Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Zofia255 · Gość

Istnienie wyłącznie w świecie wirtualnym w sytuacji, kiedy można spotkać się w literackim gronie, przy kawie i ciachu, z normalnymi ludźmi a nie nickami w przestrzeni - wydaje się bez sensu.

Ujawnijcie się a ja spróbuję wskazać działalność najbliżej Waszego miejsca zamieszkania. Są to stałe terminy spotkań, wygodne do zapamiętania i mi osobiście sprawia wielką frajdę uczestniczenie w nich. Aż żal, że trzeba je wybierać w stosunku do ilości dyspozycyjnego czasu.

Koła literackie również dbają o to, aby ich uczestnicy zostawili po sobie trwały ślad i wydają systematycznie almanachy. Ja już jestem w dwóch.
Poza tym można tam poczytać swoją twórczość wiedząc, że jest duże zainteresowanie słuchaczy i życzliwy odbiór. ( tzn jak coś nie gra - autorowi wskażą, jak ok - pochwalą)

Koła również zaszczyca swoją obecnością co jakiś czas jakiś krytyk literacki i wtedy jest szansa dowiedzieć się więcej i zaistnieć dalej Wesoly

Można się także dowiedzieć o aktualnych konkursach i wysłać swoją twórczość czy inaczej aktywnie uczestniczyć.

Czy są tu osoby z Warszawy?

RSTK

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Warszawskie RSTK, sekcja literacka „Wena” spotyka się w centrum, ul. Nowogrodzka 46 m 5 w każdy pierwszy czwartek miesiąca o godzinie 17.00. Jest tam sporo sympatycznych osób zajmujących się pisaniem amatorsko. Zapraszani często krytycy wypowiadają się na temat prezentowanej twórczości, więc można czegoś się o swoim pisaniu dowiedzieć. Można je porównać z innymi. Ja również zostałam do ruchu wciągnięta przez korespondencję internetową, w bardzo dziwny sposób, bo do Warszawy przez Gorzów. Spodobało mi się uczestnictwo, więc teraz zachęcam innych. Uważam, że jednak mimo wszystko realny kontakt jest wartościowszy od netowego i sprawia więcej radości. Powoduje, że chociaż na chwilę można odsunąć bieżące problemy i cieszyć się chwilą. Ostatnio, kiedy nie mogłam przybyć z powodu zdrowotnych, bardzo mi było szkoda spotkania. W 2006 roku wyszedł almanach literacki Warszawskiego RSTK "Życie z weną" z poezją. Obecnie jest przygotowywany z prozą.

Zdecydujesz być z nami?

Pozdrawiam Was serdecznie.

Zofia

eks_blackgrzywa · Wysłany: Sob 11:55, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ja się zgłaszam. Warszawaaa! Warszawa Warszawaaa CWKS Legiaaa :smt006

Ravva · Wysłany: Sob 12:01, 03 Mar 2007 Temat postu:

ja też z Warszawy.

ale jeśli chodzi o poezję, to na mnie nie liczcie za bardzo.

Zofia255 · Gość

Na spotkanie RSTK zapraszam 5 kwietnia (czwartek)

Na spotkanie Bemowskiej Grupy już w środę, 7 marca 2007, godzina 18.00, sala 218 - warto, bo właśnie w przygotowaniu almanach!

BCK (Bemowskie Centrum Kultury) - nowy ośrodek dobudowany do SP nr 82, ul. Konarskiego choć adres brzmi: Górczewska 201 - wysiąść na skrzyżowaniu Powstańców i Górczewskiej (Ratusz) i w osiedle za sklep LIDL - od Ratusza do BCK jest 3 min pieszo.

volt · Wysłany: Sob 13:33, 03 Mar 2007 Temat postu:

A ja jestem 100 km na południe od Kraka, niestety:(

_VV_ · Wysłany: Sob 19:13, 03 Mar 2007 Temat postu:

A Łódź to tu zagląda?! Musi być ktoś z Łodzi i okolic.

Beata · Wysłany: Sob 19:15, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ja tu nie pasuję. Nie dość, że z nadmorskiej mieściny, to jeszcze z poezją u mnie na bakier Mruga

Radunia · Wysłany: Pon 7:37, 05 Mar 2007 Temat postu:

Beata - a moze stworzymy koło pseudopoetów z nadmorskich mieścin, zanim znowu gdzieś nie wyfrunę na drugi koniec Polski (ilez ta Polka ma końców to Wam mówię!) i nie będę pisać, ze koło podgórskich, górskich, albo kresowych... Choć właściwie ja to jeziornych chyba jeszcze. Idę spojrzeć na mapę, gdzie to ja właściwie mieszkam?

Beata · Wysłany: Pon 16:49, 05 Mar 2007 Temat postu:

Hehe, Radunia, a czy do koła pseudopoetów z nadmorskich mieścin może należeć ktoś, kto nigdy w życiu nie sklecił żadnego wiersza i komu poezja kojarzy się z czarną magią? Mruga

Jeśli tak, to ja się piszę!

Radunia · Wysłany: Pon 20:45, 05 Mar 2007 Temat postu:

kochana- jesli z czarną magią to juz dobrze - sama widzisz jakie tu wyludnienie poza sezonem - musimy jakoś sklecic choc jedno kółeczko czarujących pseudopoetek

Beata · Wysłany: Wto 18:42, 06 Mar 2007 Temat postu:

Przewidziane atrakcje w stylu tańcowanie na plaży w świetle księżyca itepe? Wesoly

W końcu "czarna magia" zobowiązuje

Piszę się, piszę

margaretka · Wysłany: Śro 15:03, 07 Mar 2007 Temat postu:

No dobra To ja dam Wam księżyc, jaki chcecie z mojego obiektywu... Mam jeszcze parę w miare podobnych..

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

A Wy dla mnie skołujcie kogoś z Sieradza..
W sieradzkim teatrze (mały bo mały) ale chyba coś sie dzieje w kwestii poezji.
Musze to sprawdzić dokładniej..

Radunia · Wysłany: Śro 15:51, 07 Mar 2007 Temat postu:

To ja wybieram ten z kołnierzem - niech Chors będzie przyobleczony do naszej potańcówki. Z Sieradza nikogo nie znam.... Smutny

Ale daj spokój z tym Sieradzem! Przystąp do nas! Jeden skok na miotle i juz jesteś nad morzem...

MARTIN · Wysłany: Śro 16:03, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ja jestem z WLKP Wesoly

Kilkanaście km od Poznania mieszkam.

margaretka · Wysłany: Śro 16:07, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ten jeden skok to mnie liczy cały dzień jazdy.. Hhhmmmm ..
Ale jak coś bedzie dajcie znać pomyslę...