Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_VV_
Kolekcjoner Postów
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Wto 22:46, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tak z innej beczki- widział ktoś "Inland Empire"? Polecacie? Bo jak słabe to sobie ściągnę, a jak dobre, to idę do kina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shiren
Krytyk Zwykły
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Śro 15:27, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Przeraziłeś mnie. To "pierwszy film metrażowy, jaki obejrzałem" spowodowało, że poczułem się jakbym miał ze sto lat. To był fajny, nowy film. Też wspominam z sympatią, ale już bym nie obejrzał. Gdy byłem mały oglądałem, dopóki nauczyłem się dialogów na pamięć, więc już bez przesady. Miło wspominam, ale już tylko wspominam. Co do pegasusa... ehh... skąd wy te gry mieliście? Ja grałem tylko w jakieś Super Mario Bros i to tylko u kolegi, bo mnie nie było na nic stać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy Fair
Komentator
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Śro 15:49, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem kiedy nakręcono BTTF, ale z tego co pamiętam, to gdy byłem jeszcze gówniarzem, film już leciał sobie w telewizorze...
Może przez sentyment, nadal go lubię, chociaż teoretycznie wyrosłem już z takich klimatów... Są rzeczy, które zawsze pozostają fajne
Gier na pegasusa zawsze było pełno, średnio oryginalnych, na targu
Chociaż pamiętam, że na początku w Mario Bros grałem rzeczywiście u kolegi, bo mnie jeszcze nie było stać... Swojego wyrwałem gdzieś tak w pierwszej podstawówki, hehe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shiren
Krytyk Zwykły
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Śro 16:05, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No jest rok starszy ode mnie, ale tylko pierwsza część. Każda następna jest już ode mnie młodsza.
Ja nie miałem pegasusa, więc co mi tu mówisz o średnio oryginalnych grach. W wieku 12 lat około dorobiłem się commodore 64 :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy Fair
Komentator
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Śro 16:13, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja bym wolał poczekać na commodore...
mówiłem o pierwszej części właśnie... chociaż druga ma wiele fajnych akcji również...
etam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Moderator
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 17:15, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"Powrót do przyszłości" to przyjemny filmik. Nawet teraz, jak się pojawia w telewizji, zerkam, chociaż znam to niemal na pamięć
Z mniej więcej tych samych czasów jest "Kevin sam w domu/Nowym Jorku", prawda?
Tych filmów dla odmiany nie trawię. Durnota do kwadratu... i jak na złość puszczają to w każde Święta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shiren
Krytyk Zwykły
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Śro 17:39, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! Mam identyczny wstręt do Kevina. Całej serii. Co część to bardziej denne. Nie wiem czemu to takie odpychające, ale widocznie coś w sobie ma. Taki durnowaty, "rodzinny" filmik. Strasznie nieznośny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czapla
Forumowicz pospolity
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from middle of nowhere
|
Wysłany: Śro 18:37, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Filmy, do ktorych chętnie bym wróciła (ulubione to zbyt śmiałe określenie): "American beauty", "Zielona Mila, "Forrest Gump", "K-Pax", części Piratów. Hm... Tyle przychodzi mi na myśl. Pewnie jak poślę tego posta, coś mi się przypomni
Jak dla mnie Kevin nie był taki zły, przynajmniej pierwsza część. Oczywista - gdy oglądało się pierwszy raz...gdy miało się 10 lat. Owszem, irytujące jest puszczanie go co roku - to już swego rodzaju tradycja Ale gdzieś czytałam, że stacjom nie opłaca się dawanie nowości na Boże Narodzenie. Na Wielkanoc bardziej, ale nie na Boże Narodzenie :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy Fair
Komentator
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Śro 19:31, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no jasne, że nie opłaca się dawanie nowości
1 - jeśli da się słaby film w czasie normalnym - komu będzie chciało się go oglądać
2. da się dobry w normalnym czasie, lub jakąś nowość - ludzie są jeszcze w stanie oderwać się od codziennych zajęć i obejrzeć
3. da się dobry/nowy film w boże narodzenie - ludzie będą oglądać
4. da się słaby i stary w bn - też będą bo przecież i tak nie mają nic lepszego do roboty oprócz jedzenia, pasterki i oglądania tv...
chociaż szczerze mówiąc ja w bn zawsze czytam jakąś książkę, a to co stwierdziłem powyżej to tylko głupi utarty schamat - taki, jakimi myślą stacje tv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_VV_
Kolekcjoner Postów
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Śro 20:44, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A tak na marginesie, to już dawno, dawno, dawno nie widziałem filmu który byłby zarazem nowy i dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy Fair
Komentator
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Śro 20:55, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no nie wiem... gdy ja mówię dobry, mam na myśli taki, który się przyjmuje u publiki...
zupełnie inną grupę filmów stanowią "filmy dobre dla mnie"...
to najwidoczniej używasz tych pojęć nieco inaczej niż ja w powyższym poście...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_VV_
Kolekcjoner Postów
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Śro 21:12, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dlatego napisałem "tak na marginesie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rybka Ag
Komentator
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:13, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Czapla napisał: |
Filmy, do ktorych chętnie bym wróciła (ulubione to zbyt śmiałe określenie): "American beauty", "Zielona Mila, "Forrest Gump", "K-Pax", części Piratów. Hm... Tyle przychodzi mi na myśl. Pewnie jak poślę tego posta, coś mi się przypomni
Jak dla mnie Kevin nie był taki zły, przynajmniej pierwsza część. |
Czapluś, wymieniłaś filmy, które i ja chętnie obejrzałabym po raz kolejny Mamy widać podobny gust
Co do Kevina - widziałam go ze sto pięćdziesięt razy i mi się znudził, co nie zmienia aktu, że jest jednym z filmów mojego dzieciństwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czapla
Forumowicz pospolity
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from middle of nowhere
|
Wysłany: Pią 12:29, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Rybka Ag napisał: |
Czapluś, wymieniłaś filmy, które i ja chętnie obejrzałabym po raz kolejny Mamy widać podobny gust
|
Tak? Więc faktycznie gust możemy mieć całkiem podobny
Widziałam ostatnio 3 czy 4 część Kevina (zostałam odsunięta od pilota). Zgadzał się tylko tytuł, reszta była na siłę Irytujące jest, gdy niektórzy nie umieją powiedzieć "dość".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_VV_
Kolekcjoner Postów
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Pią 17:54, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Trzecia część jakiegokolwiek filmu zawsze jest do kitu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|