Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

norobob

ładny, ale smutny

Lucy Fair

Ale fajny

Ravva

norobob

Shiren

Ravka nic się nie zmienia. Fajnie wyglądasz, tak tęczowo, że na paradę równości się nadajesz. Jezyk

_VV_

A dzisiaj jakaś bardzo mądra pani mówiła w radiu, że nie powinno się mówić "forumowiczów" tylko "forowiczów". Tylko kto tak mówi- "forowicz"?! Nawet komp mi to podkreśla...

Beata

Lucy Fair

Forowicz mi jakoś nie brzmi. Kojarzy się raczej z nazwiskiem, niż pełnioną funkcją (?). Może ta pani tylko udawała taką mądrą? A może robiła sobie jaja.

Shiren

Ale forowicz to by musiała być forma powstała od... nie wiem czego. Z drugiej strony, jeśli założyć, że "for" jest tematem, a "-um" tylko końcówką gramatyczną, to jakiś sens by miało. Ale wtedy logiczniejsze chyba byłoby forzysta. Ewentualnie forarz. (Brzmi jak nazwa zawodu. Choć dla niektórych to pewnie zawodem jest.)

Lucy Fair

Z tym tematem to może nie być takie głupie, bo to przecież po łacińskiemu jest. Czyli końcówka -um to pewnie jakiś dodatek deklinacyjny albo coś w ten deseń. Ale na moje to po prostu babka się chce na krzywą twarz wbić na stanowisko profesora Miodka. To nic dziwnego, że musiała czymś zaszokować.

Może jej wyślemy zaproszenie do słownika absurdalnego?

blackgrzywa

zaprośmy ją do ikara :lol:

Shiren

Lucy Fair

W kwestii ostatniej Twojej wypowiedzi, z ust mi to dosłowni wyjąłeś. Ja po prostu starałem się poszukać przyczyny, nie chciałem niczego sugerować. Ale jak widać, to nie tylko moje zdanie.

I jak już mówiłem. Widocznie pani w radio okazała się nie taka mądra, jak to w planach było ;-P

_VV_

Wielu akademickich specjalistów od języka nie jest w stanie znieść tego, że to nie oni są głównymi twórcami zmian językowych. Niektórzy są nawet przekonani, że tak właśnie to wygląda. Z drugiej strony to faktycznie mieliśmy już w historii przypadki, że pod wpływem takich frustratów na siłę zmieniano niektóre słowa, nawet przy pomocy ustawy- i prędzej czy później tak przeforsowane dziwactwa zostały przez lud przyjęte za oczywiste. Jakby "forowicza" wpisać do dziennika ustaw, to za 10 lat za dziwactwo uchodziłby "forumowicz".

Shiren