Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Versus
Forumowicz pospolity

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane/Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:39, 21 Lis 2007 Temat postu: Tworzenie własnych ras |
|
|
Czy próbowaliście kiedyś stworzyć własną rasę? Elfy, krasnoludy czy niziołki są tak ogranymi archetypami, że aż się prosi aby autor wymyślił własną, oryginalną rasę. Mi szczeże mówiąc nie bardzo to wychodziło. Wymyśliłem sobie postacie w opowiadaniu SF coś na kształt aniołów pomieszanych z ludźmi, żywiących się siarkowodorem - nie nadałem jednak im nazwy, ale pochodzili z jednej z planet spoza układu słonecznego. Sami widzicie, że nie za bardzo to oryginalne i w końcu pomysł wziął w łeb. Ale może ktoś z was ma bardziej udane doświadczenia, albo podobne porażki? Wypowiedzcie się, podzielcie się swoimi przemyśleniami jak to robić, a czego unikać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
blackgrzywa
Pisarz

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:59, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja wymyśliłem MOBILUSY.
To skrzyżowanie człowieka z motocyklem - znaczy góra od człowieka, koła zamiast nóg, silnik w brzuchu i dużo elektroniki. Nawet miałem gdzieś obrazki
Rasa powstała na potrzeby autorskiego systemu w stylu cyberpunka. Oczywiście system nigdy nie został dokończony
Aaa i jeszcze KRANOLUDY, czyli krasnoludy z zacięciem hydraulicznym. Ale to już było dla jaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Moira
Czytacz zwykły

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 20:35, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
owszem, zdarzyło mi się stworzyć nawet cztery
napisałam kiedyś takie opowiadanie -
[link widoczny dla zalogowanych] - w którym, oprócz ludzi, pojawiają się cztery Ludy - każdy związany z innym żywiołem. pomysł jest na tyle udany, że próbuję go kontynuować.
i chyba niedługo sobie w łeb strzelę, jeżeli wena (goopia dzifka) na mnie znów nie spłynie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Śro 21:28, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wymyśliłem nekhiny, ale biorąc pod uwagę, że to tylko elfy umarlaki to chyba niezbyt oryginalne. Raczej biorę się za podrasy. Mgliste elfy, nekhiny właśnie, itp itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alkami
Czytacz zwykły

Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:39, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
z nowymi rasami jest duży problem, jak z każda nowością. Wszystko co tworzymy składa sie ze znanych kawałków w odmiennych konfiguracjach.
Elfy, orki, gnomy to nie wzięło sie znikąd. Oparte jest na baśniach, bajkach, mitach. Sztuka tworzenia nowości polega chyba na wygrzebywaniu jak najmniej znanych kawałków i tworzeniu z nich całości które wydadzą się w miarę nowe dla jak największej ilości odbiorców.
Ja sie za fantasy raczej nie biorę, za dużo jest ciekawych tematów w granicach SF z pogranicza sensacji niezbyt daleko wybiegającej do przodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Versus
Forumowicz pospolity

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane/Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:49, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ale czasami zdarzają się takie perełki, które są niezwykle oryginalne. Elfy w tej postaci jaką znamy wzięły się z czyjejś wyobraźni (Tolkiena?) bo dotąd były znane przecież jako wkurzajace dobre lub złe ważki no przesadziłem chodziło mi o to, ze byly malutkie i miały skrzydełka
Albo na przykład tacy orkowie, ktoś to musiał wymyślić.
Jasnym jest, że często stosuje się zaporzyczenia z mitologii, ale myk polega na tym, aby z tych podań wyłuskać coś co mogłoby się nadawac na nową, oryginalną rasę - na przykład twór Tolkiena (już napewno) Balrog - niby jakaś istota z piekła rodem, władająca ogniem, gigantyczna, ale oryginalna, a z pewością zaporzyczona od zwykłego rogatego Diabła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Czw 22:49, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Idąc dalej tym tokiem myślenia bez problemu jest wymyślić nową rasę - dajmy na to istotę o głowie żaby (oczywiście dużej żaby ), torsie (grzbiecie) konia i ogonie śledzia. Tylko to by był przerost formy nad treścią. Chociaż, z drugiej strony, jeśli wymyślić ciekawą historię takiej rasie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Versus
Forumowicz pospolity

