Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

HOBBY !!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:41, 20 Kwi 2007    Temat postu:

blackgrzywa napisał:
pistolet jest dobry, nóż też. Podobnie jak szpadel, gracka, sekator, szpila, kołek, pion, statyw od niwelatora itd. W ramach ciekawego hobby wymyślaliśmy z ziomkami różne sceny horroru, który miałby się rozgrywać na wykopaliskach. Już prawie obsadę mieliśmy Mruga

Myślę, grzywo, że niektórzy chętnie widzieliby cię w roli jakiegoś "złego", któremu się łopatą ucina głowę. Swoją drogą, wymyślanie scenek horrorowych faktycznie może być ciekawe. Może nawet skroicie z tego jakieś opowiadanie albo scenariusz... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARTIN
Grafoman
Grafoman



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP

PostWysłany: Pią 16:04, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Jeśli chodzi o hobby to lubie tez gry komputerowe. Kiedys lubiłem sportowe - Fify, nie fify, wyscigi itp. Później zaczeła sie moja fascynacja zdeprawowanymi i brutalnymi produkcjami. Zaczęło się to od jednej z najbardziej kontrowersyjnych i brutalnych gier.... POSTAL. Przy okazji, to ostatnio własnie przy okazjii masakry w Virginia tech mówili troche o tej grze na TVN24. a to temu, że w tej grze wciaelasz sie w morderce-psychopate i chodzisz po ulicy strzelając do wszystkiego co sie rusza. Sporo nagrałem sie też w Soldier of Fortune, swego czasu robiła ogromne wrazenie (pourywane konczyny, latajace w kazda strone... Wesoly) późnie sporo pograłem w GTA vice city i manhunta. Do dziś lubie sobie pograć w tego typu gry. Jednak ostatnio wole Survival Horrory, takie jak Alone in the Dark, Resident Evil czy przede wszystkim Silent Hill - rewelacyjne gry, można sie przestraszyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ungavorox

PostWysłany: Pią 16:54, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Jak grać to wolę na konsoli niż na kompie i zdecydowanie wyżej niż Fifię cenię Pro Evolution Soccer. Poza tym uwielbiam wszystkie części Metal Ger Solid, mordobicia typu Tekken, Soul Calibur, Bloody Roar i strzelankę Vampire Night. Aktualnie ubolewam nad tym, że Playstation mi się zepsuło, czekam aż trójka stanieje Wesoly

Narazie rozbrat z graniem wypada z korzyścią dla licencjatu i 2 prac proseminaryjnych Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 17:50, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Gry dobra rzecz, kiedyś też się w to bawiłam...
Na Commodore C64 przerabiałam np. "Prehistoric", coś tam też było z Bondem i latającym stateczkiem, którym trzeba było manewrować, żeby nie rąbnąć w przeszkody (swoją drogą, jak sobie przypomnę to przewijanie taśm i loterię "załaduje się, czy nie"... Wesoly )...
Potem amitniejszy sprzęt - Amiga 500 - i dyskietki z grami: "Settlers", "Another World", "Shepherd", "Super Frog", "Colorado", no i mój ukochany [link widoczny dla zalogowanych]
Swoją drogą, a propos dyskietek - pamiętacie te cotygodniowe, pirackie giełdy komputerowe? *rozmarzenie*
Później nadszedł czas Pentiuma 166MMX i gier "Age of Empires", "Heroes of Might and Magic".
Aktualnie nie gram w nic... tylko jakiś czas temu w ciągu paru godzin przetestowałam "Lineage 2", bo Lothwen mi o niej wspomniała.

Mimo wszystko miło to hobby wspominam Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:57, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Pamiętam czasy, lecz ze starych gierek najbardziej zapamiętałem platformówkę logiczną Fury of the Furries. Kiedyś miałem oryginał, lecz gdzieś się zapodział, ale gra przetrwała w Internecie, a instrukcja przetrwała u mnie*. Zresztą wszystkim fanom starych gierek polecam [link widoczny dla zalogowanych].

W Heroes of Might and Magic (części 2 i 3, obie tak samo dobre) również z zapałem grałem. Pamiętam ten syndrom jeszcze jednej chwili. Kiedy to było...

I tak się temu przyglądam i się zastanawiam, czy gry nie są jak wino (a jak coś jest jak wino, to chyba wiadomo, o co chodzi). Porównanie chyba trafne w kontekście tego forum. Wesoly

A teraz jak jest między mną o grami? Już od bardzo długiego czasu nie grałem w jakiekolwiek nowości, bo sam tworzę gry (to, że mój blaszak ma swoje lata, to "zupełnie nieistotny" szczegół Mruga ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów
Kolekcjoner Postów



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ungavorox

PostWysłany: Pią 22:10, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Beata napisał:
Aktualnie nie gram w nic... tylko jakiś czas temu w ciągu paru godzin przetestowałam "Lineage 2", bo Lothwen mi o niej wspomniała.

