedłem", nie rzucają klawiaturą o ścianę, nie biegną do sklepu po nową, nie wstawiają z zawiści 20 jedynek i nie odpisują "sam jesteś głupi i nie umiesz pisać"

smutna prawda... pisarze amatorzy to w większości zadufani w sobie głupcy bez umiejętności szerszego, niejednostronnego postrzegania.

ale właśnie dla tych 20% się siedzi przed monitorem i czyta. i komentuje. i pisze. i w ogóle.

chce w tym miejscu zaznaczyć, że forum nie zrzesza całej inteligencji opowiadania.pl, jest wiele osób, z którymi można porozmawiać jak z ludźmi niezarejestrowanych i jest spora grupa, która się na forum zarejestrowała, a nic do powiedzenia nie mają (bo nie napisali żadnego postu :-P)

Shiren

Kończąc offtopa - nie zauważyłem, żeby to forum w ogóle zrzeszało inteligencję, ale to już inna historia Wesoly

No dobra, kolej na mnie, chociaż zauważyłem, że z tego tematu zrobił się prawie temat "zwierzenia".

Piszę, bo dużo myślę. Wymyślam postaci, potem spisuję ich historie. Działam na zasadzie ilustrowania tego, co chciałbym przeżyć. Uwaga teraz piszę poważnie, naprawdę.
Kiedyś chciałem być bogaty(gdy byłem biedny), skutkiem tego powstała historia o obrzydliwie bogatym chłopaku, lekko zahaczającym charakterem o snoba.
Kiedyś chciałem zostać zgwałcony, skutkiem tego powstała historia o zgwałconym chłopaku.
Kiedyś chciałem być biedny (mój pracoholizm pozwolił mi się dorobić), więc napisałem historię o biednym chłopaku (skrajnie biednym).

Pisanie pozwala mi wzbogacić osobowość przez to, że staram się wcielić w skórę moich bohaterów. W ten sposób w czasie mojego krótkiego, jedynego żywota mogę przeżyć mnóstwo innych, skrajnie różnych żyć. Może dzięki temu wzrasta moja zdolność empatii.

P.S. Nie skupiajcie się na "jedynym żywocie", nie chcę tu podejmować zagadnień reinkarnacji i podobnych Wesoly

Narazie chyba tyle. Jak coś się przypomni, to jeszcze zajrzę, a może nawet napiszę. Jezyk

blackgrzywa

Czemu piszę?

1) tak jakoś z przyzwyczajenia. Robię to od paru lat i gdybym przestał to by mi tego brakowało.

2) żeby rozładować nagromadzone emocje, niekoniecznie negatywne, każde.

3) pisanie uważam za sztukę dzielenia się. Przelewając na papier swoje myśli (sam śmieję się z tego określenia tutaj [link widoczny dla zalogowanych]) mogę przekazać komuś jakąś myśl, ideę, własny punkt widzenia, spostrzeżenia, czasem specyficzny nastrój czy po prostu odrobinę dobrego humoru.

4) bo mam coś ciekawego do powiedzenia

5) bo lubię pracę twórczą, a w szkole raczej się nią nie zajmowałem, bo tego się absolutnie nie wymaga, wręcz przeciwnie.

Co ja robie na takim portalu jak opowiadania.pl?

1) doskonalenie warsztatu, no pewnie

2) opinia innych ludzi, spoza kręgu rodziny znajomych. Owszem, ale przy okazji chciałbym obalić nick o anonimowości na takim portalu. Anonimowy jest autor na początku. Po jakimś czasie, kiedy obcuje w interentowej spoleczności jego nick staje się rozpoznawalny (szczególnie w przypadku tak kontrowersyjnych osób jak ja albo Lucek) i tekst ocenia się przez pryzmat autora (jego nicka).

3) fajnie jest mieć kontakt z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, podobnie jak internetowe spoleczności kibiców piłkarskich, miłośnikow pokemonów, rpg czy seksu oralnego. Wszystko jedno, portale literackie w niczym się nie różnią pod tym względem.

Ravva

Ruda

_VV_

Pisanie to nie tylko emocje, to także jakieś przemyślenia, często tak pokrętne i zawiłe, że wręcz nie da się ich wyrazić w innym sposób.

Rybka Ag

Kiedy Lucek stwierdził, że piszemy dla sławy, przypomniało mi się, jak kiedyś rozmawialiśmy na IRCu i, po tym, jak zostaniemy sławni i bogaci, Lucek miał wybudować sobie dom, a Grzywa wykopać w nim dla mnie basen. A ja miałam robić Luckowi korektę Mruga

Pomarzyć jest fajnie, ale ja za głupia jestem i za słabo piszę, żeby coś wydać i stać się sławna Mruga

Piszę, bo przez tę jedną chwilę tuż po zakończeniu jestem z siebie dumna, że zrobiłam coś naprawdę dobrego Wesoly

I to jest po prostu świetne uczucie Wesoly

A potem daję to do przeczytania i zostaję zjechana Mruga

I, co ciekawe, już nigdy więcej nie czytam tego, co raz skończyłam (dlatego potem nie pamiętam, o co mi chodziło).

Lucy Fair

Zebrało się na wspomnienia... hehe. Zresztą korektę to mi miałaś naprawdę zrobić... ale jak narazie nie ma czego korygować.