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane/Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:54, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz nawet rasa "Sperżyra" (wymyśliłem na poczkaniu ) - plemnika skrzyżowanego z żyrafą mogłaby być ciekawa pod warunkiem że
A. Dobrze ją opracujemy
B. Będzie miała historię, nazwę, zalety, wady etc.
C. Wytłumaczymy w jaki sposób taka rasa mogła powstać i w jaki sposób funkcjonuje a więc trzeba dopracować także szczegóły anatomiczne i fizjologiczne.
D. Wszystko zalezy od konwencji w jakiej utrzymujemy tekst
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pan K.
Administrator

Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza szkiełek
|
Wysłany: Sob 16:14, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ee... ja wymyśliłem kiedyś kilka nowych pokemonów, ale to się chyba nie liczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alkami
Czytacz zwykły

Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 18:03, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ta zdecydowanie, pokemony to łatwizna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Sob 18:07, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pan K. napisał: |
ee... ja wymyśliłem kiedyś kilka nowych pokemonów, ale to się chyba nie liczy. |
To było słodkieeeeeeeeeeeee A jakie, jakie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pan K.
Administrator

Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza szkiełek
|
Wysłany: Sob 20:15, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zbyt długo by zajęło wyjaśnianie ideologii tych pokemonów. powiem tylko tyle, że powstały na fizyce w gimnazjum i myślę, że to dużo wyjaśnia.
osobiście nie próbowałem tworzyć nowej rasy nigdy... za bardzo nie rozumiem samego człowieka, żeby móc się plątać w próbach urzeczywistnienia czegoś innego.
zresztą tak jak ktoś wspomniał: cokolwiek byśmy nie wymyślili, po spełnieniu kilku warunków - może istnieć. problem chyba polega na stworzeniu psychologii danej rasy... nawet to, co zostało stworzone do tej pory: elfy, krasnoludy, niziołki, gdyby porównywać, to bardziej odnosi się do różnych plemion ludzkich niż faktycznie innych ras.
kilka cech fizycznych i ogólnikowo rzucone cechy mający niby określić "całą" rasę. niziołki kochają jeść, elfy śpiewać, a krasnoludy kopać dziury. co sprytniejsi pisarze pokuszą się czasem o nadanie bardziej indywidualnych cech już poszczególnym członkom rasy i faktycznej odrębności w sposobie postrzegania... wszystkiego. ale żeby stworzyć osobną rasę. i faktycznie, żeby to było coś innego niż człowiek, trzeba albo należeć do tej rasy, albo być czubkiem, albo geniuszem.
to się chyba udało poniekąd Lovercraftowi... bo był czubkiem i geniuszem jednocześnie :-) ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chomiczka
Czytacz zwykły

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Pon 14:24, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Stworzyłam kilka własnych ras... ale w większości, cóż... byłam dzieckiem, więc się nie przyznaję. Dość niedawno (ze dwa lata temu?) wyprodukowałam zaś skrzydlate istoty o mocach prawie magicznych, z nienaturalnymi kręgosłupami, zrośniętymi obojczykami i zniekształconą miednicą (przystosowanie do latania). Rasa, jak rasa, od ras ludzkich niewiele się różni. Nie rasa definiuje człowieka.
Panie K., ja też wymyślałam nowe pokemony. W starszych klasach podstawówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Pon 16:46, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie kiedyś w "domestosie" wystąpiło coś raczej jakby nacja, niż rasa. Dziwnie pomalowani, ubrani etc ludzie z niskim ilorazem inteligencji, których nie wiedzieć czemu nazwałem (bez wyjaśnień w tekście) szczurami.
Poza tym najczęściej występującą rasą w moich opowiadaniach są ludzie, którzy nie istnieją. Zdolne do refleksji, dialogów itp niebyty. Ale to chyba też żadna rasa, na pewno bez założeń kosmologicznych i bez biologicznej systematyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
esentia
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jurop ;-)
|
Wysłany: Pon 23:44, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam mam parę swoich ras...
Alboidzi - wysocy, inteligentni, z obwódkami wokół pięciu oczu. Lubią towarzystwo i dobry humor, aczkolwiek inteligentną rozmową nie pogardzą. Nie lubią walki, ale jeśli już, to Vendrillem - miecz Alboidów, przypominający miecze samurajów.
Hlavianie - (a, bo "Krzyżaków" czytałam :-D ) niscy, ale odważni, nie lubią żartów, ale gdy dowcip jest naprawdę dobry, potrafią się uśmiechnąć półgębkiem. Walczą mieczami i toporami wszelkiego rodzaju - w każdych są dobrzy.
I to tyle, co pamiętam... ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|