Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Krew

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bigfoxxx
Podpieracz ścian literackich
Podpieracz ścian literackich



Dołączył: 10 Sie 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:35, 14 Sie 2013    Temat postu: Krew

Czy wiecie jaką przyjemność sprawia mi świeża krew? Czuję się przy niej jak dziecko bawiące się swoją ulubioną zabawką. Potrzebuję jej. Jest dla mnie niczym dla innych ludzi powietrze. Dzięki krwi żyję. Czy ja ją piję? Oczywiście, że nie. Jakim trzeba być nienormalnym człowiekiem, żeby pić krew. Wystarcza mi jej widok. Spływającej z jeszcze ciepłego ciała. Drogi czytelniku pewnie uznasz mnie za świra. Bezdusznego psychopatę. Otóż nie. Jestem zwykłym człowiekiem. Jednakże każda osoba ma swój nałóg jedni palą papierosy, inni piją alkohol, jeszcze inni zażywają narkotyki. Moim jest zabijanie. Ale drogi czytelniku nie bój się. Ja morduję tylko w dobrej wierze. Jeśli jesteś prawym człowiekiem nic ci nie zrobię. Mnie interesują tylko osoby, które uważają, że cały świat się wokół nich kręci. Że jeżeli mają pieniądze mogą kupić sobie wszystko (oczywiście nie wszyscy bogaci tacy są). Nienawidzę osób zadufanych w sobie. Weźmy na przykład moje pierwsze zabójstwo. Był rok 1991, miałem wtedy dopiero 16 lat. Mieszkałem w Little Worthshare, małej mieścinie pod Londynem. Piękne miejsce. Dużo terenów leśnych. Najlepszą porą roku było lato. Piękna sceneria z pobliskiej góry Hurtstone. W zimie zjeżdżałem z niej na sankach. Uważałem wtedy, że to najlepsze miejsce na świecie. Niestety miasteczko miało jedną jedyną wadę. Całe społeczeństwo Little Worthshare dzieliło się na bogatych i biednych. Los sprawił, że znalazłem się w rodzinie biednych sklepikarzy. Moi rodzice ledwie wiązali koniec z końcem, a mimo to pomagali biedniejszym od siebie. Bardzo kochali mnie i moją siostrę. Zawsze w Boże Narodzenie kupowali nam piękne prezenty, chociaż praktycznie nie było ich stać. Zawsze nienawidziłem, kiedy do sklepu (od 12 roku życia pomagałem im w pracy) przychodził jakiś nadęty bogacz i pomiatał moimi rodzicami. Właśnie 18 stycznia 1991 roku do sklepu przyszedł John Lewin. Najbogatszy człowiek w mieście. Posiadał sieć bardzo dobrze prosperujących restauracji włoskich w całej Europie. Niestety uważał siebie za nadczłowieka, którym oczywiście nie był. Jego zakupy zaczęły się niewinnie, ale... sam zobacz czytelniku.
- Dzień dobry - przywitał się Lewin. - Czy mógłbym prosić o trzy butelki whisky?
- Dzień dobry - odrzekł mój ojciec. - Proszę bardzo - podał mu to czego chciał. - Coś jeszcze?
- Nie, dziękuję.
- To będzie 63£ - Lewin zapłacił i już miał wychodzić, gdy pechowym zrządzeniem losu, gdy akurat myłem podłogę on się poślizgnął, upadł i stłukł przed chwilą zakupione flaszki. Oczywiście za wszystko obwinił mnie.
- Co ty do kurwy nędzy robisz? Nie widzisz, że mogłem się zabić? - wrzasnął Lewin.
- Proszę się uspokoić proszę pana to tylko dziecko - powiedział mój ojciec.
- Stul pysk - odburknął Lewin. - Wiesz co biedaku? Właśnie załatwiłeś sobie bilet w jedną stronę, razem ze swoją rodziną do pobliskiego śmietnika - wykrzyczał i uderzył mnie z całej siły w twarz.
Mojemu tacie puściły wtedy nerwy. Pobił go do nieprzytomności. Szkoda, że od razu nie zabił. Problem byłby z głowy. Później dzięki wpływom Lewina skazano mojego ojca na 20 lat więzienia o zaostrzonym rygorze. Opowieść moją i mojego ojca uznano za kłamstwa. Lewin zarzekał się, że specjalnie chcieliśmy go zabić i okraść. Tato nie wytrzymał już pierwszego dnia w pudle i się powiesił. Po tym wydarzeniu moja matka zaczęła pić. Sam musiałem się zająć moją młodszą siostrą. Pewnego dnia, gdy mama upiła się do nieprzytomności nie wytrzymałem. Postanowiłem zabić tego skurwiela, który zabił mi ojca i sprowadził na moją rodzinę tyle nieszczęść. Ułożyłem plan doskonały. Pamiętałem, że któregoś dnia, gdy mężczyzna kupował w sklepie jedzenie zastrzegł, że produkty nie mogą zawierać nawet śladowych ilości orzechów. Domyśliłem się wtedy, że musiał mieć na nie alergię. Postanowiłem, że dodam mu do któregoś napoju olejku orzechowego. Bardzo się wtedy bałem, że mnie ktoś przyłapie, ale robiłem to dla mojego ojca. Niepostrzeżenie wkradłem się do jego willi. Akurat oprócz dwóch nieudolnych ochroniarzy, w środku nie było nikogo. Przynajmniej tak m isię a początku wydawało. Już dziesięć minut później byłem przy jego ogromnej lodówce. Już dolewałem tego olejku do soku pomarańczowego, gdy nagle usłyszałem za sobą człowieka, który był winny za śmierć mojego ojca.
- Co ty do cholery tu robisz? - spytał się zdezorientowany Lewin.
Spanikowałem. Nie wiedziałem co robić. W ułamku sekundy dostrzegłem obok mnie nóż z drewnianą rękojeścią. Chwyciłem to narzędzie i ugodziłem skurwiela prosto w serce. Po jego oczach poznałem, że nie mógł uwierzyć, że ktoś śmiał go zabić.
- To za mojego ojca - powiedziałem do niego. Były to prawdopodobnie ostatnie słowa, które usłyszał. Klęczałem obok niego przez całe pięć minut. Kiedy oprzytomniałem spojrzałem na ogromną kałużę krwi na białym dywanie. Cudowna ciecz. Transportuje tlen i dwutlenek węgla. Czerwony, piękny kolor. Zamoczyłem wtedy palec. Poczułem się bardzo przyjemnie.
Nagle usłyszałem szmer. Uświadomiłem sobie, że muszę wiać. Momentalnie wyszedłem na dwór i uciekłem do domu. Nie mogłem spać przez cały dzień. Cały czas wyobrażałem sobie widok Lewina zabitego, leżącego w kałuży krwi. Rano BBC podało informację, że ktoś zabił tego gnojka. Ponadto policja znalazła odciski palców na narzędziu zbrodni. Wreszcie pomściłem ojca. To zabójstwo przyczyniło się do wszystkich następnych morderstw. Nigdy nikt nie wpadł na mój trop i mam nadzieję, że tak zostanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin