Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

volt · Wysłany: Sob 16:25, 03 Mar 2007 Temat postu: Największa groza

Podawajcie motywy, postacie, potwory, sytuacje, pomysły, które wzbudziły u Was największe emocje. Nośnik dowolny (książka, film, płyta - cokolwiek), tylko proszę zwęźle i rzeczowo, cobyśmy sobie bajzlu nie narobili Wesoly

Moje typy (kolejnośc nie ma znaczenia):
- wiedźma wyłazi z telewizora - japońska wersja Ringu
- cała japońska wersja Klątwy Ju-On
- chłopczyk pod namiotem z koca i duchy na zewnątrz - Szósty zmysł
- cała Mgła ze Szkieletowej załogi Kinga
- fragment o torturach w Gmachu prawdy - Rok 1984
- album Billa Warda - Along the way
- większość obrazów Beksińskiego

c.d.n (?)

Beata · Wysłany: Sob 19:02, 03 Mar 2007 Temat postu:

No, to ja może coś od siebie...
Przechodzą mnie dreszcze, gdy widzę pokazane w ten deseń lalki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko przez film "Laleczka Chucky" + jakieś durne artykuły w "Skandalach" (nie ma to, jak dzieciak z bogatą wyobraźnią dorwie się do horrorów i brukowców) Mruga

_VV_ · Wysłany: Sob 19:14, 03 Mar 2007 Temat postu:

Beksiński jak najbardziej, tu ma Volt 100% racji!

Moira · Wysłany: Sob 19:16, 03 Mar 2007 Temat postu:

A mnie oprócz teletubisiów przerażają filmy w klimacie "Egzorcysty", "Egzorcyzmów Emily Rose", "W sieci zła" i takie tam. Takie zło "przyczajone", niewidoczne. Może dlatego, że ja trochę "nawiedzona" jestem i dziwne rzeczy mi się przytrafiają Wesoly

Rybka Ag · Wysłany: Sob 22:40, 03 Mar 2007 Temat postu:

MARTIN · Wysłany: Pon 16:00, 05 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie najstraszniejsze sa horrory satanistyczne w stylu egzorcysty oraz ghost story takie jak Widmo... Ogólnie lubie wszelkie odmiany horroru...

MFitzner · Wysłany: Pon 16:52, 05 Mar 2007 Temat postu:

Oto moja lista straszaków:

- bezgłowe, żyjące istoty
- białe twarze i czarne oczy (tzn. białka również)
- małe smutne dziewczynki o wielkich oczach i włosach w kiteczkę
- dobermany, pitbulle... brrrr!
- malarstwo, grafika: H.R. Gigera i Chet Zar (concept arty do klipów Toola)
- a skoro o tym mowa, klipy Tool
- klipy Aphex Twin - i mniejsza o "Come To Daddy", od tych lasek z twarzą gościa w "Windowlicker" miałem koszmary po nocach...

A parę osób miało koszmary po poniższych fotach:

Beata · Wysłany: Pon 17:00, 05 Mar 2007 Temat postu:

To trzecie zdjęcie... brrr.

Mnie przeraża wszystko, co wiąże się z horrorem "The Grudge - Klątwa". Zwiastuny, zapowiedzi, zdjęcia... nie oglądałam i chyba się nie skuszę.
Nawet plakat taki trochę straszny Mruga

Ravva · Wysłany: Pon 17:30, 05 Mar 2007 Temat postu:

taaa, grudge mega strasznym horrorem jest - chodzi coś i stęka spod kołdry.

MARTIN · Wysłany: Pon 17:34, 05 Mar 2007 Temat postu:

Jeśli chodzi o klątwe to moim zdaniem mimo wszystko dobry horror... Tyle, że oryginalna wersja japońska jest o wiele lepsza niż remake.[/b]

Beata · Wysłany: Pon 17:35, 05 Mar 2007 Temat postu:

MFitzner · Wysłany: Pon 17:43, 05 Mar 2007 Temat postu:

Widziałem tylko remake jedynki - jednym słowem: :smt015

Już prędzej schizy można dostać po "Osadzie" - nie taki horror, na jaki go chcieli wykreować, a jednak ma swoje momenty.

Beata · Wysłany: Pon 17:47, 05 Mar 2007 Temat postu:

MARTIN · Wysłany: Pon 17:51, 05 Mar 2007 Temat postu:

Ludzie przesadzacie, klatwa wcale nie była zła... a nudna juz na pewno nie ;-)

MFitzner · Wysłany: Pon 17:52, 05 Mar 2007 Temat postu:

Tzn. sprawa wygląda tak, że "Osada" potrafi zmiażdżyć samym klimatem - pewne akcje odchodzą nawet w dzień, a efekt jest - przynajmniej dla mnie, np. jak ona spotyka stwora w lesie jak idzie po lekarstwo. Bo w tym momencie jest zonk pt. "Hej, przecież... on..." Natomiast "Klątwa" polega na tym że jest ciemno, ciemno, ciemno, a potem coś wyskakuje i robi: uaaa!