Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

copperdragon · Wysłany: Pią 16:11, 16 Mar 2007 Temat postu: Zapraszamy na reklamy

Czyli temat o reklamach; jakie lubicie, jakich szczerze nienawidzicie. Mile widziane linki do filmików (np. na Youtube).

Ja może zacznę:
To nieprawda, że Bush nie lubi Hoop Coli
Plus - Aczkolwiek
Plus - Kopytko
Nordea Bank

Może jeszcze jakieś inne sobie przypomnę.

W każdym razie Plus rządzi, jeśli chodzi o reklamy.

A jakich reklam nie znoszę? Takich, w których aktor(ka) gada i gada, a gadać to se można do woli. Niesamowicie irytowała mnie reklama Apapu Extra (że ekstra skuteczny itd. itp.)... no, ale cóż... reklamy leków raczej nie powalają byłskotliwością, raczej jest pokazana efektowna animacja, jak ten lek trafia w źródło bólu itd. itp. (choć raczej dla chorego niewielkie ma znaczenie, jak wygląda akcja leku, byle to działało).
Miłym wyjątkiem była reklama jakiegoś leku na bóle głowy, tam z tym zawodnikiem sumo na samochodzie i śpiewaczką operową. Może nie była to rewelacja, ale doceniam fakt, że jest to jedna z niewielu reklam leków t w takim stylu.

_VV_ · Wysłany: Pią 16:51, 16 Mar 2007 Temat postu:

Brrr... Nie znoszę reklam i zrobiłbym wszystko (to coś do wątku o siekierze, w kategorii "horror"), żeby zakazano przerywania filmów w TV rekalmami, nawet pod karą ucięcia członków (frapuje mnie wciąż tamten wątek). Znośna była dla mnie tylka reklama Heinekena z J.Aniston http://www.youtube.com/watch?v=--Fwjtd_KxI , a przyjemna jakiegoś kosmetyku, z M.Szarapową (ale tylko dlatego, że z nią).

Beata · Wysłany: Pią 20:44, 16 Mar 2007 Temat postu:

Ogólnie mówiąc, nie cierpię reklam. A już nie znoszę reklam w połowie filmu/serialu i to w takiej dawce, że człowiek zapomina, jaki był wątek oglądanej produkcji. Jak mnie telewizja "uszczęśliwia" jakimiś lekami na ból głowy, gadającą margaryną czy zmieniającą się w tygrysa babą, zazwyczaj a) zmieniam na inny kanał; b) lecę do kuchni; c) jeśli przy okazji mam uruchomiony komputer, wybieram w pilocie przycisk "mute" włączam sobie mp3. Bardzo rzadko patrzę na te bzdury.

Jesli już miałabym wybierać - zgadzam się z copperdragonem ("Kopytko" i "Aczkolwiek" - naprawdę udane Wesoly

) i _VV_ - sympatyczny jest ten filmik z Aniston (swoją drogą wciąż się dziwię, jak Pitt mógł ją rzucić dla Jolie).

Od siebie dodałabym reklamę piwa, ale nijak nie mogę przypomnieć sobie jego marki... to była seria z muzyczką "Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda..." Wesoly

Tyle. Jak wpadnie mi do głowy coś jeszcze - dam znać Mruga

copperdragon · Wysłany: Pią 21:03, 16 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie optymalna liczba reklam to niewielka ich liczba w przerwie pomiędzy dwoma programami (bo przecież z czegoś stacja musi się utrzymywać) oraz jednorazowo podczas dłuższego filmu (bo nigdy nie wiadomo, kiedy złapie człowieka potrzeba). Przyznaję rację, że te wszystkie reklamy, którymi raczą nas rozmaite stacje z Polsatem i TVNem na czele, to jednak drobna przesada.

Ponoć kiedy leciał Władca Pierścieni na TVN, pojawiła się typowa animacja tefałenowska ze znanym wszystkim motywem muzycznym i napisem "Tylko jedna reklama". Żadna reklama nie trwa jednak 10 minut.

RespekT · Wysłany: Pią 22:56, 16 Mar 2007 Temat postu:

a ja nie lubię jak reklamy są przerywane tymi głupimi filmami

najciekawsze reklamy można sobie obejrzeć na [link widoczny dla zalogowanych]

najbardziej lubię te reklamy zaraz po losowaniu lotto. zdążę wziąć prysznic i nie stracę nic z filmu :-)

_VV_ · Wysłany: Sob 0:28, 17 Mar 2007 Temat postu:

W trakcie kiepskiego/średniego/komercyjnego/nudnego filmu, mogę się zgodzić na dwie-trzy reklamy. Ale przerywać arcydzieło to chamstwo, ignorancja i gwał (tymbardziej gdy się zdarza w TV jedno na miesiąc).

asimo · Wysłany: Sob 19:37, 17 Mar 2007 Temat postu:

A ja uwielbiam dubbing w reklamach proszków do prania, zwłaszcza użekła mnie jedna, w której pani miała już zamknięte usta i przytakiwała, a głos leciał dalej. Może pani była telepatką... ?

