Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

MARTIN

Czy jest takie miejsce, które pragniecie odwiedzić? Czy macie marzenie dotyczące jakiegoś kraju? Może jak Truman z filmu z Jimmem Carreyem chcielibyście pojechac na Fiji? Może wolelibyście pojechać w jakieś inne miejsce?, a może sie gdzieś wybieracie lub już byliście w jakims bardzo ciekawym miejscu??? Ja muszę sie przyznać, że od lat marze o tym aby pojechać do Japonii, mam nadzieje, że kiedyś uda mi sie zrealizować ta fantazje i moja stopa postanie w kraju kwitnacej wiśni Wesoly

Ogólnie jest więcej miejsc, które chciałbym odwiedzić... Jak na razie jednak podróżuje jedynie palcem po mapie i czytając książki i strony internetowe dotyczące różnych krajów.... Mam nadzieje, że kiedyś to sie jednak zmieni, HA - jestem tego pewien ;-)
A jak jest z wami?

Beata

Anna Boleyn

Mnie marzy się wybrzeże atlantyckie (najchętniej Bretania albo północ Hiszpanii). Nie miałabym nic przeciwko osiedleniu się tam na stałe.

Radunia

Krym i Rzym - to pierwsze ze względu m.in. na Greków, to drugie ze względu na Rzymian - po drodze ewentualnie Grecję. I Oczywiście kolej transsyberyjska nad jezioro Bajkał.

Moira

Ja mam trzy takie miejsca: Serengeti, Bali i Tokio. Afryka była moim marzeniem od zawsze, o Bali czytałam, że raj na ziemi Wesoly

a Tokio [link widoczny dla zalogowanych].

MARTIN

"I Oczywiście kolej transsyberyjska nad jezioro Bajkał."
Moria, zgadzam sie :0 też jak to zobaczyłem to stwierdziłem, że musze to kiedyś zobaczyć...
A jeśli chodzi o kolej transsyberyjska to kiedyś sobie nawet zaplanowałem podróż nia po Azji Wesoly

Dużo więcej przygod i dużo mniej kasy niż samolotem. Chciałbym pojechac nia najpierw do Chin, potem wybrać sie dalej i promem do Japonii.. Tyle że taka wyprawa potrwałaby pewnie kilka tygodni Wesoly

Ale za to jakie wspomnienia by były!...

Radunia

Bajkał jest albo celem, albo przystankiem - własnie chodzi o czas. Bo gdyby się jednak okazało, ze jest go na tyle duzo - to docelowo Laos.

LegendaPoranka

Ja sie nie wypowiadam, bo od dawna mieszkam w domu lacznie po kilka/ gora kilkanascie tygodni w roku. Miesiac temu wysiadlem z samolotu i za 3 tygodnie wylatuje znow na 9 miesiecy. Zazdroszcze tym, co maja ulozone i zorganizowane zycia i siedza na dupskach.
A co do kolei transsyberyjskiej, to polecam baardzo. Jechalem 4 razy i z pewnoscia kiedys tam wroce! Btw. Blask Ciemnego Miasta pisalem w transsybie Wesoly

Radunia

zorganizowany i ułożony czas??? Człowieku - będę go miec podczas ostatniej podróży - na drugą stronę rzeki - wtedy mam nadzieje nie wyskoczy nic całkiem niespodziewanego... A co do siedzienia na dupskach - zamienię się z chęcią Mruga

LegendaPoranka

Chomiczka

Pisałabym się na Rosję oraz dowolne miejsce w Skandynawii, względnie trójkę nadbałtycką. I jak bym już dojechała, to sobie bym tam posiedziała z tydzień, ciesząc się i radując przyjemnym klimatem, machając nóżką w walonce/gumofilcu/kaloszu i integrując się z własnymi myślami. Dlaczego? Bo tak. Każdy ma jakieś marzenie.

Mam szczęście, bo już trzy kraje skandynawskie po trochu zwiedziłam :smt007. Inna rzecz, że:
a) w Danii byłam jeden dzień i miałam lat 11, do tego była to wycieczka szkolna, więc nie doceniłam i zobaczyłam jedynie Kopenhagę
b) w Szwecji byłam jeden dzień i miałam lat 13, do tego była to wycieczka szkolna, więc nie doceniłam i zobaczyłam jedynie Karlskronę, z czego większość czasu czytałam polskie książki, bo mi pieniążków zabrakło
c) w Finlandii byłam... jeden dzień, ale z rodziną

Ogólnie powinnam być zadowolona ze swojego życia podróżniczego Mruga

. Mam na tyle przyjemną sytuację, że praktycznie co roku mnie wywożą gdzieś. Jezyk

W Polsce i za granicami. A ja jestem z tych, co to najchętniej siądą pod gruszką z notatnikiem, książką lub w wersji lux - laptopem na kolanach i sobie kontemplują. I się cieszą, że nic nie muszą.

[/b]

MARTIN

Ja wyjade kiedy skoncze edukacje... Tak na dluzej, za dwa lata z hakiem (tak planuje, ale co z tego wyjdzie?) Ale to i tak chodzi o otarcie sie w swiecie. Pojade podszkolic sie troche i zarobić - raczej nie będe "klepał murzynek po dupach na Antylach" :-) Ale kiedyś sie to zmieni i odwiedze upragnione miejsca! Wesoly

margaretka

Egipt Egipt Egipt Egipt Egipt Egipt Egipt Egipt ..
Wszystko oddam za kilka dni w Egipcie ... To moje życiowe marzenie..

Nasze polskie góry też bym chciała odwiedzi przed śmiercią.
Wyobraźcie sobie nigdy nie byłam w żadnych górach. :smt010

Cheronea

Podróż? Oczywiście. Jakże bym chciała dolecieć choćby poza granice naszej galaktyki, aby przyjrzeć się jej z daleka. To musi być piękny widok :smt010

LegendaPoranka

Z podróży polecam obowiązkowo Nowy Jork- najlepsze miasto we wrzechświecie! Oto ya i Manhattan:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak ktoś woli naturę, to Bajkał jest niepowtarzalny. Zachęcam do biwakowania na wybrzerzach Świętego Morza. Klimat jest nie do podrobienia:
[link widoczny dla zalogowanych]
A co do kolei transsyberyjskiej, to proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]

"Bo tak jak Niebo jest boskie i do bogów należy, taj Ziemia ludziom jest przypisana i dowoli winni ją przemiarzać i poznawać..."