Mimo wszystko miło to hobby wspominam Wesoly


Grałaś w lineage tylko kilka godzin? Podziwiam. Ja przez tę głupią gierkę prawie wyleciałem ze studiów. Zawsze była dla mnie na maksa wkręcająca. Boję się zaczynać od nowa bo skończy się tak samo jak ostatnio :-P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chomiczka
Czytacz zwykły
Czytacz zwykły



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Sob 18:07, 21 Kwi 2007    Temat postu:

copperdragon napisał:
Pamiętam czasy, lecz ze starych gierek najbardziej zapamiętałem platformówkę logiczną Fury of the Furries. Kiedyś miałem oryginał, lecz gdzieś się zapodział, ale gra przetrwała w Internecie, a instrukcja przetrwała u mnie*. Zresztą wszystkim fanom starych gierek polecam [link widoczny dla zalogowanych].

W Heroes of Might and Magic (części 2 i 3, obie tak samo dobre) również z zapałem grałem. Pamiętam ten syndrom jeszcze jednej chwili. Kiedy to było...

I tak się temu przyglądam i się zastanawiam, czy gry nie są jak wino (a jak coś jest jak wino, to chyba wiadomo, o co chodzi). Porównanie chyba trafne w kontekście tego forum. Wesoly

A teraz jak jest między mną o grami? Już od bardzo długiego czasu nie grałem w jakiekolwiek nowości, bo sam tworzę gry (to, że mój blaszak ma swoje lata, to "zupełnie nieistotny" szczegół Mruga ).


Fury rządzi! Wesoly Mogłam mieć z sześć lat, jak w to grałam ^-^. Dawno.

Ale HoMM III jest jeszcze lepsze Jezyk dla odmiany miałam latek 9. Ach, te czasy beztroskiego dzieciństwa, kiedy nawet nie bardzo wiedziałam, o co chodzi, bo gra przecież "po angielsku" Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:04, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Chomiczka napisał:
Ale HoMM III jest jeszcze lepsze Jezyk dla odmiany miałam latek 9. Ach, te czasy beztroskiego dzieciństwa, kiedy nawet nie bardzo wiedziałam, o co chodzi, bo gra przecież "po angielsku" Wesoly

Gdybyś zobaczyła "zawodowe inaczej" tłumaczenie gry Final Fantasy V w wersji na SNES-a, to byś odniosła wrażenie, że oni chyba również nie bardzo wiedzieli, o co tam chodzi, bo gra przecież była "po angielsku". Stąd pochodzi m.in. głosowy odpowiednik BTW, czyli Bajdełej. Mruga

Co do Fury of the Furries, znajdują się one na podanej przeze mnie stronie, tylko wymagają zainstalowania emulatora DOSa (tzw. Dosbox). Więcej informacji mogę udzielić via PW, jakby ktoś był zainteresowany (nie tylko Rybka, bo ogółem gra jest warta zainteresowania).

Swoją drogą, do innych moich ulubionych zajęć, związanych poniekąd z grami, jest czytanie największego czasopisma dla graczy w Polsce, przy czym to, co czytam, niewiele ma z grami wspólnego. Zwykle na pierwszy ogień idą działy humorystyczne oraz felietony redaktorów, a dopiero potem recenzje gier. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MFitzner
Forumowicz aktywista
Forumowicz aktywista



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kalisz

PostWysłany: Nie 0:13, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Ja się swego czasu trzykrotnie uzależniłem od Mah Jonga. Bywało, że przesiedziałem 4 godziny bez odchodzenia od kompa. Nigdy więcej :smt078 Podobnie miałem z Bespelled (coś jakby Tetris sparzyć ze Scrabble), tyle, że tu jedna partia trwała od trzech godzin w górę. No i pasjans Wesoly

Obecnie odstresowuję się przy Painkillerze (nasz sztandarowy produkt eksportowy, nota bene!).

Dorwałem z Allegro Black Edition na dvd. Cudnie wygląda i cudnie się gra. Klasyczna rzeźnia 3d, w starym stylu - mało myślenia, trochę chodzenia, a najwięcej w tym wszystkim strzelania. Tak po 100, czasem 300 potworów na poziom. A przeciw nim - ja i moja kołkownica Zrobię kiedyś screena, jak wygląda komnata po jednej takiej akcji Wesoly

Grałbym pewnie więcej, i to najchętniej w przygodówki - ale dzisiaj albo czasu nie ma, albo chciałoby się coś twórczego porobić, a taka gra potrafi trzymać przy ekranie. Moją ukochaną przygodówką wszechczasów jest Day of the Tentacle.

Dawne dzieje... Wesoly Pierwszy raz grałem w pierwszej klasie liceum, ostatni raz... z rok temu? I nigdy nie wyjdę z podziwu. Na swoje czasy, techniczny majstersztyk. Fabuła nie do przebicia. LucasArts w ogóle miał rękę do hiciorów. Indiana Jones.... Sam & Max... Grim Fandango... (do dzisiaj mi chodzi po łbie napisać coś w tych klimatach) No i Monkey Island!

