Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Ravva

wiesz, chera, nie wiem na ile, nigdy mnie to nie interesowało - ale gemmela czyta się błyskawicznie/zajebiście.

mój nick - własnie z gemmela -> krocząca śmierć czy jakoś tak.

skrócony deko Mruga

Radunia

mój jest prosty bez większych głębin - wyraża całe moje słowianofilstwo w pełnej krasie, a że nie mogłam dopasowac słowiańskiego imeinia wraz z ich znaczeniami do okreslenia siebie - wybrałam nazwę, której etymologia ginie gdzieś w pomrokach dziejów, tak jak często ginie sens moich wypowiedzi

Moira

copperdragon

Copper - miedź, miedziany, policjant, gliniarz, pała

Dragon - smok

Zapewniam was, że mój nick nie miał oznaczać smoka policjanta. Wesoly

eks_blackgrzywa

RespekT

RespekT, bo ... no właśnie?

nie szukałem sobie nicka, on znalazł mnie :-)

ostatnio ktoś powiedział do mnie Pan R. i właśnie tak zaczynam się podpisywać.

R.

ni z imieniem, ni z nazwiskiem związku nie ma

btw. co do kasowania postów, to bym pokasował... oj, pokasował bym. :>

Radunia

Moira - wcale się nie zamotałam - sama sobie wymyśliłam etymologię, stąd imię bohaterki "Zaklętych". Dodam jeszcze że nick powstał zanim wiedziałam o opiwiadaniach pl. tak samo opowieść. Wczesniej mój mąż nazywał mnie "Wrózką marudką" - i tak Radunia - to góra na której oddawano część księzycowi (też), wiec były tam wróżki, wrózki często marudzą, więc - wyszło na to, ze krócej będzie Radunia./ A ty Czarnogrzywy - jak jeszcze raz cos takiego wymyslisz, to będziesz miał mnie na sumieniu - bo to, ze spadłam z fotela to nic, to że oblałam psa kawą tez nic, ale to że o mało sie nie udławiłam przy tym i straciłam przytomność to juz mała przesada - nie mogłam uczestniczyć w rozmowach w toku z okazji pierwszej miesiączki, (chociaz moja połówka stwierdziła, że Cieszyryj, to nawet jest dość zblizone imie do mojego podejścia do wszystkiego, a Gwałcisław tez dałoby sie tutaj komus przypiąć)

MFitzner

Mój to nazwisko, które znalazłem przypadkiem na jakimś zapuszczonym, omszałym nagrobku.

hic_est

Petroniusz dobrze był znany przez te tłumy. O uszy Winicjusza obijało się ustawiczne: "Hic est!" - "To on!" - Lubiono go za hojność, a zwłaszcza popularność jego wzrosła od czasu, gdy dowiedziano się, że przemawiał przed cezarem przeciw wyrokowi śmierci wydanemu na całą familię, to jest na wszystkich bez różnicy płci i wieku niewolników prefekta Pedaniusza Sekunda, za to, iż jeden z nich zabił tego okrutnika w chwili rozpaczy. Petroniusz powtarzał wprawdzie głośno, że mu to było wszystko jedno i że przemawiał do cezara tylko prywatnie, jako arbiter elegantiarum, którego estetyczne uczucia oburzała owa barbarzyńska rzeź, godna jakichś Scytów, nie Rzymian. Niemniej lud, który wzburzył się z powodu tej rzezi, kochał od tej pory Petroniusza.

Lecz on o to nie dbał. Pamiętał, że ten lud kochał takie i Brytanika, którego Nero otruł, i Agrypinę, którą kazał zamordować, i Oktawię, którą na Pandatarii uduszono po uprzednim otwarciu jej żył w gorącej parze, i Rubeliusza Plauta, który został wygnany, i Trazeasza, któremu każde jutro mogło przynieść wyrok śmierci. Miłość ludu mogła być uważana raczej za złą wróżbę...

margaretka

Nie lubiłam bardzo mojego imienia (Małgorzata).. :smt011
Potem ktoś mi uświadomił , że poczhodzi ono od nazwy kwiatka margaretka i znaczy dosłownie margaretka.. To znowu z łaciny znaczy perła ( ponoć).. Czyli kwiat margaretka ma swoją nazwę od perły a moje imię to Margaretka przerobiona przez gwary i języki do formy Małgorzata..
A ponieważ jak wspomniałam nie lubiłam swojego imienia, po takich wyjaśnieniach spodobało mi się. Z sentymentu do wyjaśniającego ukazuję się jako Margaretka .

Zaznaczam że nie sprawdzałam takiego wyjaśnienia więc nie mam co do niego pewności..
Po prostu podoba mi się i niech tak będzie :-P

Lucy Fair

Dawno, dawno temu...

Lucy Fair. Nick tyle dwuznaczny ile liberalny. Lucyfer, Lucy Sprawiedliwa. W zasadzie to jak jeszcze byłem szczylem to myślałem sobie, że jeśli jest sens pisania pod pseudonimem, to najlepiej pod żeńskim. A lucyfer, jako niosący światło jest esencją idei dekadentyzmu, modernizmu etc. Ale szczerze mówiąc chyba nigdy nie zastanawiałem się nad tym, dlaczego taki nick. Wpisało się tak już. A później okazało się, że "lucyfer" bardzo pasuje do tego jak widzą mnie zestresowane nastolatki, któym walnąłem komentarz. Im dłużej wpisuje się pod Lucy Fair tym trafniejsze mi się to wydaje.

Aha, początkowo myślałem, że wpiszę się jako AfterCoffe, tak jak kiedyś podpisywałem się pod komponowaną przeze mnie muzą. Na szczęście nie ma jej już w necie.

... i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

Chomiczka

Raduniu, a mi Twój nick się skojarzył z rzeką Radunią nad którą miałam przyjemność przebywać Mruga

dopływ Motławy. Bardzo ładna nazwa, nawiasem mówiąc.

Chomiczka - dawno, dawno temu miałam dwanaście lat i zaczynałam pisać strony w html (w notatniku +paint na grafikę i jakoś szło). Ponieważ nie posiadałam wymarzonego psa, a mamusia kupiła mi chomika (a potem były dwa... i trzy...), więc wybierając nazwę na republice jakoś tak mi się nasunęła ta Chomiczka. I potem było z górki. Dzisiaj ta pierwsza strona już nie istnieje (chlip!), ale Chom. pozostała.

Chom. to bardzo zdrowy nick. Niepowtarzalny, rzekłabym. Bo ile jest aktywnych Chomiczek w sieci? Dwie? Trzy? A może tylko ja jedna?

Beata

LegendaPoranka

Ja wziąłem głęboki wdech, policzyłem do trzech i wpisałem w rubrykę pierwsze co przyszło mi do łepetyny. Tak narodziła sie LegendaPoranka...

Zofia255

A mój to prawdziwe imię + data urodzenia czyli 25 maja