MFitzner · Wysłany: Nie 9:30, 18 Mar 2007 Temat postu:

Nie znoszę reklam:

- piwa: kilku kolesi (2-5) najpierw pokazuje, jakie to z nich chojraki (gaszą pożar, jeden niesie drugiego na barana przez pole bitwy, rozgania stado pędzących na nich koni itp.) po czym idą do pubu na kufelek i słychać chóralne: hahaha!

- past/proszków/leków: bo plastikowe animacje komputerowe dowodzą skuteczności...

- leków na przeziębienie pt. To świetny środek. Poleciła mi go znajoma/siostra/żona/babcia/dziadek/mąż/brat/szwagier/Basia a.k.a Ketoprom/teściowa/sąsiadkz dołu... Aha, czyli teraz skuteczności dowodzi już nie animacja komputerowa, a niezbywalny autorytet Goździkowej i jej komando krewnych i znajomych królika Jezyk

Albo ta reklama Head & Shoulders: pan doktor zdradził mi pewien sekret... I patrząc na tą śliczną buźkę, zastanawia się człowiek, czy tajne wyniki badań wyjawił jej "przed" czy "po" :-P

- kremów na zmarszczki, w których oprócz animacji komputerowej wygładzania skóry skuteczności dowodzi to, że 14-18 letnie modelki nie mają po użyciu kremu zmarszczek

- proszków/wybielaczy: wchodzą do domu z kamerą, wyciągają kosz z brudami, łapią, co popadnie, wylewają na to bez pytania Cudowny Środek, kobieta krzyczy "och nie!", facet ją uspokaja "proszę się nie martwić, to Cudowny Środek", wrzucają do pralki i po sekundzie wyciągają suche rzeczy. Kobieta w ekstazie: och, to cudowne/niesamowite/niemożliwe!

A teraz dla przeciwwagi, parę, które mi się podobają:

- bodajze Skody, w którym chór imituje dźwięki silnika, jazdy po różnych nawierzchniach, w tunelu, itp. Genialne!

- M&M's: no cóż... najlepsze w żółtym jest to, że ma takiego kumpla, jak ja

- znowu samochodowa, i znowu nie pamiętam czego (oto skuteczność reklamy): pluszaki mówią C'MON a w tle leci Sean Paul

- reklama kostki rosołowej: kogut mieszający rosół Wesoly

Ravva · Wysłany: Nie 9:31, 18 Mar 2007 Temat postu:

brzuchomówcą raczej.

lubie reklamy, np. Dębowe

to jest super

MFitzner · Wysłany: Nie 10:06, 18 Mar 2007 Temat postu:

O tak, reklama Dębowego to klasyk Wesoly

"Bo pomost był ustawiony na Frombork, a jaśnie pan raczył najechać na... Malbork" Wesoly

Przypomniały mi się też reklamy Żubra. Żubr nigdy się nie nudzi. Żubr w trawie piszczy. Żubr powstaje z jęczmienia. Dobrze posiedzieć przy Żubrze Wesoly

Nie zmienia to faktu, że piwa nie lubię Wesoly

copperdragon · Wysłany: Nie 10:21, 18 Mar 2007 Temat postu:

Rozumiem, że ta reklama, którą podała Ravva (opisując ją jako "to jest super") to reklama brytyjskiego alkoholu? Bo chyba tam mają takie poczucie humoru.

Reklamy z żubrami też były niezłe. Jeszcze MFitzner zapomniał o tym, że żubr występuje w puszczy i jest tuż za rogiem.

A co do reklam leków/proszków do prania i nie tylko

/i tym podobnych to faktycznie są kiepskie. Smutny

margaretka · Wysłany: Pon 5:16, 19 Mar 2007 Temat postu:

Podobnie jak wielu nie lubię reklam..
Mogę ewentualnie strawić reklamy Biedronki , chociaż sama Biedronka to raczej nie rewelacja..
Ale reklamy to ciekawe dwuznaczne sugestie słowne w połączeniu z obrazem..

asimo · Wysłany: Pon 20:43, 19 Mar 2007 Temat postu:

Tutaj macie reklamy z tej serii gdzie występowała Aniston

http://youtube.com/watch?v=8piAP4rhXhg&mode=related&search=

http://youtube.com/watch?v=Zqfm46t9htU&mode=related&search=

Beata · Wysłany: Wto 17:57, 20 Mar 2007 Temat postu:

asimo · Wysłany: Śro 18:48, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ale ta Bradem jest gorsza, z Liotta jest fajny klimacik