A niedawno sobie zrobiłem przypomnienie równie stareńkiej Little Big Adventure i jej drugiej części

Z racji moich drewnianych palców, ciężko mi szło Mruga Ale oślim uporem zdołałem przebrnąć przez obydwie - a to trwało, oj Wesoly To nie to, co dzisiaj: dwa wieczory i koniec gry. Trzeba się było nałazić, nagłówkować, nastrzelać Mruga Teraz nie miałbym czasu ani sił - więc po prostu obejrzałem sobie speedruny (czyli przechodzenie gry na szybko) zamieszczone przez kilku maniaków na YouTube


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 9:03, 22 Kwi 2007    Temat postu:

MFitzner napisał:
A niedawno sobie zrobiłem przypomnienie równie stareńkiej Little Big Adventure i jej drugiej części

O, LBA to jest dopiero dobra gierka! Pamiętam, że "dwójkę" przechodziłam ze trzy razy Z "jedynką" zawsze miałam pod górę, po instalacji nie chciała mi ruszyć Smutny

Swego czasu chorowałam na grę Final Fantasy VIII - oczywiście upatrzyłam ją sobie wtedy, gdy mój sprzęt był za słaby, by ją obsłużyć.

Tak sobie teraz myślę, że chętnie bym się zrelaksowala przy którejś części FF... copperdragon, o ile się nie mylę, Ty jesteś w tym temacie zorientowany - możesz coś polecić? Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beata dnia Nie 9:32, 22 Kwi 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:17, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Jeśli nie przeszkadza ci słaba grafa, możesz pograć w starsze części na emulatorach. Jakby co, na [link widoczny dla zalogowanych] jest bardzo wiele powiedziane na ten temat. Uwaga, bo tam jest znacznie więcej informacji niż chciałabyś od razu wiedzieć. Mruga

Niech to, chyba po prostu założę nowy topic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 9:35, 22 Kwi 2007    Temat postu:

copperdragon napisał:
Jeśli nie przeszkadza ci słaba grafa, możesz pograć w starsze części na emulatorach. Jakby co, na [link widoczny dla zalogowanych] jest bardzo wiele powiedziane na ten temat. Uwaga, bo tam jest znacznie więcej informacji niż chciałabyś od razu wiedzieć. Mruga

Niech to, chyba po prostu założę nowy topic.

Dzięki, zajrzę - przez ten temat odnawia mi się dawne hobby

Co do topicu - świetny pomysł Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Czw 15:04, 26 Kwi 2007    Temat postu:

Moje hobby...

1. Oczywiście pisanie. Gdyby nie pisanie, nie było by mnie przecież tu teraz. Przede wszystkim tworzenie tekstów pokręconych, ale i prościutkich nastawionych na akcję.

2. Komponowanie muzyki.
a) alektronika. kompletne eksperymentatorstwo... interesuje się łączeniem techno, ambientu, el. rocka, idm... i w zasadzie wszystkiego. obecnie korzystam z (przestarzałego już, biorąc pod uwagę częstotliwość z jaką wychodzą nowe programy) Reason 3.0.
b) rock, punk, grunge... mam gitarę i bas... i struny głosowe... i to wszystko wykorzystuję w swoim punk-grunge projekcie... (teksty oczywiście piszę sam) i komponuję na bierząco riffy, solówki... takie tam pierdoły

3. Czytanie książek. To coś z czym nie mógłbym rozstać się. Jeden z niewielu filarów podtrzymujących życie szarego człowieka na poziomie.

4. Studiowanie filozofii... bo to chyba jedynie hobby można nazwać....

Mam wrażenie, że jeszcze nie napisałem wszystkiego. Świadomie pominąłem tworzenie miniatur rysowniczych długopisem Mruga

Jeśli ktoś posiada podobne zainteresowania to... hmmm... wymiana poglądów :? nie wiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
copperdragon
Komentator
Komentator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:42, 26 Kwi 2007    Temat postu:

Nie wiem czy pisałem, ale teraz piszę. Moim hobby jest jeszxcze tworzenie muzyki (...do gier). W formacie midi, bo po pierwsze, to jest w stanie wytrzymać mój komputer (zwany traktorem, a nie kombajnem), a po drugie, jakoś nie chce mi się uczyć obsługi programów do tworzenia w innych formatach (leń ze mnie Wesoly).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Fair
Komentator
Komentator



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość

PostWysłany: Pią 20:33, 27 Kwi 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

^ - kilka obrzydliwstw dźwiękowych z dawnych czasów... jak ktoś lubi zabawę w takie głupoty... (swoją drogą myślałem, że usunąłem już wszystko z netu a zostały jeszcze 3 starocie...)

wyniki hobbystycznego działania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Poznajmy się Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin